Reaper - czyli żniwiarz otwiera sierociniec

Po dłuższej przerwie od treningów Jazon ponownie przybył na swoje miejsce treningowe. Szybki ruchem wypuścił z balla Sworda. Latający elektryczny magnes pojawił się obok swojego trenera. Zielonowłosy musiał mu szybko przypomnieć co ostatnio robili. A uczyli się nowego ruchu, Magnet Rise. Ruch ten już ostatnio znajdował się na ostatnich etapach treningu, i młody szermierz miał cichą nadzieję, że dzisiaj uda im się zakończyć ten trening, oraz że będą mogli skupić się na innych posunięciach. Dzisiaj Jazon uznał, że jest ten dzień, że powinni już ostatecznie zaprzestać z zabawą w kotka i myszkę i wypróbować Magnet Rise w pełni. Sword miał zebrać w sobie całą swoją energię i wykorzystać siłę magnetyczną. Młody Reed miał nadzieję, iż będzie to naprawdę proste, bo w końcu Magnemite jest pokemonem magnesem. Także pokemon zebrał w sobie energię i wypuścił ją, podnosząc z ziemi różne puszki, gwoździe i mnóstwo różnych metalowych przedmiotów jakie w okolicy się walały. Jazon dostrzegał też, jak jego pokemon oddala się nieco bardziej od ziemi niż zwykle. Postanowił sprawdzić na ile stał się odporny na ataki od ziemi, więc zebrał trochę piasku, oblał błotem i ... rzucił w kierunku pokemona.
______
Po w miarę udanym treningu obydwoje udali się zjeść jakiś ramen.

Gratulacje! Magnemite nauczył się nowego ruchu: Move Tutor Magnet Rise.

Jazon przybył po bardzo długiej przerwie na swoje pole treningowe. Za długo się obijał, jednak choroba skutecznie uniemożliwiła mu treningi z Swordem. Nadal odczuwał jej skutki, drobny katar i okropnie męczący kaszel towarzyszyły mu całymi dniami. Przed wypuszczeniem Magnemite'a z balla dokonał szybkiego resarchu w PokeDexie, żeby znaleźć ruch, który mógłby być przydatny. Jego uwaga została zwrócona przez Shock Wave. Był to atak typu elektrycznego, który może i nie powalał swoją siłą, jednak nigdy nie chybiał. Jazon miał zamiar przerobić ten ruch w niezwykle użyteczne narzędzie dla siebie, oraz swojego przyjaciela. Wypuścił wreszcie malucha z balla.
- Cześć Sword. Trochę żeśmy się nie widzieli podczas treningu. Zreszta sam słyszysz jak kaszlę. Przynajmniej spadła mi gorączka. Na przyszłość nie pozwalaj mi nago taplać się w błocie podczas deszczu - wydał z siebie chrypliwy odgłos, który miał być pewno śmiechem, jednak zamienił się w symfonię kaszlu i plucia żółtą flegmą. - Cóż, bierzmy się do roboty. Dzisiaj będziesz się uczyć ruchu o nazwie Shock Wave. Aby tego dokonać chciałbym skupić się dzisiaj na wykonywaniu przez ciebie znanych ci ruchów elektrycznych, czyli Thunder Shocka, oraz Thunder Wave -chciał, aby pokemon poczuł to uczucie, które towarzyszy mu z pewnością, podczas wykonywania ruchów elektrycznych. Miało to być swoistą podstawą do nauki nowego ruchu elektrycznego.

Kolejnego dnia Jazon pojawił się na swoim poletku treningowym. Chociaż tak w zasadzie nie był to jeszcze dzień, a środek nocy. Chłopak nie mógł spać, więc udał się na nocny spacer. Sam nawet nie wiedział kiedy i jak dotarł akurat tutaj. Wzruszył nonszalancko ramionami, jednak postanowił wykorzystać fakt, że znalazł się właśnie w tym miejscu. Wypuścił szybkim ruchem ręki Magnemite'a z balla. Pokemon ewidentnie był nadal mocno zaspany, jednak kiedy dostrzegł gdzie się znajdują, natychmiast przyjął bojową pozę. Szermierzowi bardzo podobała się taka postawa u jego pokemona. Nagrodził ją pochwałą, i pogłaskaniem pokemona po główce ... czy co tam Magnemite'y posiadają. Dzisiejszy trening miał już wyglądać zdecydowanie bardziej ... cóż, chłopak chciał już zacząć wprowadzać dodatkowe utrudnienia Swordowi. Na sam początek kazał mu przypomnieć sobie jak wykorzystywał ostatnio Thunder Wave i Thunder Shock. Chciał aby pokemon sam doszedł jak wykonać ruch Shock Wave. Pokazał go jeszcze magnesikowi na PokeDexie, i obserwował poczynania pokemona. Liczył, iż wykorzysta on połączenie tych dwóch ataków, czyli zadającego obrażenia Thunder Shoca, z elektryczną falą Thunder Wave'a.

