IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 He: Hotheaded

Go down 
3 posters
Idź do strony : 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Next
AutorWiadomość
Herbatka

Herbatka


Liczba postów : 1107
Dołączył : 22/01/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptySro Lut 06, 2019 1:22 am

He: Hotheaded Tumblr_ou6uh3lBRT1ui7oe1o1_400

xxxxxByło koło północy, kiedy wkroczyłeś na tutejszą plażę. Piasek wciąż był ciepły, chociaż wiatr delikatnie dawał o sobie znać. Nie mogłeś tej nocy spać, z resztą pewnie nie pierwszy raz. Spacer po świeżym powietrzu został ci polecony przez pielęgniarkę z centrum, w którym się zatrzymałeś. Przyłapała cię, kiedy kręciłeś się po korytarzu.
Po jakiejś godzinie trafiłeś więc tutaj - na plażę. Jedną z największych i najbardziej urokliwych w tym regionie. Piasek był tu tak drobny, że dotykając go gołą stopą mogłeś pomylić go z poduszką. Przyjemna bryza pozwalała oddychać ci głęboko i... Czar prysł. Ktoś postanowił ci namącić w wszechobecnym spokoju. Usłyszałeś bowiem trójkę chłopaków schowanych między skałami. Kiedy wyłapałeś ich wzrokiem mogłeś stwierdzić, że nie są dużo młodsi od ciebie. Wygląda na to, że świetnie się bawili, a świadczyły o tym puste butelki, skręty w rękach i coś, co rozpoznałeś od razu - gotowy do zażycia biały proszek, aż raził po oczach w otaczającym cię półmroku. Jeden z plenerowych imprezowiczów starał się dbać o to, by nie zaszkodził mu wiatr, ale w jego stanie było to już trudne.
Co miałeś zamiar zrobić? Zostawić ich w spokoju? Przyglądać się temu i wracać wspomnieniami do przeszłości? A może chciałeś się dołączyć?

Powrót do góry Go down
Jeck

Jeck


Liczba postów : 665
Dołączył : 04/02/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptySro Lut 06, 2019 1:56 am

Szlag by to trafił. Nienawidziłem bezsennych nocy. Wyszedłem ze swojego pokoju i przez jakiś czas błąkałem się po korytarzach Centrum, w którym się zatrzymałem. Zauważyła mnie pielęgniarka i poleciła tutejszą plażę. Świeże powietrze mogło nie być wcale aż tak złym pomysłem.
Kręciłem się trochę po okolicy, aż w końcu udało mi się trafić do wspomnianego wcześniej miejsca. Czując chłodny wiatr, westchnąłem cicho i przymknąłem oczy. Było całkiem przyjemnie. Może jednak uda mi się dzisiaj usnąć. Dopiero po chwili usłyszałem odgłosy całkiem niezłej zabawy. Zerknąłem w tamtą stronę, dostrzegając typową popijawę. No, może nie aż tak typową. Spiąłem się w środku na widok jakże dobrze znanego mi białego proszku.
- Kurwa. - burknąłem i odwróciłem się na pięcie. Minęło już dużo czasu. Nie chciałem wystawiać się na próbę. Aż tak sobie nie ufałem. Ruszyłem w stronę miasta, rozglądając się za całodobowym. Może fajki mi pomogą.
Powrót do góry Go down
Herbatka

Herbatka


Liczba postów : 1107
Dołączył : 22/01/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyPią Lut 08, 2019 1:20 am

xxxxxZdecydowałeś się odciąć od tego, co miało miejsce na plaży i to jak najszybciej. Zatrzymałeś się w najbliższym sklepie całodobowym, gdzie uzbroiłeś się w papierowy. Miałeś do wyboru jakieś chłamy za zaledwie 5$, których musiałbyś wypalić dwa razy więcej, żeby spełniły twoje oczekiwania i mocne papierosy jakieś renomowanej firmy za 12$. Zapalniczka to dodatkowe 2$. W każdym razie ten wybór nie był najtrudniejszym tej nocy. Sam widok świetnej (póki co) zabawy wystarczył, by zaczęły do ciebie napływać myśli, których tak usilnie starałeś się pozbyć od dawna. Myślałeś, ze podróż ci w tym pomoże? Taki chuj.
Wziąłeś do ust szluga. Teraz zamiast świeżego powietrza wdychałeś przyjemny lub też mniej zapach dymu papierosowego. Pomógł chociaż trochę? Sprawił, że poczułeś się lepiej?
To, co robiłeś przez resztę nocy zależało od ciebie. Ważnym jednak było, byś najpóźniej nad ranem wrócił do centrum Pokemon. Wciąż były tam niektóre twoje rzeczy i wynajęty pokój.
Powrót do góry Go down
Jeck

