★ Imię i Nazwisko: Nill Raylie
★ Team: Instinct
★ Pochodzenie: Hoenn
★ Wiek: 17 lat
★ Wygląd: Już na pierwszy rzut oka chłopak się wyróżnia. O ile wzrostem i wagą niezbyt, gdyż pod tym względem jest przeciętniakiem, o tyle głową już znacząco. Zaczynając od samej góry, można natknąć się na rozmierzwione włosy, do których Nill nie przywiązuje większej uwagi, o dosyć rzadkim kolorze - białym. Następnie niżej niebieskawe oczy, a na koniec lekki uśmiech, który nieczęsto schodzi mu z twarzy.
★ Biografia:
Cześć, to ja, Nill. Czy to nagrywam? Nie, ale chyba powinienem. Czy gadam do siebie przed lustrem? Tak, zdecydowanie. Czemu to robię? Nie mam pojęcia! Sam chciałbym to wiedzieć. Może to z ekscytacji? Być może, być może. Niektórzy mi mówią, że szybko się emocjonuję i przejmuję się różnymi rzeczami, nawet jeśli jest to tylko drobna szansa na coś. A potem się zawodzę, chociaż szybko ten stan mi przemija. Nie przeszkadza mi taki stan rzeczy, bo często jednak coś wychodzi. Poza tym, jak to mówią… Ehm, o czym to ja gadałem? Ach, no tak, jak mogłem zapomnieć! Dostałem właśnie list od znajomego dziennikarza z Mauville, Eliota. Historia naszego pierwszego spotkania jest dość ciekawa, ale to nie o tym! Chodzi o sam list. Ekhem, cytuję: “Drogi Nillu, ostatnio do ciebie nie pisałem, za co bla bla bla. Zgaduję, że bla bla bla. Wiem, że bla bla bla. Udało mi się zdobyć dosyć ciekawą informację. ONI będą w twoim mieście za kilka dni.” Team Magma. Albo Aqua. Albo oba…? Te dwa gangi od zawsze mnie interesowały. Ich potyczki między sobą, ich potyczki z policją. Nie mówiąc o tym, że po tylu latach wciąż się trzymają i nie wygląda na to, by upadły. Zazwyczaj wieści o nich odnajdywałem w telewizji, ale niedługo się to zmieni. Będę miał okazję zobaczyć ich na żywo i to bez opuszczania miasta! Eliot zamieścił nawet dokładny czas i miejsce, więc pozostaje jedynie się przygotować i zaczaić!
Aaaaa! Zlamiłem, zlamiłem, zlamiłem! Co we mnie wstąpiło? Co ja narobiłem! Co teraz? Może to był tylko sen i to się nie wydarzyło? Zazwyczaj snów się nie pamięta, a ja chyba dobrze wszystko kojarzę. Jak to było? Schowałem się w pobliskim magazynie i czekałem, aż coś się wydarzy. Czekałem i czekałem, aż… usnąłem. Obudziłem się po kilku godzinach i okazało się, że zaspałem! Nie wiem co się tam wydarzyło, ale był tam tylko ktoś z Teamu Aqua i jakiś facet w czarnym ubraniu. Myślałem, że oni też się stąd zmywają, ale myliłem się. Ten nieznajomy zaczął krzyczeć, że niedługo nadejdzie koniec zarówno Aqua, jak i Magma, że ich organizacja ich wybije. Wspomniał o czymś jeszcze, ale już nie pamiętam o czym. Nim się spostrzegłem, mężczyzna w czarnym ruszył na tego drugiego i zabił go... Nie wiem, co we mnie wtedy wstąpiło, ale wyciągnąłem nóż, który miałem wtedy przy sobie tak na wszelki wypadek i… C-czemu? C-czemu to zrobiłem? Nawet się nie zawahałem…
Uspokój się Nill. Skup się przez te kilka minut i rusz tą łepetyną. Muszę uciekać. Tak mi się wydaję. Chyba. Policja zapewne dowie się, że to ja. Co robić? Przyznać się i opowiedzieć o wszystkim? Morderstwo to wciąż morderstwo… Rodzice? Też odpadają. Nie dość, że są w Kanto, to jeszcze nic w tej sprawie nie zdziałają. Eliot? Czy… Czy powinienem mu zaufać i powiedzieć o tym? Czy powinienem komukolwiek o tym powiedzieć? Może czas zrobić to co inne dzieciaki i “ruszyć ku przygodzie”? Kupię sobie trochę czasu i coś wymyślę. Trzeba zacząć się pakować. I przy okazji wywrócić się kilka razy, tak żeby sprawdzić, czy to na pewno nie sen.
★ Ciekawostki:
-Chłopak ma drobną bliznę na prawej łopatce, pamiątka po zabawie z pokemonem
-Mimo młodego wieku, od trzech lat mieszka sam, gdyż jego rodzice są ciągle w podróży
-Nie znosi upałów
★ Cele/marzenia:
-Zakończyć wątek z policją i wrócić do normalnego życia
-Dowiedzieć się więcej o organizacji
-Dowiedzieć się więcej o Teamach Aqua i Magma
Poboczne:
-Sprawdzić, czy może w pełni zaufać Eliotowi
-Dowiedzieć się, w jaki sposób Eliot zbiera informacje, by samemu to robić
Electrike 