Magnemite:
1. Nauka Ruchu Shock Wave - 2

Zielonowłosy przybył na trening wraz ze swoim, na chwilę obecną jedynym pokemonem. Wypuścił Sworda z balla i postanowił bez obijania wziąć się z trening. Porozstawiał po okolicy puszki po napojach, które zbierał ostatnim czasem. Poustawiał je tak, jak ułożone są kręgle na torach. - Cześć Magnemite. Dzisiaj będziemy kontynuować naukę Shock Wave'a. Wiesz już mniej więcej jak wykonać ten atak, jednak wymaga on nadal sporo szlifowania. Dzisiaj chciałbym, abyś na samym początku skupił się na energii elektrycznej i oplótł nią całe swoje ciało. Chciałbym jednak abyś dokonał tego w sposób delikatny, gdyż ćwiczenie to będzie mieć na celu kontrolę nad twoimi zdolnościami. Bierz się do roboty - kiedy latający magnesik zaczął trenować, także i Jazon to robił, z tym, iż on skupił się na formach i postawach walki kataną. Kiedy po jakimś czasie zauważył, że Magnemite zaczął już jakoś łapać o co chodzi, postanowił przejść do kolejnego punktu szkolenia. - Świetnie Sword. Na dziś wystarczy tej formy treningu. Teraz czas popracować nad celnością. Jak dobrze wiesz, Shock Wave posiada duży obszar działania, przez co w zasadzie nie sposób nie trafić tym ruchem. Dlatego chcę byś używał tego ruchu na tych oto puszkach. Musisz trafić wszystkie puszki w każdym z tych obszarów za jednym razem. To był ostatni punkt dzisiejszego treningu.

Magnemite:
1. Nauka Ruchu Shock Wave - 3


Jazon kolejnego dnia przybył na trening ze Swordem. Zielonowłosy chłopak wypuścił stworka z jego balla. Wraz z pokemonem rozstawiali puszki po całej okolicy w promieniu trzech, pięciu, siedmiu i dziesięciu metrów. Kiedy już zakończyli szermierz wziął pokemona na rozmowę. - Hej Sword. Co do puszek, to opowiem ci później o co z nimi dzisiaj chodzi. Chciałbym abyś na początek zrobił to co wczoraj. Krótko mówiąc będziesz dalej ćwiczyć kontrolę. Chciałbym abyś dalej próbował stworzyć sieć z elektryczności, która cię opatuli. Bierz się do roboty, masz na to piętnaście minut - magnesik wziął się za ćwiczenie kontroli, zaś Jazon ponownie ćwiczył używanie katany. Po dokładnie piętnastu minutach nakazał pokemonowi przerwanie dotychczasowego treningu. _ Dobra robota Sword. Teraz spróbuj wykorzystać całą zdobytą wiedzę i umiejętności, żeby wypuścić z siebie elektryczną falę, która poleci we wszystkich kierunkach. Wyobraź sobie co się dzieje z wodą kiedy rzucisz do niej kamień. Postaraj się żeby twoja elektryczność była wodą, a ty bądź kamieniem, który w nią wpada. - zielonowłosy szermierz wyjaśnił pokemonowi co ma robić, zaś sam obserwował postępy pokemona, starając się dostrzec jaki zasięg zdoła osiągnąć podczas dzisiejszego treningu.

Magnemite:
1. Nauka Ruchu Shock Wave - 4

Treningi Jazona i Sworda stały się już dużo regularniejsze niż wcześniej. Cieszyło to chłopaka i, jak się mu zdawało, pokemona. Miał wrażenie, że więź między nimi dwojgiem mocno się zacieśnia. Zielonowłosy rozejrzał się po polu, na którym leżało sporo puszek. Pomyślał, że ma pomysł jak urozmaicić trening, jaki przeprowadzał. Wymagało to jednak od niego sporo wysiłku, gdyż jego pomysłem było wykopanie czegoś na wzór fosy, puszki miałyby być murami, a Sword przebywając w samym środku miałby przy pomocy Shock Wave'a zepchnąć je do ów wykopu. Jazon wypuścił więc Magnemite'a z balla, a sam trening zaczął się tak jak dwa poprzednie, czyli od kontroli. Dzisiaj skrócił ten etap do dziesięciu minut. Następnie udali się poza wykop, aby jeszcze trochę przećwiczyć ten ruch. Stanęli między kilkoma drzewami. Chłopak wyznaczał pokemonowi na jakiej wysokości ma ten atakować, czasem był to jeden konkretny punkt, np. pół metra, innym zaś razem na wysokości od siedemdziesięciu, do osiemdziesięciu. Po tym, dość długim etapie, udali się z powrotem "do centrum", gdzie miał się zakończyć dzisiejszy trening. Jazon nakazał Swordowi zebrać energię wokół całego swojego ciała i wypuścić ją we wszystkich kierunkach. Obserwował jak pokemon sobie radzi i policzył ile procent puszek udało się mu zepchnąć. Na sam koniec wszystkie pozbierali do worka na śmieci i wyrzucili.