Jeck


Liczba postów : 665
Dołączył : 04/02/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyPon Lut 11, 2019 9:50 am

Chwilę zastanawiałem się nad wyborem papierosów, jednak ostatecznie zdecydowałem się na coś lepszego. Nie paliłem tak często, więc raz na jakiś czas mogłem sobie pozwolić na odrobinę luksusu w życiu. Wziąłem też zapalniczkę i położyłem odliczoną sumę na ladzie. Wyszedłem na zewnątrz i od razu odpaliłem fajkę. Dym wypełnił moje płuca, a ja poczułem, jak powoli rozluźniam się coraz bardziej.
Rozejrzałem się dookoła, jednak nie widząc niczego ciekawego, skierowałem się w stronę Centrum Pokemon. Wybrałem nieco okrężną drogę, chcąc jeszcze chwilę skorzystać z dobrodziejstwa nałogu. Próbowałem zrozumieć, dlaczego akurat dzisiaj nie mogłem spać. Może była pełnia? Z tyłu głowy wciąż widziałem imprezującą gównażerię. Trochę przeraził mnie fakt, że w pierwszym odruchu chciałem do nich dołączyć. Czy to oznaczało, że mój odwyk nie podziałał aż tak dobrze, jak mi się do tej pory wydawało? Obym się mylił.
Kończąc fajkę, wyrzuciłem peta do kosza i ruszyłem z powrotem do swojego pokoju. Nie miałem zamiaru łazić przez całą noc. Chciałem się przespać, chociaż chwilę.
Powrót do góry Go down
Herbatka

Herbatka


Liczba postów : 1107
Dołączył : 22/01/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyWto Lut 12, 2019 1:52 am

xxxxxWydarzenia z tej nocy zasiały w tobie niepokój, przez co nie mogłeś zasnąć długo po dotarciu do PokeCentrum. Nie widziałeś, która była godzina, ale wschodzące słońce przed zamknięciem oczu uświadomiło Cię, że odpłynąłeś dopiero nad ranem. Niestety nie na długo.
Obudziła cię krzątanina na korytarzu. Całe piętro budynku, w którym się znajdowałeś zajmowały pokoje dla strudzonych trenerów, więc nie byłeś tu jedynym gościem. Zdaje się nawet, że właśnie teraz przemiła pielęgniarka, którą już zdążyłeś poznać, roznosiła wszystkim jakieś dobre śniadanie. Może Ty również się na nie załapiesz?
Kiedy leniwie poruszyłeś się w łóżku, przycisnąłeś pilot od telewizora. Nie jesteś pewny jak się tam znalazł, ale coś sprawiło, że nie użyłeś od razu do wyłączenia sprzętu, który rozbrzmiał w całym pokoju. Leciały wiadomości z regionu, z miasta w którym byłeś.
„...ciała martwych nastolatków na plaży. Wstępne badania wskazują, że byli pod wpływem narkotyków twardych i dopalaczy. Doszło do przedawkowania.”
Pokazano zdjęcia trójki młodych mężczyzn – żaden nie przeżył.
„Do zgonów doszło ubiegłej nocy. Miejski monitoring uchwycił kogoś, kto mógł mieć coś wspólnego ze śmiercią ofiar. Policja podejrzewa, że diler wciąż kręci się po mieście.”
Na pokazanym urywku nie dostrzegłeś twarzy delikwenta. Był to rozmazany obraz w słabej jakości pleców, które doskonale znałeś. W końcu należały do ciebie.
Powrót do góry Go down
Jeck

Jeck


Liczba postów : 665
Dołączył : 04/02/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyWto Lut 12, 2019 7:38 pm

