IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 I spy with my little eye...

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptySob Gru 14, 2019 9:08 pm

I spy with my little eye... CZnX5aa
12 grudnia, Snowpoint City
Śnieg - właśnie on pokrywał znaczną część miasta. Wydawałoby się, że zawładnął wszelką okolicą na dobre, pozwalając jedynie nielicznym, cieplejszym promieniom słońca ogrzać przechodniów. Snowpoint wydawało się jednak tętnić życiem. Tutejsza ludność z pewnością nie miała większych problemów z wszechogarniającym ich mrozem. Ponadto wszyscy dalej żyli własnym życiem. Kawiarnie oferowały ciepłe, świąteczne napoje, a witryny sklepów powoli przyozdabiały świąteczne dekoracje. Ponadto w centrum miasta rozkładano świąteczny jarmark, gdzie ludzie mogliby zaopatrzyć się w odpowiednie dla tego roku produkty. Co jednak robił w tym miejscu agent RX-24? W związku z zaginięciem profesor Palm, ciemnowłosy chłopak miał zbadać jedną z poszlak. Raphael musiał więc odnaleźć swój kontakt, który miał działać pod przykrywką handlarza jagód. Notka nie precyzowała jednak tego, czy mężczyzna znajdować się będzie na samym jarmarku, czy może zwyczajnie egzystuje tu jako pracownik warzywniaka. Ponadto nie dołączono mu żadnych cech wyglądu. Niemniej jednak to właśnie on miał mu przekazać dokładniejsze informacje. Czy jednak sam nastolatek miał teraz na to czas? I czy nie lepszym wyjściem byłoby znalezienie potencjalnego noclegu, coby nie zostać na bruku tej prawie zimowej nocy?
Powrót do góry Go down
Raphel

Raphel


Liczba postów : 35
Dołączył : 18/11/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyWto Gru 17, 2019 10:45 am

Przybycie do Snowpoint nie należało do przyjemności. W Johtonie było takich "zimowych" miejsc jak to, więc nie miałem zbytnich doświadczeń z takim klimatem. Trzeba jednak było się skupić na zadaniu. Po pierwsze musiałem dostać zadanie i mojego pokemonowego kompana od handlarza jagód. Dzień jednak się kończył, więc i targ zapewne już się zwinal. Postanowiłem więc iść do Centrum Pokemona by zadbać o drugi punkt zadania, czyli przykrywke. Miałem zapisać się do uczestnictwa w Super Konkursach. Jednocześnie ogarnę sobie nocleg w tym miejscu.
Powrót do góry Go down
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyPią Gru 27, 2019 12:43 am

Odnalezienie centrum pokemon nie stanowiło większego wyzwania. Budynek wyglądał na tyle charakterystycznie, że nie szło go pomylić z czymś innym. Ciepło głównego pomieszczenia dało się jednak chłopakowi we znaki od razu po przekroczeniu progu, kiedy to jego zmarznięty nos zaczął cieknąć tak, jakby miał niedługo zasłużyć na miaro personalnej Niagary. Niemniej, nie było tutaj wielu ludzi. Większość albo już załatwiła swoje sprawy, albo zajmowała się sobą gdzieś na uboczu. Nic więc dziwnego, że znana każdemu postać siostry Joy zwróciła swoją uwagę na chłopaka i kiedy ten tylko podszedł nieco bliżej zadała jakże proste, a może logiczne pytanie: - W czym mogę pomóc?
Prócz tego Raphael mógł zaobserwować, że w pomieszczeniu kręciły się ledwie trzy inne osoby. Jakiś duet rozmawiał o jakimś zimowym festiwalu nieopodal okna i jakiś samotny ciemnowłosy chłopak siedział w czymś na wskroś poczekalni ze spuszczoną w kierunku pokedexu lub telefonu.
Powrót do góry Go down
Raphel

Raphel


Liczba postów : 35
Dołączył : 18/11/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyNie Gru 29, 2019 9:29 am