Magnemite:
1. Nauka Ruchu Shock Wave - 5

Jazon czuł, że byli już naprawdę bardzo blisko opanowania nowego posunięcia. Postanowili kuć żelazo póki jest gorące. - Cześć Sword - chłopak zaczął od przywitania się ze swoim pokemonem. - Niestety jeszcze nie nauczyłeś się Shock Wave, mimo naszych wczorajszych starań. Najwidoczniej jakaś mroczna siła nam na to nie pozwoliła. Dzisiaj jednak na pewno nam się uda. Zbierz w sobie całą swoją elektryczną moc i wypuszczaj fale energii raz za razem.

Magnemite:
1. Nauka Ruchu Shock Wave - 6

Wiele spraw siedziało Jazonowi w głowie. Wiedział, że musi stać się silniejszym, aby pokonać Organizację. Miał jednak świadomość, że będzie mu potrzebny do tego odpowiedni kompan, a najlepiej kilku. Sword był jego pierwszym partnerem, jego drugim mieczem, który również musi stać się silniejszym. Dlatego właśnie zdecydował się na wznowienie treningów z Magnemitem. Ostatnio przeglądał PokeDex, żeby znaleźć jakiś ciekawy ruch dla swojego podopiecznego. Przypomniał on sobie wtedy Abrę chłopaka, którego poznał podczas niedawnej wyprawy. Znał on ruch, dzięki któremu był w stanie przenieść się z punktu A do punktu B. Wielce się uradował, kiedy dostrzegł, iż Magnemity również mogą poznać ten ruch. Dlatego właśnie postanowił wraz z nim rozpocząć naukę Teleportu. Na sam początek kazał pokemonowi dokładnie zapoznać się z wyjaśnieniami ów ruchu znajdującymi się w Dexie. W miarę możliwości chciał też mu wyjaśnić w prostszy sposób co niektóre określenia. Zdawał sobie sprawę, iż to posunięcie będzie wymagało od nich wiele wysiłku. Dzisiejszy trening w pełni poświęcił zapoznaniu się pokemona z znaczeniem Teleportu, oraz próbą wizualizacji jego wykonania.

Zielonowłosy szermierz przybył ponownie na swoje tereny. Od ostatniej wizyty przybyło mu trochę blizn, niewielkich i mało widocznych, skąd się jednak one wzięły nie wiedział nikt. Rozejrzał się po okolicy. Znajome mu widoki obudziły wiele wspomnień dotyczących ruchów, które wraz ze Swordem opanowali. Nie chciał odkładać kolejnego treningu. Szybkim ruchem ręki wyrzucił balla w górę, żeby zaraz zobaczyć przed sobą latające ... no właśnie, mimo wszystko Jazon wciąż nie był pewien jak dokładnie określić swojego pokemona. Przywitał się ze Swordem, który posłał kilka iskierek w stronę zielonowłosego. Musiał mieć mu za złe, że od tak dawna nie trenowali.
Szermierz na samym początku zdecydował się sprawdzić na ile Magnemite pamięta ich ostatni trening. Poznawał on wówczas zasady użytkowania Teleport. Pomagał mu w utrwaleniu wszystkich informacji dotyczących tego ruchu, tak aby potrafił jak najlepiej wykorzystać je podczas treningu praktycznego. Wprowadził do treningu też medytację, żeby Sword mógł się wyciszyć i lepiej poczuć otaczający go teren. Opowiadał mu w spokojny sposób co wokół nich się znajduje, kiedy ten miał zamknięte oko. Zachęcał go też do spróbowania zwizualizowania sobie jego samego podczas używania poznawanego ruchu. Na samym końcu postanowił zachęcić go do wykorzystania tego ruchu, bez otwierania oka. Sword miał "przemieścić się" o około metr do przodu. Zielonowłosy był wtedy gotów aby wesprzeć swojego pokemona gdyby ten wpadł w tarapaty.

Magnemite:
1. Nauka Ruchu Teleport - 2