Szlag by to trafił. Nie dość, że wydałem kasę na fajki, to jeszcze wcale nie pomogły mi zasnąć. Udało mi się to dopiero nad samym ranem.
Słysząc krzątaninę za drzwiami mojego pokoju, jęknąłem z niezadowolenia i nakryłem głowę poduszką. Naprawdę nie miałem ochoty dowiadywać się, o co się rozchodzi. Leżałem tak przez jakiś czas, jednak nie zanosiło się na to, że sytuacja się uspokoi. Z bólem serca siadłem na materacu i przetarłem oczy. Miałem wrażenie, że jestem jeszcze bardziej wykończony. Dopiero teraz dotarły do mnie słowa z telewizora. Zerknąłem na ekran i poczułem, jak przechodzi mnie nieprzyjemny dreszcz. Połączenie słów "diler" i widoku moich własnych pleców na ekranie sprawiły, że zrobiło mi się wręcz niedobrze z nerwów. Na szczęście nie na długo. Bo przecież nic nie zrobiłem. Nie miałem niczego na sumieniu. Szkoda dzieciaków, ale sami byli sobie winni. Głupio przyznać, ale bardziej przejmowałem się swoim losem.
Nie mogłem dać się zafiksować. Nie było szans, żeby policja była w stanie zidentyfikować mnie po takim nagraniu. Dragów przy sobie nie miałem. Mogłem udawać, że nie wiem nic o sprawie i ruszać dalej.
Podniosłem się z łóżka i wziąłem chłodny prysznic. Ubrałem nieco świeższe odzienie, inne niż wczoraj, i opuściłem pokój. Miałem zamiar wymeldować się i ruszyć w jakąkolwiek stronę. I tak nie znałem tego regionu.
Powrót do góry Go down
Herbatka

Herbatka


Liczba postów : 1107
Dołączył : 22/01/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptySob Lut 16, 2019 1:04 am

xxxxxKobieta odebrała klucze od Twojego pokoju i nie robiła żadnych problemów. Zapytała naiwnie, czy nie kręciłeś się w pobliżu plaży i czy nie zauważyłeś nikogo podejrzanego, ale oczywiście nie ciągnęła tematu, jeśli odpowiednio go uciąłeś. Wielki telewizor w recepcji PokeCentrum uświadomił cię tym samym, że wszyscy tu obecni oglądali ten sam program, co ty i doskonale wiedzą co się stało na plaży w mieście.
Przed wyjściem nie minąłeś pewnie mapy rozwieszonej tuż obok drzwi. Widniało tam tylko najbliższe terytorium regionu, w którym byłeś. Uncardia. W sumie niewiele o nim słyszałeś, a podróż tu była efektem impulsu. Okazało się jednak, co mogło cię mocno zaskoczyć, że mieszkańcy nie poszerzyli twojej wiedzy. Dowiedziałeś się tylko, że region podzielony jest na dystrykty, które nie były ze sobą powiązane, a ty jesteś w pierwszym z nich. Miasto początkowe nazywało się po prostu „Południowym Portem” i było pierwszym miejscem, które odkryłeś w tym regionie, kiedy zsiadłeś ze statku. Słyszałeś też, że nie ma innej drogi, by się tu dostać.
W każdym razie mapa i drogi na niej zaznaczone prowadziły cię na północny wschód lub północny zachód. Prawa strona wskazywała drogę krótszą bez wielu rozgałęzień do miasteczka „#1.1 Dawnone”. Lewa kierowała cię do lasu i znajdującego się za nim miasta „#2 Springton”. Gdzie zamierzałeś się wybrać? Chciałeś wcześniej odwiedzić sklep, by uzupełnić zapasy na drogę?
Powrót do góry Go down
Jeck

Jeck


Liczba postów : 665
Dołączył : 04/02/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyCzw Lut 21, 2019 8:40 pm

Oddając klucze do pokoju, zbyłem jej pytania mówiąc, że nie zapuszczałem się w tamte rejony. Zerknąłem jeszcze w telewizor, wiszący na ścianie. Było mi nawet szkoda tych głupich dzieciaków. Nie miałem jednak zamiaru zamęczać się ich losem. Miałem na głowie własne problemy.
Kierując się w stronę wyjścia, zatrzymałem się przy mapie. Musiałem się w końcu zaznajomić z regionem, do którego trafiłem. A ten okazał się być niezwykle specyficzny. Podział na dystrykty? Nigdy o czymś takim nie słyszałem. Ciekawe, czym się od siebie różnią. Widząc nazwę miasta, w którym obecnie się znajduję, uśmiechnąłem się pod nosem. Ależ oryginalnie, naprawdę.
Przyglądając się mapie, zrozumiałem, że nie mam za wielkiego wyboru odnośnie kolejnego celu swojej wyprawy. W kilka sekund zdecydowałem, że wybieram się do Dawnone. Nie miałem ostatnio zbyt dużo szczęścia, więc wolałem nie kusić losu. Jeszcze bym się zgubił w tym lesie...
Wyszedłem z Centrum Pokemon i skierowałem się w stronę jakiegoś supermarketu. Chciałem kupić kilka rzeczy, zanim ruszę dalej.
Powrót do góry Go down
Herbatka