- Dzień dobry - powiedziałem zbliżając się do lady. Zasadniczo musiałem załatwić tu dwie sprawy a potem będę mógł iść na miasto znaleźć rynek i mojego człowieka, który wprowadzi mnie w sprawę - chciałbym zarejestrować się do udziału w Konkursach a poza tym chciałbym wynająć pokój na noc. Chciałbym też może mapę regionu i rozpiske kiedy odbędą się Konkursy w roznych miastach.
Wcielenie się w rolę Koordynatora było banalnie proste. Jedno z moich rodziców nim było więc wiedziałem doskonale z czym to się je. Była to doskonała przykrywka.
Powrót do góry Go down
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyPon Gru 30, 2019 12:28 am

Późna pora powoli zaczęła wpływać na pozostałe osoby w centrum i tak też dwójka plotkarzy udała się w sobie tylko znanym kierunku. Niemniej, brązowowłosy nie skupił na nich uwagi. Siostra spojrzała na niego, aby to zaśmiać się z delikatnym zakłopotaniem.
- Chwileczkę - powiedziała, kucając przy ladzie i przyglądając się temu, co się tam znajdywało. Trochę pogmerała, przesunęła kilka lżejszych i jedną cięższą rzecz, aby następnie wstać ponownie spoglądając na Rafaela. Położyła na blacie coś, co wyglądało na nową, jeszcze zafoliowaną mapę ozdobioną z wierzchu wielkimi literami głoszącymi proste hasło - Sinnoh. - Przepraszam, ale rejestracja uczestników pokazów została przeniesiona do budynków odpowiedzialnych za pokazy. Dzisiaj może być na to za późno, jednak jutro powinien pan dać radę. Chociaż radziłabym się pospieszyć, bo zapisy do śnieżnego festiwalu zamykają w południe - dodała równie zakłopotanym tonem, notując coś na karteczce, którą zaraz potem dokleiła do mapy. Sam Raphael mógł zobaczyć tam głównie trzy daty, czternasty grudnia, trzydziesty grudnia oraz 6 stycznia. Przy każdej dacie znajdywała się także miejscowość, a przynajmniej tak wypadało przypuszczać. Były to odpowiednio: Snowpoint, Hearthome oraz Celestic. Dając chłopakowi chwilę na ogarnięcie nowego nabytku, różowowłosa odezwała się dopiero po dłuższej chwili, pytając stosunkowo prosto: - Czy nie przeszkadza panu współdzielenie pokoju z inną osobą? Mamy niestety lekki problem z zakwaterowaniem.
Powrót do góry Go down
Raphel

Raphel


Liczba postów : 35
Dołączył : 18/11/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyPon Gru 30, 2019 8:49 pm

- Dziękuje - odpowiedziałem chowając mapę i karteczkę do torby. To z pewnością się przyda. Informacja o jakimś śnieżnym festiwalu była ciekawa, aczkolwiek nawet nie miałem Pokemona, z którym mógłbym wystąpić w tych zawodach. Bądź co bądź musiałem jutro udać się do Hali Konkursowej by się zarejestrować.
- Nie przeszkadza mi, mogę spać gdziekolwiek - odpowiedziałem. Musiałem załatwić sprawę zakwaterowania jak najszybciej. Gdy tylko dostanę klucz pójdę w miasto znaleźć targ czy co tutaj mają by znaleźć mój łącznik.
Powrót do góry Go down
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyCzw Sty 02, 2020 12:25 am

Siostra uśmiechnęła się tylko delikatnie, przytakując głową i wręczając Raphaelowi klucz do pokoju numer osiem. Po wymienieniu odpowiednich z tym wszystkim formalności, brązowowłosy mógł udać się do pokoju lub rozejrzeć po mieście. Mimo wszystko wychodząc z budynku centrum pokemon mógł śmiało zauważyć, że słońce już prawie w pełni zniknęło za horyzontem. Ilość ludzi na zewnątrz też stopniowo malała, jednak pytaniem było to, czy ktokolwiek zostałby jeszcze na targu? I w którą dokładniej stronę ów miejsce się znajdowało. Bo na pewno nie był on tuż przed centrum. Mógł jeszcze o wszystkim na spokojnie zadecydować.
Powrót do góry Go down
Raphel

