Sad Chmurka

Noah podlewa uważnie wschodzące roślinki, nucąc pod nosem spokojną piosenkę. Zawsze kiedy przychodzi tutaj rano czuje na sobie ciepło słońca i jest dumny z tego, że drzewka tak ładnie rosną.

To już dwadzieścia sześć dni od dnia, kiedy zasadził pierwsze drzewko, z którego potem wyrosły piękne różowe apricorny. Podlewając grządki wspomina swoją historię, a kiedy wyrywa chwasty myśli o przyszłości.

Noah podlewa grządki, oglądając zielone liście mieniące się od rosy. Z dnia na dzień są coraz większe i większe. Z uśmiechem ich dokłada, nie mogą się doczekać, aż zerwie pierwsze owoce, potem drugie, a potem stworzy dwa nowe pokeballe.

Drzewka rosły coraz większe i Noah z przyjemnością je podlewał, obserwując ich codzienny wzrost. Kiedy na kolanach wyrywał chwasty, marzył to tym, aby pewnego dnia zainstalować w sadzie zraszacze.

Noah wyrywa chwasty ostrożnie, żeby nie uszkodzić drzewek. Następnie podlewa je sowicie, uśmiechając się do kołyszących się apricornów.

Drzewka wyglądają na coraz większe i Noah zauważył na nich pączki. Zapewne jutro pięknie rozkwitną, a ich zapach zmiesza się i rozleje po całym ogrodzie. Podlewa się zastanawiając się czy jest sposób, aby nauczyć je wydawać więcej owoców.

Już od progu Noah wyczuwa delikatny zapach kwitnących drzewek Apricornowych. Z radością wita piękne, duże kwiaty i malutkie pączki, podlewając obie grządki. Lada dzień białe kulki będą do zbioru.

Noah już z daleka widzi, że białe apricorny dojrzały. Kiedy podlewa obie grządki, zauważa także, że również i apricorny na drugim drzewku zaczynają powoli się zabarwiać na czerwono, a coraz więcej kwiatów spada na ziemię. Noah zbiera dojrzałe białe apricorny i w miejsce krzaczka sadzi nowe, a przynajmniej próbuje, do skutku.

@Tea, ocenisz jak sobie radzi moje nowe drzewko?

Roślinka przyjęła się za pierwszym razem, więc w koszyku zostały 3 białe owoce.

Noah podlewając grządki zauważył, że czerwone kuli też zaczynają dojrzewać. Z dnia na dzień są większe i dorodniejsze. Będą z nich piękne Pokeballe. Chłopak wyrywa chwasty i wychodzi, nie mogąc doczekać się jutra.

Noah zbiera czerwone apricorny do koszyczka, przypominając sobie jak jeszcze niedawno je sadził. Wszystko tak szybko rośnie. Jak skończy przekopuje grządkę i sadzi na niej ponownie czerwonego apricorna i podlewa obie grządki.

@Tea, dziś poproszę o czerwone <3

Zabierasz ze sobą dwa aprikorny, bo dwa poświęciłeś w rytuale sadzenia.

Noah podlewa drzewa, zadowolony, że się przyjęły i rosną. Kiedyś z ich owoców zrobi piękne Pokeballe, ale teraz musi o nie dbać, ty w ogóle je wydały.

Noah po raz kolejny podlewa grządki obserwując piękne sadzonki drzewek apricornowych, po których delikatnie spływały krople wody. Na zakończenie wyrywa chwasty, nawozi je i odchodzi.

Noah ochoczo podlewa swoje drzewka i wyrywa chwasty. Lubi o poranku pielęgnować sad, kiedy słońce jeszcze zbytnio nie praży. Uśmiecha się, widząc jak jego ciężka praca daje owoce.