IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 There is Always a Time for Revenge

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

There is Always a Time for Revenge Empty
PisanieTemat: There is Always a Time for Revenge   There is Always a Time for Revenge EmptyCzw Lip 25, 2019 11:41 pm

There is Always a Time for Revenge OxFGY9b

Nie od dziś wiadomo, że nie każdy człowiek może uznać się za szczęśliwego. Niektórzy ewidentnie byli w stanie doświadczyć tego, że los to zwyczajna dziwka, która przegrywa w karty ich życie. Niemniej, nie wszystko było takie tragiczne. Chitzu żył. Tego mógł być pewien. Do tego przyświecał mu niemały cel. Ten jednak chwilowo zdawał się równie odległy, co wszelkie dywagacje na temat egzystencji. Spokojnym tempem chłopak przemierzał las nieopodal Vermilion City. Wędrował tak przez pewien czas, zapuszczając się w te mniej uczęszczane strony. Zaledwie kilka strug światła dało radę przedrzeć się przez gęste korony drzew. Dookoła panowała niemal kompletna cisza. Czasem jakieś pobliskie krzaki zaszeleściły niebezpiecznie, a gdzieniegdzie odezwał się jakiś Pidgey, czy zaskrzeczał Murkrow, jednak żadne stworzenie, ani żadna żywa dusza nie pojawiła się na jego horyzoncie. Niemniej, chłopak mógłby kontynuować swoją wędrówkę w nieuczęszczane gęstwiny lub ruszyć w te bardziej ruchliwe strony. Mógłby też poszukać jaskini, która miała znajdować się gdzieś w północnej części lasu nieopodal polany. Tylko... czy gdziekolwiek mu się spieszyło? Czy miał jakikolwiek plan? Jakby nie patrzeć, sporo czasu minęło już od południa, a dni stawały się krótsze, aniżeli dłuższe. Do tego tuż przed zagłębieniem się do lasu mógłby przysiąc, że hen na horyzoncie dało się dostrzec deszczowe chmury. Czy to jednak jakkolwiek na niego wpłynie?
Powrót do góry Go down
Chitzu

Chitzu


Liczba postów : 13
Dołączył : 20/07/2019

There is Always a Time for Revenge Empty
PisanieTemat: Re: There is Always a Time for Revenge   There is Always a Time for Revenge EmptyNie Lip 28, 2019 12:34 pm

Mężczyzna szedł powoli, trzymając ręce w kieszeniach. Nie obchodził go ani dzikie pokemony, ani brak słońca, ani nawet nadciągający wieczór, a co za tym idzie, chłód. Już dawno nie zwracał na takie rzeczy uwagi. Faktem było jednak, że powinien znaleźć schronienie na najbliższe parę dni, zanim nie wybada sytuacji w Vermilion. Swoje kroki skierował więc w stronę jaskini, o której wiedział tyle, że jest gdzieś na północ. Jeżeli w środku znajdzie jakieś pokemony, wypłoszy je albo złapie. Następnym krokiem będzie wybadanie terenu. Jeżeli ma tu zostać, musi wiedzieć, którędy wrócić, jak manewrować, gdzie ewentualnie można uciec, w którym miejscu znajduje się woda pitna oraz źródło pożywienia. Tego wszystkiego będzie musiał poszukać. Drażniła go jego niewiedza na temat tego miejsca. W swoim rodzinnym mieście znał każdy zakątek, wiedział, gdzie znaleźć to, czego potrzebował. Tymczasem został zmuszony do ucieczki w obawie o własne życie. Przez rodzonego ojca!
Chociaż, tej parodii człowieka nie mógł nigdy nazywać ojcem. Samo myślenie o tym człowieku sprawiło, że jego dłonie zacisnęły się w pięści. Niech myśli, że wygrał.
Chwilowo.
Powrót do góry Go down
Makoto

Makoto


Liczba postów : 70
Dołączył : 21/03/2019

There is Always a Time for Revenge Empty
PisanieTemat: Re: There is Always a Time for Revenge   There is Always a Time for Revenge EmptySob Sie 10, 2019 12:04 am

Schronienie - to proste słowo było tym, czego chłopak aktualnie potrzebował. Inne zmartwienia tymczasowo schodziły na dalszy plan. Co jednak oznaczało to dla Chi? Ten niekoniecznie miał aktualnie wybór. Obce miasto nie brzmiało nazbyt bezpiecznie. Co prawda, jaskinia nie byłaby nazbyt wygodna, jednak z pewnością powinna mieć nieco mniej ludzi. Z tego też powodu udał się we wcześniej obranym kierunku. Deszcz jeszcze nie zaczął padać, a słońce póki co nie zniknęło za horyzontem. Niemniej, młody mężczyzna przedzierał się przez leśne zakamarki, ignorując pomniejsze płotki jak grupka Pidgeyi, która prawie narobiła mu na ramię, czy kilka Caterpie zajętych sobą w pobliskich krzakach. Wszystko jednak miało zostać za nim, kiedy tylko dotarł na polankę. Zgodnie z opisem wejście do jaskini powinno znajdować się jakieś już ledwie kilkadziesiąt metrów na północ od tego miejsca, jednak tu jawił się pewien problem. Właśnie w tej części polany siedziała młoda, wyglądająca na piętnaście, może góra siedemnaście lat dziewczyna o czerwonych włosach. Oparta o drzewo zdawała się odpoczywać po podróży, zważywszy na torby leżące nieopodal niej. Być może nawet drzemała. Niemniej sam Chi poczuł się tak, jakby ktoś go obserwował, a gdzieś na prawo od niego krzaki poruszyły się nieco mocniej, aniżeli za sprawą wiatru. Do tego zaszeleściły dość niebezpiecznie. Zupełnie tak, jakby ktoś tam był.


//sorki za zwłokę, przestawiałem się między końcem urlopu, a powrotem do pracy i zgubiłem arty dla NPC
Powrót do góry Go down
Sponsored content





There is Always a Time for Revenge Empty
PisanieTemat: Re: There is Always a Time for Revenge   There is Always a Time for Revenge Empty

Powrót do góry Go down
 
There is Always a Time for Revenge
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Lost in time
» A man who desires revenge should dig two graves.
» Can you get over me? I want to erase memories each time
» ~~Revenge is a dish best served cold~~
» So come with me where dreams are born and time is never planned.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeKingdom :: Stare przygody-
Skocz do: