Sala Treningowa Chitzu

Liczba postów : 13 Dołączył : 20/07/2019

Sala treningowa powstała na wskutek trzęsienia ziemi nieopodal jednego z miast. Kiedyś oblegana przez trenerów i ich pokemony, dziś opuszczona, ze starym sprzętem, nierównościami podłoża, małymi drzewkami wyrastającymi spod betonu i niewielkim strumykiem płynącym przez sam środek. Tak, jakby natura chciała się upomnieć o miejsce, które poprzednio jej wydarto. Pogłoski twierdzą, że tu straszy. Twierdzą, że przychodzi tu złotooki demon wraz z mniejszymi lub większymi potworami, wydając okropne dźwięki. Ponoć szukają ofiar na swoje następne posiłki. Takie plotki... W zupełności Chitzu odpowiadały.

Wytrenowane ruchy:

---
Jednak nastał dzień, kiedy można było przestać rozsiewać bajeczki i w spokoju przejść do treningów ze swoim nowym towarzyszem. Chłopak był pewien, że nikt tu nie zajrzy w obawie o swoje życie. Wypuścił swojego pokemona z kuli
- Izukaru. Czas na nasz pierwszy trening. Twoim zadaniem będzie przemienienie swojego ogona w stal, by uderzać nim przeciwnika. Nie będzie to łatwe zadanie zważywszy na to, jak niewielki masz ten ogon, ale masz temu podołać. Zacznijmy od tego... - mężczyzna przykucnął nad pokemonem, pokazując mu filmik z pokedexu
- Przede wszystkim musisz się skupić. Twoje ciało to Twoja największa broń. Nie możesz sobie pozwolić na słabość. Inaczej nigdy nie wygrasz z większym, silniejszym przeciwnikiem. Jako słabszy, musisz wyćwiczyć swoje umiejętności do perfekcji. Chyba nie chcesz, by powtórzyło się to, co stało się tuż przed tym jak cię złapałem, hm? - zapytał, wbijając beznamiętny wzrok w stworka
- Tak myślałem. A zatem do roboty. Twoim celem będzie tamta kolumna. Wygląda na wystarczająco słabą jak dla Ciebie. Masz dwie godziny. Chcę po tym czasie zobaczyć efekty. Lepiej dla Ciebie, by były zadowalające.

Liczba postów : 13 Dołączył : 20/07/2019

Po dwóch godzinach mężczyzna wrócił, tak jak obiecał. Spojrzał beznamiętnie na zmęczonego pokemona
- Pokaż, co potrafisz - powiedział, skupiając wzrok na stworku. Efekty nie zadowoliły go ani trochę. Kolumna jeszcze stała, a na "ogonku" Nidorana nie zauważył ani śladu stali. Westchnął z irytacją
- Tak myślałem... Do poziomu, którego od Ciebie oczekuję to Ci wyjątkowo daleko, kurduplu. Skup się i słuchaj - warknął, siadając nieopodal pokemona, wbijając w niego swój wzrok
- Każdy pokemon ma wyjątkowe umiejętności. Twój gatunek jest wyspecjalizowany w atakach typu poison oraz ground, ale możecie używać również innych ataków. Ten, którego próbujesz się nauczyć, ma typ steel. Przydatny, wyjątkowo przydatny ruch. I trudny do nauczenia się, jak się jest szczurokrólikiem i zamiast ogona ma się pypeć. Teraz zamknij oczy. Pokemony, tak jak ludzie, posiadają w swoim ciele krew. We krwi masz żelazo. Jedyne, co musisz zrobić, to użyć swoich mocy, aby to żelazo chwilowo wysłać do naskórka, czy, w twoim przypadku, futra, zmagazynować, utwardzić i utrzymać przez parę sekund. Następnie pozwolić mu wrócić z powrotem do organizmu. Pamiętaj - przetrwają najsilniejsi. - powiedział, cały czas patrząc na swojego pokemona. Miał nadzieję, że tym razem uda mu się chociaż przez chwilę utrzymać atak. Tak byłoby lepiej... dla niego

Liczba postów : 13 Dołączył : 20/07/2019

Nastał kolejny dzień, podczas którego Chitzu i jego pokemon ruszyli do sali treningowej. Mężczyzna nie był zadowolony z postępów pokemona, tym bardziej, że de facto nie był w stanie ich obiektywnie ocenić. Okej, Izukaru był już w stanie wytworzyć stal na swoim pypciu(bo ogonem nie można było tego nazwać), jednak jego uderzenia były słabe i niewydarzone. Mężczyzna usiadł na połamanej ławce bawiąc się pokeballem w dłoni
- Jestem rozczarowany, Izukaru. Sądziłem, że uda Ci się opanować ten atak o wiele szybciej. Tymczasem muszę sterczeć tutaj i oglądać, jak robisz z siebie błazna. Twoje uderzenia muszą być silniejsze i celniejsze. Chcę widzieć, jak ta kolumna rozsypuje się w proch. I nie obchodzi mnie, że nie masz siły. Będziesz trenował, aż uda Ci się to opanować, nawet do upadłego. Dopóki nie zobaczę wgłębień na kamieniu, nie dostaniesz nic do jedzenia. Czy to jest dla Ciebie jasne? - zapytał, a potem obserwował.

Temat: Re: Sala Treningowa Chitzu Nie Lip 28, 2019 8:13 pm

Nidoran potrafi już zamieniać swój ogon w prawdziwą stal ale wciąż nie wie w jaki sposób uderzyć by przeciwnik to w ogóle poczuł. Dodatkowo ogon staje się bardzo ciężki.

Sala Treningowa Chitzu 032

Nauczany ruch: Iron Tail (Move Tutor) 3-12%
Aktualny postęp: +10% + 12% +10%
Ogólny postęp:32%

Przepraszam za takie opóźnienie! Leciałem na autopilocie w szkoleniach D:

» Sala treningowa Pana Forsiastego!
» Chitzu Onakiri
» Chitzu Onakiri
» Chitzu Onakiri
» [szkoła] sala III