Herbatka


Liczba postów : 1107
Dołączył : 22/01/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyCzw Lut 21, 2019 9:28 pm

xxxxxUtrzymywałeś decyzję, w której opuszczasz to miasto. Zdecydowałeś się jednak wcześniej uzupełnić zapasy w najbliższym markecie, co było bardzo dobrym posunięciem. Dlaczego? Nie miałeś żadnych zapasów. Nawet jeśli wcześniej byłeś przygotowany całkiem dobrze do podróży, to twój plecak zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach na pokładzie statku i nikt z załogi nie mógł ci pomóc. Została ci rybka, kilka pustych Pokeballi i jakieś drobne, które miałeś przy sobie.
Na szczęście sklep okazał się być dobrze wyposażony i znalazłeś tam:
[4$] konserwę mięsną - gulasz bądź pasztet, któremu do szczęścia potrzeba było tylko kawałka pieczywa;
[3$] konserwę warzywną, czyli mieszankę z przyprawami, która według producenta najlepiej smakowała na ciepło;
[1$] za dwie bułki drugiej świeżości, które nieszczególnie były przystosowane do długiej podróży, ale może chciałeś nadrobić dzisiejsze śniadanie?
[6$] za zestaw, w którym zalazły miejsce dwie kanapki z szynką i jajkiem oraz owocowa sałatka;
[1$] za każde jabłko, gruszkę, pomarańczę, grapefruita, dwa banany;
[1$] za każdy pomidor, ogórek, marchew, paprykę;
[2$] za zestaw plastikowych sztućców, w którym znalazł się nożyk, łyżka, łyżeczka i widelec;
[20$] za zestaw do gotowania - kuchenkę turystyczną z kartuszem w zestawie i małym garnczkiem;
[50$] za namiot dwuosobowy naprawdę dobrej jakości;
[10$] za namiot jednoosobowy, który nie posłuży ci na długo;
[25$] za składany śpiwór;
[5$] za scyzoryk;
[2$] za małą, awaryjną apteczkę;
[25$] za większą apteczkę z wyposażeniem;
[5$] za napoje gazowane w wybranym smaku w trzylitrowej butelce;
[1$] za butelkę wody niegazowej lub gazowanej w litrowej butelce;
[6$] porcję zwyczajnej karmy dla Pokemonów;
[1$] przekąski w postaci batoników, paluszków, chipsów;
[10$] za parasolkę składaną;
[2$] za notatnik z długopisem;
[1$] za kompas niskiej jakości;
[1$] za latarkę bez baterii;
[10$] za baterie do latarki;
[200$] za wybrane ubrania na zmianę;
[2$] za zapalniczkę;
[15$] za papierosy.
Poza tym typowo trenerskie akcesoria jak Pokeballe i instrukcje ataków. Dodatkowo w gablocie dostrzegłeś na promocji kamień ewolucyjny (Thunder Stone) za 2.000$ > 800$.
Powrót do góry Go down
Jeck

Jeck


Liczba postów : 665
Dołączył : 04/02/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyCzw Lut 21, 2019 10:19 pm

Wszedłem do środka, rozglądając się po sklepowych półkach. Wiedziałem, że będę musiał wydać sporo kasy, żeby jak najlepiej się przygotować. Nie miałem kompletnie niczego. Zerknąłem do swojego portfela i cicho westchnąłem. Bida z nędzo. Muszę pomyśleć o jakimś sposobie na zarobek. Zgarnąłem koszyk i ruszyłem między alejki.
Do środka włożyłem jeden zestaw kanapek i sałatki, cztery banany, dwuosobowy namiot, śpiwór, scyzoryk, apteczkę awaryjną, dwie butelki wody, kompas, latarkę i baterie do niej. Fajki i tak miałem, tak samo zapalniczkę, więc nie potrzebowałem kolejnej paczki.
Z takim zestawem udałem się do kasy i wyłożyłem odliczoną sumę. Bałem się usłyszeć, ile za to zapłacę, ale naprawdę potrzebowałem tych rzeczy.
Powrót do góry Go down
Herbatka

Herbatka


Liczba postów : 1107
Dołączył : 22/01/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyPią Lut 22, 2019 1:08 am

xxxxxZdecydowałeś się kupić najpotrzebniejsze rzeczy, więc suma też nie mogła być kolosalna. Najpierw na kasie wyświetliło się 50$, ale tyle to kosztował sam namiot. Suma szybko się zwiększała, aż w końcu przekroczyła stówkę i... Zaraz po tym się zatrzymała, a wszystkie Twoje zakupy czekały do spakowania po drugiej stronie taśmy.
- 106$ się należy.

Wyszedłeś na zewnątrz. Godziny szczytu były jeszcze przed tobą, więc minąłeś na ulicy niewielu ludzi. Żaden z nich nie przyciągnął twojej uwagi, wszystko było w jak największym porządku. Oczywiście do czasu.
Dotarłeś do bram miasta. Powoli kończył się brukowany chodnik i zaczynała polna droga. W oddali dostrzegłeś rozstawione na przedmieściach domki, choć zdaje się, że nie będzie ci dane podziwiać ich z daleka.
- Szykuje się daleka podróż, hm? - Zapytał z delikatnym na twarzy uśmiechem. Widziałeś jak wysiada z samochodu, choć nie dał po sobie poznać, że zaczepi właśnie ciebie.
- Niestety trzeba będzie to przełożyć... - Przed twoimi oczami pokazała się policyjna odznaka. - Komisarz Jackson. - Przedstawił się, choć poza błyskotką nic nie wskazywało na to, by należał do organów ścigania. Ubrany był cywilnie.
- Zostajesz zatrzymany. Idziemy po dobroci, czy będziemy się ganiać? - Zapytał, szczerząc przy tym idealnie białe zęby. Miałeś wrażenie, że bardzo liczy na drugą opcję, ale opinająca jego ciało koszula podpowiadała ci, że nie miałbyś dużych szans.
pyk:
Powrót do góry Go down
Jeck

Jeck


Liczba postów : 665
Dołączył : 04/02/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyPią Lut 22, 2019 1:24 am

Odetchnąłem cicho, widząc, jak suma zatrzymuje się zaraz za stówką. Myślałem, że wyjdzie nieco więcej. Nie miałem jednak zamiaru narzekać. Rzuciłem pieniądze na ladę i odsunalem się na bok, by spokojnie ułożyć wszystko w plecaku. Śpiwór i namiot przyczepiłem do pasków, po czym pożegnałem się z ekspedientką i wyszedłem ze sklepu.
Idąc przez miasto, przyglądałem się mijanym budynkom, jak i mieszkańcom miasta. Nie wydawali się być szczególnie poruszeni ostatnimi wydarzeniami. Ale kto by się przejmował grupką ćpunów, nie? Podkręciłem głowę, starając się zapomnieć o całej sytuacji. Minąłem bramy miasta i odetchnąłem świeżym powietrzem. Nawet poczułem się nieco lepiej, niż wcześniej. To miasto miało na mnie jakiś zły wpływ. Chyba za bardzo przypominało mi Kalos. Drgnalem lekko, słysząc głos obcego mężczyzny. Nim zdążyłem się odezwać, zobaczyłem przed oczami policyjną odznakę. Przeklnąłem w duchu swój parszywy los. Mogłem się domyślić, że policja obstawi drogi z miasta.
- Och. O co chodzi? - zapytałem, podnosząc lekko wzrok, by spojrzeć na policjanta. Wyglądał jak żywcem wyjęty z jakiegoś lifestylowego magazynu. Mój wzrok mimowolnie przesunął się na opinająca jego ciało koszule. - Zatrzymany? Nie rozumiem.
Powrót do góry Go down
Herbatka

Herbatka


Liczba postów : 1107
Dołączył : 22/01/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyPią Lut 22, 2019 2:37 am

Mężczyzna był od ciebie wyższy o głowę, przy czym nieco szerszy w barkach. Na Twoje pytania w pierwszej chwili nie odpowiedział. Zamiast tego usłyszałeś westchnięcie, a zaraz potem charakterystyczny dźwięk metalowych bransoletek.
- Trafił nam się ktoś inteligentny. Nie uciekasz. - zauważył jakby z uznaniem, choć mogłeś w tym wyczuć nutę wyższości. Wyciągnął przed ciebie kajdanki i mało delikatnie zapiął je na twoich nadgarstkach. Byłeś pewny, że zostaną po tym pamiątki. Pociągnął za łańcuch, prowadząc cię w stronę samochodu.
- Jesteś podejrzany o handel narkotykami. Przesłuchanie zacznie się dopiero na komendzie, ale... - zerknął na ciebie przez ramię. - Nie szkoda ci tych dzieciaków?