Raphel


Liczba postów : 35
Dołączył : 18/11/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyPią Sty 03, 2020 7:10 pm

I noc mnie zastała... Pójście teraz na poszukiwanie targu raczej mijalo się z celem, bo mój "sprzedawca" jagód zapewne już zwinal na dziś interes. Sprawiało to lewien problem, bo będę musiał jutro rano wstać i szybko ogarnąć tą sprawę i zapisy do Contestow. Postanowiłem wrócić do Centrum Pokemona. Na początek spytam siostry Joy jak dojść na targ. Następnie wypadałoby zjeść coś w tutejszej jadłodajni. Nie jadłem nic od rana. Na koniec pójdę po prostu spać ustawiając budzik na siódmą rano.
Powrót do góry Go down
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptySob Sty 04, 2020 11:07 pm

Słuszność decyzji pozostawała niepewnym aspektem. Z jednej strony jego kontakt mógłby tam czekać przez noc, jednak z drugiej patrząc też był człowiekiem. Chyba. Raczej nie było tutaj mowy o jakiejś zaawansowanej technologii. Mimo wszystko sama siostra Joy poinformowała Raphaela o tym, że na zewnątrz przy wejściu do centrum powinien znajdywać się przybliżony plan miasta z zaznaczonymi ważniejszymi punktami. Co zaś mogła zaoferować stołówka? Niekoniecznie wiele, a dokładniej kilka różnych kanapek - czy to z serem, łososiem, czy szynką. Ewentualnie jakimś jogurtem oraz dyspenserem karmy dla stworków różnego typu. Po zajściu do pokoju chłopak mógł zauważyć, że w pomieszczeniu już ktoś był. Przynajmniej znajdowały się tam przerzucony przez jedno z łóżek niebieski płaszcz, dwa wiklinowe kosze, jeden z jagodami oran, zaś drugi z sitrusami. Prócz tego za łóżkiem stała zwyczajna torba podróżna, nieco zużyta. Osoby jednak nie dało się dostrzec, chociaż Raph mógł się domyśleć, że najpewniej zajmuje właśnie łazienkę, po odgłosach prysznica które dochodziły z niedomkniętych do końca drzwi.
Powrót do góry Go down
Raphel

Raphel


Liczba postów : 35
Dołączył : 18/11/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyPon Sty 06, 2020 9:49 am

Kanapka była bardzo dobrym posiłkiem zważywszy na to,że na statku jedzenie było raczej innego rodzaju. Kiedy zaszedlem do pokoju miałem już tylko ochotę na prysznic i pójście spać, ale niestety łazienka była zajęta przez mojego dzisiejszego współlokatora, który mógł być fanem jagód patrzac na to, co leżało po jego stronie pokoju. Mógł być też moim łącznikiem, co by było wielkim zbiegiem okolicznosci, wręcz nie do uwierzenia. Czy zatem mogłem przypuszczać, że to nie przypadek? Zapewne zaraz się okaże, gdy tylko ten człowiek wyjdzie z łazienki...
Powrót do góry Go down
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyPon Sty 06, 2020 11:14 pm

Oczekiwania zdawały się najgorszą możliwą opcją. Czy chodziło tu o niezwykle szczęśliwy przypadek? A może zwyczajny zbieg okoliczności? Wielu okoliczności. Mimo wszystko, ciemnowłosy musiał zaczekać tak jeszcze dobrych kilkanaście minut, a z każdą mniejszą chwilą jego obawa o ciepłą wodę mogła śmiało wzrastać. Drzwi stopniowo rozchyliły się, a para dostała się do pokoju, ukazując stopniowo mężczyznę może nieznacznie wyższego od samego Raphaela. Ten miał przerzucony na głowie biały ręcznik, którym przecierał swoje przydługie, nieco za długie ciemne włosy, przesłaniając tym samym swój widok. Prócz tego miał na sobie tylko ciemnoniebieskie bokserki z nadrukiem Zubata po prawej stronie. Sam zaś zainteresowany raczej nie wykazał najmniejszej chęci do rozmowy, bo po krótkiej wędrówce zwyczajnie rzucił się na łóżko, jakby ignorując lub nie zdając sobie nawet sprawy z obecności Xetro. Przynajmniej... łazienka się zwolniła, ot co.
Powrót do góry Go down
Raphel

Raphel


Liczba postów : 35
Dołączył : 18/11/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyWto Sty 07, 2020 9:55 pm

Człowiek, który wyłonił się z łazienki był raczej osobliwy. To znaczy osobliwie wyglądał. Nie byliśmy jednak obecnie na konkursie piękności więc to nie miało znaczenia. Gdybyśmy się spotkali w innych okolicznościach to może nawet lekko bymnie zdenerwował brak przywitania, ale w obecnwj sytuacji konflikty nie wchodziły w grę. Miałem natomiast lepsze maniery, więc postanowiłem zagadać jegomościa.
- Cześć, jestem Rafael. Łazienka już wolna? - przedstawiłem się i jednocześnie spytałem o kluczową o tej porze sprawę.
Powrót do góry Go down
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyPią Sty 10, 2020 8:12 pm

Z początku mogło się wydawać, jakoby to nieznajomy jegomość zasnął lub bardzo skutecznie ignorował obecność ciemnowłosego nastolatka. Dopiero po pewnej chwili dotarły do niego słowa Raphaela, na co ten wrócił do siadu, wycierając swoje włosy.
- Bon - rzucił krótko, odkrywając też to, że prócz ciemnych włosów miał także jedno białe pasmo. Prócz tego, skinął głową dając tym samym do zrozumienia, że łazienka najpewniej została już zwolniona. Przynajmniej dało się tego domyślić, bo raczej nic innego by nie sugerował. Chyba. - Sorry, że tak długo, ale na zewnątrz pizga złem - dopowiedział jeszcze, wskazując zwolnioną ręką w kierunku okna, jednak to najpewniej jego własna historia. Jednak nie było co się nad tym rozwodzić. Przynajmniej póki co. Chyba. Bo wszystko raczej zależało od Xetro.
Powrót do góry Go down
Raphel

Raphel


Liczba postów : 35
Dołączył : 18/11/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyPią Sty 10, 2020 9:40 pm

- No tak, niezbyt jest przyjemnie - odpowiedziałem wyciągając kosmetyczkę i ręcznik z plecaka. Wziąłem też coś w co zamierzałem się ubrać do snu, cokolwiek nie zostało mi spakowane. Dodałem też coś od siebie - ja dzisiaj przyplynalem tutaj. Miałem się spotkać ze znajomym na targu by dostać startera i wyprawkę trenerską. Niestety dotarłem zbyt późno. Mam nadzieję, że jutro znajdę go. Może Cię zainteresuje, bo sprzedaje tam jagody, a Ty widac je lubisz - rzuciłem jeszcze zanim dotarłem do drzwi łazienki. Miałem nadzieję, że jeżeli to on jest moim łącznikiem to zrozumie aluzję.
Powrót do góry Go down
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... EmptyPon Lut 03, 2020 11:51 pm

Przygotowanie do kąpieli zdawało się ważnym zajęciem. Na tyle ważnym, że niejedną osobę mogło dość mocno zaabsorbować. Co jednak mogło to oznaczać? Nieszczególnie wiele. Chłopak z pewnością nie miał większych problemów z kosmetyczką. Mimo wszystko, jego lokator parsknął tylko pod nosem, a na jego twarzy pojawił się rozbawiony uśmiech. Pomimo tego, nie odezwał się nawet słowem. Tym samym sposobem Rafael miał więcej czasu dla siebie, mogąc skupić się na dalszym planie, czy relaksie w kąpieli i/lub pod prysznicem.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





I spy with my little eye... Empty
PisanieTemat: Re: I spy with my little eye...   I spy with my little eye... Empty

Powrót do góry Go down
 
I spy with my little eye...
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeKingdom :: Działy Mistrzów Gier :: MG Makoto 2/2-
Skocz do: