SayuriSagi vs tajga

Jako ataki wybieram Night Shade i Disable (niby dzięki poziomowi mogę jeszcze jeden, ale to będzie trochę nie fair wobec tajgi).

@tajga
@Chmurek chciałbyś sędziować?

Biorę na siebie :)
Ustalcie też proszę limit na odpis na każdą ze stron, abym mógł się upomnieć o odpis i w razie jego braku szybciej zareagować i przerwać walkę walkowerem :)

@tajga @SayuriSagi

Ja tam proponuję tydzień, nie za długo i nie za krótko. Pasuje ci @tajga?

Może być, tydzień brzmi ok. Z ataków wezmę Ice Beam i Absorb.

@SayuriSagi @Chmurek

Przybyłam na pole walki podekscytowana, ale i trochę zdenerwowana, w końcu to nasza pierwsze starcie. Przywitałam się z przeciwniczką i sędzią po czym obejrzałam sobie uważnie teren, który dawał sporo możliwości.
-Frillish, rusz szybko w kierunku drzew, będą stanowiły naszą zasłonę przed atakami Duskulla, na które jesteś podatny. Kiedy duch spróbuje coś ci zrobić, użyj Ice Beam kręcąc się wokół własnej osi, żeby wytworzyć dookoła siebie tarczę z lodu i sparować atak. Przy okazji pewnie zamrozisz jakieś obiekty z otoczenia, to nawet dobrze. Ukryj się między koronami drzew, tak, żeby przeciwnik nie mógł cię zlokalizować i stamtąd jeszcze raz uderz Ice Beam. Postaraj się trafić w to, co wcześniej zamroziłeś, żeby w kierunku Duskulla razem z zimnym promieniem poleciały odłamki. Chowaj się za osłoną drzew i atakuj z dystansu, nie pozwalając się do siebie zbliżyć. W razie ataku Disable ukryj się w koronach drzew, żeby to cholerstwo w ciebie nie trafiło. Pozostając osłoniętym kieruj się w stronę fontanny. Na koniec zregeneruj się przy pomocyAbsorb.

- A więc przeciwnik próbuje się skryć pomiędzy drzewami, mądre posuniecie, jednak jest tu pewne ale - tak samo jak Frillish potrafisz przenikać przez przedmioty, Hope. Podążaj prosto za przeciwnikiem i gdy tylko zobaczysz, że szykuje się do ataku, przeniknij przez najbliższy obiekt i schowaj się za nim, a potem nagle wyskocz i zaatakuj swym Night Shade. Postaraj się ostrożnie podążać za nim dalej i ponownie uderzyć za pomocą Night Shade, jednak uważaj na to, żeby samemu w międzyczasie nie oberwać lodowym promieniem. Jeśli zaś chodzi o ten jego Absorb ... pozwól mu go użyć, aby zaraz potem aktywować Disable i zablokować mu ten ruch, dzięki czemu przez jakiś czas nie będzie mógł z niego korzystać. byłoby lepiej, gdyby nie te drzewa, w końcu utrudniają widoczność, ale mówi się trudno, nie można mieć za łatwo.

@Chmurek

Pokemony jak na znak ruszyły do ataku. Oba obrały tę samą taktykę i zamierzały wykorzystać fakt, że obydwoje są duchami. Przemykały pomiędzy drzewami, starając się pozostać niezauważone dla przeciwnika. Wreszcie jednak się spotkały co spowodowało reakcję obronną. Frillish począł obracać się, zamrażając wszystko w promieniu kilku metrów. Duskull próbował skontrować Night Shadem, ale atak był zbyt słaby, aby powstrzymać mróz, a duszka uratował tylko fakt, że atak przyjęło drzewo, przez które akurat przelatywał. W tym roku chyba w parku nie będzie wiśni.
Kiedy Frillish przestał atakować, Hope wykorzystał moment i uderzył Night Shadem, który nie szczególnie zranił przeciwnika, gdyż zawsze zadaje obrażenia równe poziomowi używającego nie ważne jakiego sam jest typu. W odpowiedzi otrzymał lodowym promieniem, który tylko cudem nie zamienił go w kostkę losu. Następnie pokemony poczęły zabawę w kotka i myszkę. Latały pomiędzy drzewami, uciekając i goniąc się, czekając, aż przeciwnik wykona pierwszy ruch. Nikt jednak nie chciał tego zrobić do czasu, aż nastąpiło ponowne "zderzenie". Frillish zdecydował się wtedy na Absorb, a kiedy zabrał cenne punkty życia Hope, ten używając Disable, zablokował ruch na kilka tur. Niestety było widać, że oberwanie Ice Beamem i Absorbem mocno go nadwyrężyło. Natomiast meduza wyglądała jakby walka dopiero co się zaczęła.

- No niestety będzie ciężko Hope, jednak nadal jest jakaś nadzieja, ponieważ przeciwnikowi pozostał tylko jeden ruch do dyspozycji, którego musisz teraz za wszelką cenę unikać. Chociaż w sumie ... i na to jest prosty sposób. Postaraj się wciągnąć Frillisha w walkę pomiędzy drzewami, które mogą posłużyć ci za ochronę i gdy tylko znowu spróbuje użyć Ice Beam zrób unik i zablokuj także i ten ruch za pomocą Disable. Dzięki temu przynajmniej przez krótki moment nie będzie mógł w żaden sposób uczynić ci krzywdy ... mniej więcej. Zaraz potem postaraj się trafić go dwukrotnie swym Night Shade, jednocześnie znikając pomiędzy drzewami, aby nie dać się złapać. Nie wiadomo, co może przyjść mu do głowy. Postaraj się nie dać trafić w żaden sposób, nieważne czy będzie to zwykły atak, czy coś innego.

@Tajga

Z dumą patrzyłam, jak świetnie Frillish sobie radzi, mimo braku doświadczenia w pojedynkach. Oby tak dalej! Próbowałam wymyślić dalszą strategię, która przyniosłaby równie dobre efekty.
- Frillish, tak trzymać, świetnie ci idzie! Teraz nie uganiaj się za przeciwnikiem, tylko korzystając z zasłony drzew przedostań się do fontanny. Jesteś szybszy od Duskulla, poza tym tamten, żeby cię trafić, musi najpierw dobrze wycelować, a ty będziesz się oddalał, cały czas w ruchu, schowany za konarami. Unikaj ataków, rób zwody i czekaj na ducha obok fontanny. Kiedy się zbliży, chluśniesz w jego stronę wodą i zamrozisz lecące w niego krople wody przy pomocy Ice Beam, czyniąc z nich lodowe pociski. Zanim tamten się pozbiera powtórz Ice Beam, potem szybko podleć do niego i złap go w swoje macki, najlepiej go mocno ściśnij, ale gdyby się wyrywał i nie da rady, spróbuj zdzielić go parę razy, uderzyć, tak, by miał kontakt z twoimi trującymi wypustkami. Jeśli dopisze nam szczęście, oponent się zatruje albo przynajmniej wystraszy. Gdyby próbował Disable rób uniki za wszelką cenę, schowaj się za czymś, żeby Duskull miał problem z trafieniem w ciebie.

@Chmurek

Druga tura zaczęła się równie nagle jak zaczęła się pierwsza. Duchy były godnymi siebie przeciwnikami i oboje chciało wygrać, choć od razu widać było, że zmęczenie daje się Hope we znaki. Walka skoncentrowała się wokół drzew, gdzie oba pokemony chciały się ukryć się za drzewami. Duskull wykonał unik, ratując się przed lodowym promieniem. Zgodnie z poleceniami trenerki, zatrzymał się i próbował zablokować również i ten ruch. Niestety atak nie zadziałał, gdyż Disable może zablokować tylko jeden ruch na raz, przez co odsłonił się i oberwał drugim Ice Beamem.
Duchy zwarły się między kolejnymi drzewami, które przestały być dla nich osłoną, gdyż atakowały się ruchami, które przez nie przenikały. Frillish przyjął cios Night Shadem, po czym złapał osłabionego Duskulla i to wystarczyło. Duszek zemdlał, opadając wolno na pokrytą różowymi płatkami ziemię.


Mam nadzieję, że moja ocena pojedynku była dla wszystkich sprawiedliwa. Przede wszystkim przy okazji tego pojedynku chciałbym zwrócić uwagę jak średnim pomysłem jest wybieranie do pojedynków ataku typu Night Shade, który zadaje obrażenia równe aktualnemu poziomowi, czyli w przypadku Hope zadawał -7HP. Oczywiście nie mówię, że Night Shade jest złym atakiem. Kiedy użytkownik ma level 80, to -80HP jest mocnym uderzeniem, ale nie bez powodu nie widuje się go w walkach kompetytywnych. Biorąc więc pod uwagę, że obie zawodniczki tworzyły podobne taktyki, a mimo wszystko Ice Beam jest silnym ruchem + pokemony na początku naprawdę nie mają za wiele życia, walki nie mogłem rozstrzygnąć inaczej. W razie wątpliwości/pytań proszę o PW.