Ostatnio zmieniony przez Tea dnia Pią Lut 22, 2019 2:22 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Jeck

Jeck


Liczba postów : 665
Dołączył : 04/02/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyPią Lut 22, 2019 2:48 am

Czy on naprawdę uważał, że będę przed nim uciekał? Po pierwsze, to tylko pogorszyłoby moją sytuację. Po drugie, koleś dorwałby mnie w dwie sekundy, a wtedy mógłbym ucierpieć bardziej niż bym chciał. Usłyszałem dźwięk kajdanek, który od razu skojarzył mi się z tamtymi czasami. Aż mi zawirowało w głowie. Skrzywilem się lekko z bolu, gdy założył mi je w mało delikatny sposób. Znałem ten typ. W zasadzie to znałem pewnie każdy typ policjanta. Nie mam pojęcia, ile razy wylądowałem na komisariacie.
- Nie mam z nimi nic wspólnego. - oznajmiłem spokojnie, ruszając za nim w stronę samochodu. Jakikolwiek opór był w tym momencie bez sensu. Przez te kilkanaście lat na ulicy nauczyłem się, że policjanci naprawdę doceniają, gdy ktoś z nimi współpracuje. Poza tym, byłem czysty jak łza, a w moich rzeczach niczego nie znajdą. Czułem się naprawdę pewnie
Powrót do góry Go down
Herbatka

Herbatka


Liczba postów : 1107
Dołączył : 22/01/2019

He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded EmptyPią Lut 22, 2019 3:17 am

- Absolutnie. - skomentował dopiero po chwili. Było to zarazem ostatnie, co od niego usłyszałeś, bowiem nie odezwał się już do momentu przekroczenia progu komisariatu. Przez całą drogę towarzyszyła wam więc niepokojąca cisza, zmącona warkotem silnika samochodu.
- Niech ktoś go przeszuka. - wyrzucił z siebie do przechodzącego mundurowego korytarz mundurowego.
- Sorry, stary. Zrób to sam, nie ma nikogo wolnego. - rzucił w pośpiechu i znikł za kolejnymi drzwiami, zanim mężczyzna zdołał przekląć. Zorientowałeś się w tym momencie, że komisariat jest wręcz opustoszały. Na parkingu, na którym zaparkowaliście, stały zaledwie dwa samochody służbowe, a siedziba mundurowych wcale nie była taka mała.
Mężczyzna westchnął ponownie. Miałeś wrażenie, że dzisiaj przyszedł do pracy za karę. Jeśli się przyjrzałeś, dostrzegłeś malujące się pod oczami since spowodowane niedoborem snu.
- Chodź. - rzucił nieco zirytowany i poprowadził cię do małego pokoju, w którym poza dwoma krzesłami, znalazło się miejsce dla kwadratowego stolika.
Tam ustałeś pod ścianą, a dłonie mężczyzny zaczęły błądzić po twoim ciele. Zaczął od góry, a potem powoli schodził do kostek, nie omijając przy tym żadnego miejsca.
- Czysty. - poinformował cię o tym, co dobrze już wiedziałeś. Dzieło temu twoje nadgarstki na chwilę zostały uwolnione.
- Siadaj. - sam zajął miejsce naprzeciwko ciebie. Twoje zakupy zajęły honorowe miejsce na podłodze obok jego nogi, a sam trzymał w ręku portfel, z którego wyjął dowód tożsamości.
- Jeckyll Spike... - uśmiechnął się, trzymając przed sobą kartę. Chwilę patrzył to na nią, to na ciebie, jakby porównywał zdjęcia.
- Powinienem szukać tego nazwiska w kartotece?


Ostatnio zmieniony przez Tea dnia Pią Lut 22, 2019 2:25 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Sponsored content





He: Hotheaded Empty
PisanieTemat: Re: He: Hotheaded   He: Hotheaded Empty

Powrót do góry Go down
 
He: Hotheaded
Powrót do góry 
Strona 1 z 13Idź do strony : 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeKingdom :: Działy Mistrzów Gier :: MG Tea 7/7-
Skocz do: