Ogród Chmurka

Zebrałeś

Random number (2,8) :

7

Roseli Berry. Yache wyrosła z pierwszej jagódki.

Noah nie wierzył w przesądy, dlatego też trzynasty dzień jego opieki na jagódkami, odbywał się w takiej samej atmosferze jak zawsze. Pieczołowicie je podlewał, wyrywał nowe chwasty i rozmawiał z nimi, wiedząc, że tym razem będzie musiał poczekać znacznie dłużej na owoce jego pracy niż to miało miejsce przy Oran Berry.

Mijają dwa tygodnie od kiedy Noah po raz pierwszy zasadził jagódki w swoim ogródku. Od tego czasu udało mu się kilka zebrać, kilka zasadzić, a teraz podlewając nowe sadzonki, jest z nich bardzo dumny. Zarówno Yache jak i Ganlon będą jeszcze trochę rosły, ale Noah wiedział, że warto na nie czekać.

Noah ze zdziwieniem przyglądał się krzaczkowi Ganlon, który wyrósł w bardzo interesujących kształcie. Dotąd nigdy wcześniej nie miał do czynienia z tym jagodami, a w sklepach widział je jedynie w formie samych owoców, toteż dziwiła go sama roślina. Niemniej zajął się odchwaszczaniem, po czym podlewa obie grządki.

Noah podlewa krzaczki jagódek, nucąc pod nosem wesołą piosenkę. W słoneczne poranki zawsze w sobie dodatkowe pokłady energii i radości. Woda rozlewa się dookoła, a w ciepłych promieniach pojawiła się niewielka, kolorowa tęcza. Chłopak wyrwał chwasty i pozostawił jagódki na resztę dnia same.

Noah podlewa jagody, przyglądając się jak duże już urosły.Z każdym dniem rozwijają się coraz lepiej. Szybkie sprzątanko dokoła krzaczków, odchwaszczenie i do domku.

Noah zmęczony po całym dniu ciężkiej pracy przychodzi wieczorem do ogrodu, aby podlać jagody. Nie chce, aby poczuły się opuszczone. Kiedy kończy, życzy im dobrej nocy i sam zwija się spać.

Noah wraca do ogródka, gdzie zaskakują go rozbite pąki Ganlon Berry. Z radością wita ich zapach, kolor i kształt. Hodowanie jagód dale mu wiele satysfakcji. Podlewa więc obie grządki, aby dalej mogły zdrowo rosnąć.

Noah podlewa jagody, uważnie obserwując okolicę, czy na horyzoncie nie pojawiają się jakieś głodne pokemony, które skusiłyby się na kwitnące krzaczki jagód. Chłopak wyrywa chwasty, wąchając przy tym co jakiś czas świeże pączki Yache.

Noah zauważył, że większa część kwiatów jagódek Ganlon już zamieniła się w dojrzewające owoce, zresztą podobnie jak kilka jagód Yache. Miał wrażenie, że już za niedługo rozpocznie się czas zbioru obojga krzaczków. Dlatego podlewa je i cierpliwie czeka co przyniesienie kolejny dzień.

Noah z uśmiechem na twarzy podlewa krzaczki jagód, upewniając się, że żadne niecne poke złodziejaszki, nie zamierzają mu w tym pomóc, po czym zrywa wszystkie jagody Ganlon, licząc na dobry zbiór. Następnie chłopak przekopuje grządkę, gdzie był krzaczek i stara się w nim zasadzić jagódkę Payapa, którą otrzymał, kiedyś za to, że jest chłopcem.

@Tea, Poproszę bardzo ładnie <3

Ganlon:

Random number (1,5) :

1

Żaden ptaszek nie zakradł się do Twojego ogródka. Jagoda, którą sadziłeś przyjęła się za pierwszym razem.

Noah nie śpi, bo pilnuje cały czas, aby nikt nie zjadł mu cennych jagódek. Szczególnie, że nadszedł czas zbioru Yache. Szybko chowa je do koszyczka, a w ich miejsce, po przekonaniu grządki sadzi nowe jagódki, Babiri Berry. Następnie podlewa obie rabatki i w dalszym ciągu pozostaje na ich straży.

@Tea, proszę o losowanie <3

EDIT:
Ze smutkiem, wyjmuję nieprzyjętą jagódkę Babiri i już bez emocji wyrzucam do kosza na nawóz. Wyjmuję z plecaka jagódkę Coba i próbuję ją zasadzić. Jeśli się nie uda, trzymam w pogotowiu Enigmę.

@Tea, poproszę <3

Zebrałeś

Random number (2,8) :

6

Yache berry. Niestety ta jedna Babiri, którą masz w plecaku się nie przyjęła.

Coba się przyjęła!