IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Przygody smoczego mistrza

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Michael
Księżniczka
Michael


Liczba postów : 1241
Dołączył : 22/01/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyPon Lut 04, 2019 4:00 pm

To była wyjątkowo piękna wiosna w regionie Kalos . Na każdym kroku wręcz potyka się o wracającą do życia przyrodę. Siedziałeś w najlepszej kawiarni w mieście. Otaczający Cię ludzie przyglądali Ci się uważnie, w końcu niecodziennie spotyka się osobę z takimi...smoczymi cechami. Dowiedziałeś się, że dzisiejszego dnia miała odbyć się nie lada gratka dla takich trenerów jak ty-turniej smoczych pokemonów, gdzie każdy pretendent to miana mistrza tego typu, może wywalczyć sobie prawo do spotkania z aktualnym mistrzem i być może odebrania mu tego zaszczytnego tytułu. Lecz czy warto męczyć się w turnieju, by zawalczyć z człowiekiem, który miano mistrza, prawdopodobnie przyznał sobie sam? Gdy skończyłeś zamówioną herbatkę, wstałeś od stołu i poszedłeś do centrum miasta, gdzie miał odbyć się turniej. Znalazłeś się na rynku, gdzie stada młodych trenerów rozmawiało o zbliżających się walkach smoczych trenerów i ich podopiecznych. Po drugiej stronie rynku zauważyłeś małą drewnianą budkę, w której siedziała starsza pani rozdająca ulotki i zapisująca imiona trenerów chcących wziąć udział w zbliżającym się wielkimi krokami Snorlaxa turnieju.
Powrót do góry Go down
Killjoy

Killjoy


Liczba postów : 560
Dołączył : 03/02/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyPon Lut 04, 2019 5:13 pm

Kawiarnie były jednym z niewielu miejsc w których lubił przebywać. Spokój, można się czegoś napić, coś zjeść, a pracujący w nich ludzie tak czy tak muszą go obsłużyć. Niby nic nowego, wewnętrznie czerpał z tego dziwną satysfakcję. W końcu nie są chyba tak głupi by mu odmówić i tracić klienta.
Postukał palcami po blacie. Obiło mu się o uszy, że jest organizowany jakiś turniej. I to jeszcze smoczych Pokemonów! Nawet gdyby taki nie był, to by się nim zainteresował. W końcu turniej to nie najgorszy sposób na sprawdzenie swoich i jego Pokemona sił. Nie wierzył jednak w to całe spotkanie "mistrza". Żeby na jakiś mistrz miał się fatygować na taki turniej to pierwsze słyszał. No nic, siedząc tutaj przecież nic nie poradzi ani nie zobaczy. Dokończył zamówiony napój i zaczął iść do centrum miasta. Podobno turniej miał się odbywać właśnie tam, więc chciał się rozejrzeć.
Już z daleka widział tłum ludzi, głównie młodych trenerów. Stał chwilę na uboczu, jakby zastanawiając się co zrobić. Chętnie pokazałby swoim potencjalnym przeciwnikom na co go stać, ale im dłużej nad tym myślał, tym był bardziej świadomy że nie ma tutaj szans. Z jednym, nisko poziomowym Pokemonem? Prędzej go wyśmieją. Znalazł jednak rozwiązanie, albo raczej zobaczył w oddali. Przecież zawsze może się po ludzku dopytać o szczegóły, zamiast sobie coś ubzdurać w głowie.
Wymijając ludzi, skierował się ku drewnianej budce. Popyta, poczyta na ulotce, możliwe że się zapisze.
Powrót do góry Go down
Michael
Księżniczka
Michael


Liczba postów : 1241
Dołączył : 22/01/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyPon Lut 04, 2019 8:16 pm

@Kyrie Postanowiłeś podejść do pani przebywającej w drewnianej budce, zamiast stać i zgadywać zasad y turnieju tak jak to zrobiło kilku trenerów stojących wokół Ciebie. Gdy znalazłeś się po drugiej stronie rynku, okazało się, że budka była punktem informacyjnym. Podeszłeś do siedzącej tam pani, która wyszczerzyła oczy, gdy tylko Cię zauważyła. To już kolejna osoba dzisiaj która reaguje na Ciebie w ten sposób. Bez słowa wręczyła Ci jedną z ulotek leżących obok niej na wielkim stosie i zajęła się kolejną w kolejce osoba, do której odezwała się bez problemu. Odszedłeś od przedłużającej się kolejki i przeczytałeś informację na ulotce.

Cytat :
Witaj trenerze! Jeśli to czytasz, jesteś zainteresowany udziałem w turnieju smoczych trenerów. Przyjdź do koloseum, umiejscowionej tuż za północną bramą, przy drodze numer 10.
Powrót do góry Go down
Killjoy

Killjoy


Liczba postów : 560
Dołączył : 03/02/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyWto Lut 05, 2019 12:30 am

Przeszedł między obcymi trenerami, będąc zbyt skupionym na swoim celu żeby się oglądać czy na niego patrzą. Albo ignorował to z przyzwyczajenia. Stanął niedaleko budki i obejrzał ją, oraz kobietę w niej siedzącą. Nie chcąc jednak wyjść na kompletnego dziwaka, bez marnowania czasu podszedł w końcu do niej. Lepiej mieć to już za sobą.
Odruchowo wykrzywił usta w grymas, w odpowiedzi na spojrzenie kobiety. Próbował nie ukazywać za bardzo zębów, ale skoro ta była cicho to nie było co robić problemów. On też nic nie powiedział, wziął ulotkę i zrobił miejsce innym osobom stojącym w kolejce. Miał to co potrzebował, nie było sensu tu tak sterczeć jak kołek.
Nie dużo się nie dowiedział z tej ulotki. Grunt, że wiedział gdzie się udać. Schował papier do kieszeni, i upewnił się że ma przy sobie LuxuryBall swojego partnera. Nie, żeby był tak roztrzepany i go gdzieś zgubić. Ale zawsze się lepiej upewnić, szczególnie w tłumach. Zaczął iść w kierunku północnej bramy, co, miał nadzieję, obejdzie się bezproblemowo.
Powrót do góry Go down
Michael
Księżniczka
Michael


Liczba postów : 1241
Dołączył : 22/01/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptySro Lut 06, 2019 1:07 am

Postanowiłeś wyruszyć w kierunku północnej bramy. Ku twojemu nieszczęściu, droga do bramy prowadziła przez jedną z najbardziej zatłoczonych ulic miasta i minipark zbudowany dla dzieci. Była to najszybsza możliwa droga. Na ruchliwej ulicy wypełnionej sklepami z gadżetami dla naiwnych trenerów, przechodnie przyglądali Ci się uważnie, niektórzy z nich przechodzili na drugą stronę ulicy, gdy tylko pokazywałeś się w ich zasięgu wzroku, ale najgorsze było przed tobą. Gdy wszedłeś na teren parku, rozgniewane madki zaczęły krzyczeć na Ciebie, chcąc wygonić Cię z parku, uważając Cię za zagrożenie dla ich dzieci. Wcześniej wspomniane dzieci nie były przestraszone twoją osobą, po jednym krótkim spojrzeniu jeden z nich krzyknął "Aleee supeer, ten pan jest smokiem!" po czym wrócił do zabawy z innymi dziećmi. Wygląda na to, że dzieci są bardziej tolerancyjne niż ich rodzice. W końcu dotarłeś pod bramy miasta, ale pojawił się pierwszy większy problem...brama miasta była zamknięta. Obok niej siedział grubawy facet czytający gazetę. To chyba miejski strażnik.
Powrót do góry Go down
Killjoy

Killjoy


Liczba postów : 560
Dołączył : 03/02/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptySro Lut 06, 2019 10:55 pm

A już myślał, że jak dowie się gdzie ma iść to będzie już tylko z górki. Jak widać nie, a okoliczna ludność wybrała sobie akuratnie ten dzień i ten moment na zebranie się tłumami na tej właśnie ulicy. Czasami miał wrażenie, że los sobie zwyczajnie z niego kpi i zabawia się jego życiem.
Miał zadanie do wykonania, a to że niektórzy ludzie schodzili mu z drogi jedynie mu w tym pomagało. Mniej przeszkód, mniej problemów. Czasem trzeba było jeszcze pokazać zęby, albo zmrużyć groźnie oczy, ale to tylko dla tych upartych co patrzą na wszystko i wszystkich z góry. Niekiedy podobało mu się, że się go boją, nawet jeśli bali się tylko przez jego wygląd a nie całokształt.
Dzieci to był jednak zupełnie inny temat. Dzieci, szczególnie maluchy, to jednak coś czego Kyrie straszyć nie chciał. Chyba tylko wobec nich umiał się jako-tako zachować. Uważał na to gdzie idzie, co robi, gdzie patrz, jak patrzy, wszystko. Toteż ciężej było mu zachować nerwy na wody, gdy jakieś kobiety zaczęły na niego krzyczeć.
- I to niby ja jestem zwierzęciem, a same drą się jak dzikie Whismury. Hipokrytki.
Brnął jednak przed siebie, zachowa te myśli dla siebie. Chociaż korciło by się do nich odwrócić, i zobaczyć czy twarzą w twarz byłyby równie pewne siebie jak na odległość. Zdecydowanie przeszkodził mu w tym jedno dziecko, które też krzyknęło w jego kierunku. Ale nie było to przepełnione złością i wyższością, a.. fascynacją? Kyrie uśmiechnął się pod nosem, to zdecydowanie poprawiło mu humor. Jedna pochwała na co najmniej dziesięć krzykliwych matek, to nie tak źle.
Wreszcie jednak dotarł do bramy. Która oczywiście była zamknięta. On serio nie wiedział czego się już spodziewać. Poruszył nerwowo skrzydłami. W takich momentach żałował, że nie umiał latać. Życie byłoby zdecydowanie łatwiejsze.
Wziął głęboki wdech i spojrzał na mężczyznę siedzącego obok bramy. Był trochę przy masie, ale to nie był problem. Problem się zacznie, jeśli to on bramę zamknął.
- Przepraszam? - trzeba było jednak zachować minimum kultury, nawet on. - Pan odpowiada za tą bramę? Albo wie, gdzie można znaleźć kogoś, kto mógłby ją łaskawie otworzyć?
Próbował, nie można powiedzieć że nie.
Powrót do góry Go down
Michael
Księżniczka
Michael


Liczba postów : 1241
Dołączył : 22/01/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyCzw Lut 07, 2019 7:41 pm

Mężczyzna zamknął nerwowo gazeta, którą właśnie sobie czytał i spojrzał na Ciebie miną w stylu "Jak śmiesz przerywać mi moje ważne obowiązki w pracy!'. Wygląda na to, że całkowicie zignorował twój smoczy wygląd i odpowiedział Ci tak jak każdej innej osobie, która by do niego podeszła.

- Witaj chłopcze. Tak, ja odpowiadam za bramę i od razu odpowiem Ci na pytanie, które z całą pewnością zaraz mi zadasz, nie otworzę Ci bramy, chyba że udowodnisz mi, że znasz się na pokemonach. Za tą bramą jest wiele dzikich, silnych pokemonów, które tylko czekają na młodych trenerów, żeby ich upolować. Odpowiesz mi na te 3 pytania a otworzę dla Ciebie bramę - Powiedział po czym podał ci kartkę z pytaniami.

Cytat :
1. Jakiego typu pokemona należy użyć przeciwko pokemnowi o smoczym typie
2. Ile pokemonów może mieć przy sobie trener?
3. Czy wodne ataki są superefektywne przeciwko pokemonom latającym?

Strażnik usiadł z powrotem na swoje krzesełko i patrzył na Ciebie, oczekując na twoje odpowiedzi na zadane na kartce pytania.
Powrót do góry Go down
Killjoy

Killjoy


Liczba postów : 560
Dołączył : 03/02/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyPią Lut 08, 2019 4:01 pm

Zlustrował mężczyznę wzrokiem, w oczekiwaniu na reakcję. Nie był pewny z czego był bardziej zdziwiony, z tego że odpowiedź otrzymał czy z jej treści.
- Dzikie Pokemony to moje najmniejsze zmartwienie. - burknął mrużąc oczy i krzyżując ręce na piersi. - Ale niech Ci będzie, chociaż wątpię by je interesowało to, jak kto odpowiedział.
Podwinął nieznacznie rękaw lewej ręki i ostrożnie wziął kartkę. Rzucił tylko okiem na pytania i parsknął śmiechem. To musiał być jakiś żart.
- Naprawdę? Mówisz mi, że za bramą są silne, dzikie Pokemony, a na te pytania to byle przedszkolak dałby radę odpowiedzieć. - wykrzywił usta w pogardliwy uśmiech. - Ktokolwiek układał te pytania musiał mieć nierówno pod sufitem.

- Ale jeśli tak bardzo interesują Cię moje odpowiedzi.. - westchnął, patrząc na strażnika. - Po pierwsze, jeśli chcesz zaatakować Pokemona o smoczym typie, najlepiej użyj Pokemonów o typie wróżki, lodowym bądź innego smoka jeśli lubisz wyzwania. A w sensie obrony przed tym typem, to również typ wróżki bądź stalowy. Po drugie, można mieć sześć Pokemonów przy sobie, a po trzecie ataki wodne nie są super efektywne na typ latający, raczej neutralne.
Obejrzał jeszcze kartkę w ręce, a następnie wyciągnął ją w stronę strażnika, chcąc mu ją oddać.
- To chyba wystarczy, czy jest jeszcze test ABC? - rzucił wrednie, uśmiechając się.
Powrót do góry Go down
Michael
Księżniczka
Michael


Liczba postów : 1241
Dołączył : 22/01/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptySob Lut 09, 2019 8:29 pm

Mężczyzna uważnie wysłuchaj twojej opnii na temat zadanych przez niego pytań, po czym odkrzyknął do Ciebie.
- Bez wiedzy na temat typów pokemnów zginiesz za tą bramą. Jest tam wiele groźnych robaczy pokemnów takich jak Heracross, Scyther czy Pinsir! Ale dobrze. Poprawnie odpowiedziałeś na wszystkie zadane Ci pytania więc... nie mam powodu do zatrzymywania Cię. Przedź za bramę i uważaj na czające się dzikie pokemony. Może uda Ci się złapać jakiegoś? W końcu każdy dodatkowy pokemon w drużynie zawsze się przyda! Hahaha! - Dokończył, śmiejąc się sympatycznie i popychając wielkie drzwi bramy, które w towarzystwie strasznego hałasu rozwarły się bez problemu, odsłaniając przed tobą drogę numer 10. Niczym się nie wyróżniała od dróg, którymi podróżowałeś przedtem, wokół ścieżki. Kilkanaście metrów od Ciebie, nad drzewami zauważyłeś dach koloseum wspomnianego na ulotce.
Powrót do góry Go down
Killjoy

Killjoy


Liczba postów : 560
Dołączył : 03/02/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyNie Lut 10, 2019 9:12 pm

Powstrzymywał się przed ugryzieniem w język. Czasem sam czuł zażenowanie swoją niewyparzoną gębą, ale oczywiście się do tego nie przyznawał. Słysząc jednak ten sympatyczny, w jego mniemaniu, śmiech nie był już taki.. pewny? Zdziwił się, ale tylko przez chwilę wskazywał na to jego wyraz twarzy.
- Pokemony robaki nie wydają się tak straszne, jak masz kogoś kto lata.. - mruknął, chociaż Noibat nie znał ataków latających, albo ognistych (nawet Flamethrower nie może poznać, a TM od tego ma!). - Ale dziękuję za ostrzeżenie. Zdarzy się zapomnieć, że nie wszystkie robaki są małe i stosunkowo niegroźne..
Skinął głową na pożegnanie, i ruszył za bramę. Wziął głęboki wdech i rozejrzał się, chcąc pozostać czujnym. Cóż, czego nie zobaczy, to może wyczuje, albo chociaż usłyszy. Nie chcąc jednak tracąc więcej czasu, przyśpieszył kroku, chcąc się szybko dostać do koloseum.
Miał jednak na uwadze ostatnie słowa strażnika. Z jednym Pokemonem mało co uda mu się na turnieju, albo i samym życiu, osiągnąć. Albo przesadza i nie będzie aż tak źle.
Powrót do góry Go down
Michael
Księżniczka
Michael


Liczba postów : 1241
Dołączył : 22/01/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyPon Lut 11, 2019 4:29 pm

Przyśpieszyłeś kroku. To był jednak błąd, bo przez to stałeś się o wiele głośniejszym celem i wszystkie pokemon w okolicy z łatwością mogły Cię usłyszeć. Na twoje nieszczęście, jeden z nich postanowił Cię zaatakować. Wyskoczył z otaczających Cię wysokich traw i zagrodził Ci drogę do koloseum. Wyglądał na wojowniczo nastawionego, nie przepuści Cię bez walki. Dziki pokemon wskazał łapką pokeball wiszący na twoim pasie. Chyba już wybrał swojego przeciwnika, musisz walczyć, bo nie ma innej drogi do koloseum.
DzikiPokemon:
Powrót do góry Go down
Killjoy

Killjoy


Liczba postów : 560
Dołączył : 03/02/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyWto Lut 12, 2019 5:08 pm

