Itward vs Kimiko!

Przyjmuję sędziowanie powyższej walki. Jako, że nie macie więcej niż po jednym Pokemonie, uważam, iż nie ma na ten moment sensu wysyłać mi składów. Jednak w przyszłych walkach może być to konieczne! Miejcie to na uwadze! Oto wyniki mojego losowania:

Losowanie kolejki: Kimiko, Draco, Sędzia, Draco, Kimiko, Sędzia [itd...]
Losowanie areny: Uuu pozazdrościć! Wasza arena to:
(rampampampam)
Opuszczony podziemny parking- jest to parking pod budynkiem dawnego biurowca. Niestety dzisiaj zamknięty i tylko nieliczni mają do niego wstęp. Obecnie pełni funkcję minizłomowiska i domu dla dzikich Pokemonów trujących. Gdzieniegdzie walają się beczki z benzyną, jeszcze gdzie indziej znaleźć można wraki samochodów, opony a nawet dobrze funkcjonujące urządzenia elektryczne. Tymczasem nad wami rozciąga się mnóstwo pięter biurowca, który obecnie przechodzi kilkuletnią renowację. Jest noc, zatem wokół panuje ciemność, a jedynym źródłem światła są jakimś cudem zasilane jeszcze automaty z napojami i jedna, jedyna maleńka lampka.
_________________________________________________________________________________



100% | 100%

Celny Ember w wykonaniu Salandit zdołał trafić duszka pomiędzy filarami. Nie wywołał on podpalenia, jednak na pewno zadał dość solidne obrażenia. Natomiast Shuppet posłusznie i celnie wykonał Screech, dzięki czemu obrona przeciwnika spadła o 10%. Prawdopodobieństwo skutecznie mu to uniemożliwiło jednak użycie Ability. Obydwa Pokemony trzymały się względnie dobrze, jednak Shuppet oberwał dość zasadniczo.
_________________________________________________________________________________



68% | 100% (10%)

Umiejętność Shuppeta okazała się mordercza dla Salandita i tym razem po tym, jak Ember trafił niestety został zablokowany przez nią. Kolejny Screech obniżył ponownie obronę Salandita, który zdezorientowany nie wiedział co robić! Tymczasem pacynka zaczęła bawić się śmieciami. No fakt, zrzuciłaby może stertę puszek, czy coś, ale na nic większego bym nie liczył. Salandit oberwała delikatnie jakimiś odłamkami złomu przez moment nieuwagi, ale ostatecznie wyszła raczej bez szwanku.
_________________________________________________________________________________



36% | 95% (20%; Ember Dis.(1/4))

Niestety nikt nie mógł przewidzieć, co się stanie, gdy zaczniesz nawoływać dzikie trujące Pokemony do atakowania. Jak to zwierzątka, które bronią swojego terytorium zaczęły was okładać atakami. A chciałeś tak dobrze! No cóż. Oberwaliście nieznacznie, jednak walka zbliżała się powolutku ku końcowi. Shuppet trochę się męczył, a Salandit otrzymywała mniejsze obrażenia ze względu na swój typ. Tymczasem strategia z żywą tarczą nie miała racji bytu. Salandit była zbyt szybka, by duszek w obecnym stanie mógł ją dogonić. Jednak problem narastał. Kilka Grimerów i samotny Koffing błąkały się wokół waszej areny. Lepiej było uważać szczególnie na tego sferycznego waszmościa.
_________________________________________________________________________________



31% | 90% (20%; Ember Dis.(2/4))

Po raz kolejny grzebanie w śmieciach? To nie mogło się skończyć dobrze. Draco chowając się w śmieciach trafił na Trubbisha, który dał mu kopa ze śmieci z półobrotu (Gunk Shot). Tymczasem Salandit czekała w najlepsze... nie spodziewała się, że od tyłu zajdą ją Grimery. Oberwała solidnie, choć ze zmniejszonym efektem. W powietrzu pojawiało się coraz więcej Koffingów...
_________________________________________________________________________________



26% | 85% (30%; Ember Dis.(3/4))