Cóż, a już myślał że oszukał system i przyśpieszając mu się uda. Ale dzikie Pokemony były jednak bystrzejsze niż się spodziewał, zresztą to on był na ich terenach. Usłyszał szelest i zdążył się cofnąć zanim Pokemon wyskoczył z krzaków. I to nie byle jaki, ale dziki Heracross, a te to zdecydowanie nie były najprzyjaźniejsze w dziczy.
Cofnął się zwrócony przodem do Pokemona, przybierając pozycję bardziej obronną.
- Jeśli liczysz na poważną walkę, to wybrałeś złego przeciwnika... - zmrużył oczy, nie był nawet pewny czy Pokemon go zrozumie. Nie chciał go jednak drażnić, toteż przywołał Noibata z jego LuxuryBalla.
Na złość Alucard nie znał latający ataków, ale może uda się im jakoś improwizować.
- Alucard, spróbuj go oszołomić Supersonic, a następnie Tackle. Tylko uważaj na jego róg i odlatuj dalej by nie oberwać kontratakiem! - no nie miał doświadczenia w takich walkach, ale trzeba próbować.
Powrót do góry Go down
Michael
Księżniczka
Michael


Liczba postów : 1241
Dołączył : 22/01/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptySro Lut 13, 2019 7:14 pm

Heracross skinął głową zadowolony, widząc, że przyjmujesz jego wyzwanie do walki, po czym skierował swój wzrok na twojego smoczego nietoperzyka. Był gotowy do walki. Twój Noibat zaczął walkę od zaatakowanie robaczego pokemona supersonicem w celu ogłuszenia go i byłaby to dobra taktyka, gdyby tylko ruch trafił, Heracross z łatwością uniknął skierowanego w niego ataku, ale zadowolony z siebie zapomniał, że trwa walka. Oberwał solidnym tacklem od smoczka prosto w brzuch co odrzuciło go na kilka metrów. Wkurzony Heracross zaatakował Bullet Seedem co nie zaszkodziło twojemu pokemonowi za bardzo z racji odporności na typ tego ataku.
Powrót do góry Go down
Killjoy

Killjoy


Liczba postów : 560
Dołączył : 03/02/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyPią Lut 15, 2019 6:26 pm

Zacisnął jedną z dłoni w pięść, ale trzymał ją ukrytą w długim rękawie. Tyle dobrego, że Tackle zadziałało, ale nie może od tak przestać próbować przeciwnika oszołomić. Grunt, że kontratak nie był za silnym atakiem, chociaż Noibat miał odporność zarówno na typ robaczy jak i walczący, nie mówiąc już o odporności na typ trawiasty. Ale kto wie co ten Heracross jeszcze umie.
- Nie poddawaj się, i jeszcze raz Supersonic. Trzeba go powstrzymać przed użyciem czegoś silniejszego. I kolejne Tackle, celuj w jego brzuch. - nie było co się denerwować, no może tym że tracił tutaj czas, a miał zupełnie inne plany.
Powrót do góry Go down
Michael
Księżniczka
Michael


Liczba postów : 1241
Dołączył : 22/01/2019

Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza EmptyNie Lut 17, 2019 5:46 pm

Tym razem Supersonic idealnie trafił w szarżującego w Ciebie dzikiego robaczego pokemona. Heracross nie trafił swoim atakiem w Noibata, lecz rozkruszył stojącą blisko was skałę swoim rogiem. Wygląda na to, że zna Horn Attack i jest bardzo silnym pokemonem. Nie każdy jest w stanie zniszczyć skałę atakiem kontaktowym. Wygrzebał się ogłuszony z resztek skały poraniony małymi ostrymi krawędziami. Rozgniewany zaatakował bullet seedem, ale ponownie jego atak nie trafił w cel. Noibat wykorzystał chwilowe ogłuszenie przeciwnika i zaatakował celnym i silnym Tackle w brzuch. Dzięki temu Heracross otrząsnął się z konfuzji, ale był porządnie obity.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Przygody smoczego mistrza Empty
PisanieTemat: Re: Przygody smoczego mistrza   Przygody smoczego mistrza Empty

Powrót do góry Go down
 
Przygody smoczego mistrza
Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Rozpoczęcie przygody jako pokemon, czyli jak zacząć?
» Ogródek ślepego mistrza
» Szukam mistrza gry pilnie
» Pole treningowe ślepego mistrza

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeKingdom :: Stare przygody-
Skocz do: