Nabór Mistrzów Gier

Serdecznie zapraszamy do spróbowania swoich sił na stanowisku Mistrza Gry. By móc podjąć wyzwanie należy spędzić z nami przynajmniej dwa tygodnie i dokładnie przemyśleć decyzje. Porzuceni szybko gracze mogą nie być zadowoleni, a administracja gotowa jest w tym wypadku zastosować wobec takiej osoby karę.

Formularz:


Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?: pamiętaj, że termin ten ustalasz sam i musisz się go trzymać. Nie może być dłuższy, niż dwa tygodnie i oczywiście im krótszy - tym atrakcyjniejszy dla większości potencjalnych podopiecznych.
Limit graczy: jak myślisz, ile jesteś w stanie udźwignąć gier na swoich barkach? Pamiętaj o tym, aby była to rozsądna liczba, adekwatna do twoich możliwości czasowych.
Multi-przygody: czy jesteś chętny na poprowadzenie przygód wieloosobowych? Z założenia są to najczęściej dwie osoby + oczywiście ty, jako MG.
Kontakt: ważne jest dla nas to, aby Mistrz Gry miał stały kontakt ze swoimi graczami. Zostaw go nam tutaj i nie zapomnij podać go również w swoim dziale!
Opis działu: to etykieta każdego działu MG. Postaraj się wymyślić coś kreatywnego; coś, co od razu przyciągnie sobą do ciebie nowych graczy!
Przykładowy odpis fabularny w przygodzie: nie narzucamy konkretnego tematu, do którego masz się odnieść. Pełna dowolność, możesz puścić wodze fantazji!

Kod:

Formularz
[b]Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?:[/b]
[b]Limit graczy:[/b]
[b]Multi-przygody: [/b]
[b]Kontakt:[/b]
[b]Opis działu: [/b]
 

Zniesiono zasadę dwóch tygodni dla wszystkich. Oferta ważna tymczasowo!

Dlaczego chcesz zostać Mistrzem Gry?: Bo mogę :D
Co możesz zaoferować swoim graczom?: Nie wiem w sumie. Każda gra jak i gracz to podejście indywidualne. W jednej grze potrzebne są krótkie akcje, w innej będzie to jeden długi wątek. Na pewno lubię mieszać mnóstwo postaci w jednej grze.
Jak oceniasz swoje umiejętności pisarskie?: Myślę, że są okej. Nie jestem idealny, ale też większych błędów staram się unikać.
Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?: Raz na tydzień. Bo praca swoje robi jednak, pochłania czas i siły.
Limit graczy: 3
Multi-przygody: Nie mówię nie, ani nie mówię tak. Wszystko zależy od konceptu.
Masz jakieś doświadczenie?: Dosyć spore. Zaczynałem na revivalu, potem Lazure, helvetii itd.
Staż w świecie PBF’ów: Bliżej mi do 10 lat już będzie niż dalej. W każdym razie jak zaczynałem spacerować po pbf'ach to najnowszą generacją była IV.
Kontakt: GG, Discord :D A jak potrzebna konkretów to zapraszam na pw ;]
Opis działu: Wielokrotnie byłem MG, wielokrotnie graczem. Praktykowałem u wielu świetnych MG od których zaczerpywałem pomysły. Więc nie zdziw się, jeśli kiedykolwiek za swoją głupotę w grze oberwiesz szyszką. Nim to jednak zrobisz, musisz przekroczyć moje Wrota Cienia!
Przykładowy odpis fabularny w przygodzie: Chris widząc Twój niepewny krok w jego kierunku pokręcił tylko głową z rozbawieniem malującym się na twarzy i podszedł do Ciebie chwytając Cię w objęcia i przytulając... Hm, jak na przyjacielski uścisk to był on nad wyraz czuły. No cóż, może po prostu się chłopak stęsknił. Będąc w jego ramionach czułaś bezpieczeństwo i swego rodzaju pewność, że nic Ci nie grozi. Emanowała z niego prawdziwa męskość.
- Ekhm, ekhm... - usłyszałaś kaszlnięcie, gdy rozkoszowałaś się ciepłem ciała Chrisa, za jego plecami stał wczorajszy Twój towarzysz dnia - Nie przeszkadzam wam w miłosnych uniesieniach na progu domu? Może powinienem wejść od tyłu, albo przez garaże? - rzucił opryskliwie szofer z założonymi rękami. Pojawił się jednak trochę wcześniej niż zapowiadał Twój ojciec. Ciekawe dlaczego?
Chris odsunął sie od Ciebie, ale wcale nie wyglądał na zmieszanego słowami gburowatego pracownika rodziców. Odsuną Cię na bok i sam również stanął nieco z boku wykonując głęboki ukłon przed szoferem przy okazji wykonując zapraszający gest ręką.
- Zapraszamy do środka, jaśnie panie. Śniadanie życzy pan sobie zjeść w jadalni, czy może w salonie, biurze lub w pokoju? Ma być lekko strawne? Kawa czy herbata? - nabijał się z niego mrugając do Ciebie okiem i zachęcając do podchwycenia zabawy.
Przykładowy opis walki w przygodzie: Water pulse zaskoczył Geoduda, który nie był w stanie obronić się przed tym atakiem. Woda posłała go na skały, w które boleśnie uderzył. Snubbul szybko ruszyła na przeciwnika, który szybko pozbierał się po wodnym ataku. Twój pokemon obniżał jego defesnywę, ale Geodude jeszcze walki nie poddał. Użył dig i zanurkował pod ziemię, gdzie krążył przez długą chwilę dezorientując twego pokemona. W końcu jednak wyskoczył i uderzył swoją kamienną pięścią prosto w głowę psiaka. Cios był tak potężny, że Snubbul pada na ziemię, a sędzia rozpoczyna odliczanie. 1...2...3...4...5...6...7...8..9...i... Pokemon psiak zdołał się podnieść i szybko zreważnować się za atak. Użył więc water pulsa, ale Geodude był na to przygotowany tym razem skutecznie blokując go protectem. Snubbul był wyraźnie rozeźlony i ruszył na Geoduda z thunder fangiem, co zaowocowało oberwaniem z dynamicpuncha. Brock był naprawdę trudnym przeciwnikiem. Pokemon o normalnym typie ruszył i zaatakował go w rewanżu ice fangiem, który okazał się skuteczny. Nastepnie rozpoczeła się walka na statystyki. Snubbul zmniejszał defensywę Geoduda tail whipem, a ten ją zwiększał hardenem tak, że obydwa ataki się niwelowały. Potem obydwa pokemony ponownie przystąpiły do ofensywy i zaczeły okładać się tacklami. Walczyły tak przez dłuższą chwilę, aż w końcu obydwa pokemony odskoczyły od siebie. Snubbul wykonał natychmiast atak water pulsem, a kamienny przeciwnik użył stone edge. Skalne odłamki uderzały w falę powstałą z water pulsa zmniejszając jej siłę. Niewielka jej część dotarła jednak do przeciwnika i zalała go. Korzystając z czasu, który był potrzebny Geodudowi do otrząśnięcia się z silnego ataku wykonal atak superpowerem. Geodude jeszcze wstał, ale kolejna runda będzie decydująca.
Przykładowy skan Pokemona: Espurr
Imię: -



Typ:
Poziom: 7
Ewolucja: Espurr -> Meowstic [25 poziom]
Ataki: Scratch, Leer, Covet
Umiejętność: Keen Eye
Trzyma: -
Charakter/historia: Espurr jest niezwykle radosnym i nieco nierozgarniętym pokemonem. Bardzo łatwo nawiązuje nowe przyjaźnie zarówno z trenerami jak i obcymi pokemonami. Czasem nawet jest zbyt ufny biorąc pod uwage to, że nie zna danej osoby. Uwielbia pieszczoty i bycie w ogólnym centrum zainteresowania. Stara sie pomagać we wszystkim jak tylko potrafi. Jest wielkim łakomczuchem, nawet jeśli prowadzi go to często do bólu brzuszka to będzie jadł tak długo jak będzie w stanie.
Natura: Hardy [bez zmian]
Smak: Wszystkożerny
Data złapania: 6.02.2019
Trener: Rafael
Przywiązanie: 50%

Wszystko wydaje się w porządku~ DAJE OKEJKE!

Ridderak napisał:

Każda gra jak i gracz to podejście indywidualne.

Bardzo podoba mi się to zdanie. Urzekłeś mnie też odpisem, bo nawet jeśli był to krótki fragment życia bohaterów to już wiem kogo shippuje. To dar!
Odpowiedzi się zgadzają, skan się zgadza, w przyszłości zapraszam na zapisy na sędziego!
Dziękuje za zgłoszenie i GRATULUJĘ NOWEJ POSADY.

Formularz:
Dlaczego chcesz zostać Mistrzem Gry?: Podoba mi się forum i ludzie tutaj...
Co możesz zaoferować swoim graczom?: Częste odpisy, poza okresami sesji, znajomość wielu uniwersów i autorskie uniwersa
Jak oceniasz swoje umiejętności pisarskie?: Myślę że jest w porządku
Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?: Czasami kilkanaście dziennie, ale w trakcie sesji mogę potrzebować np tygodnia na jeden odpis
Limit graczy: 5
Multi-przygody: Nie
Masz jakieś doświadczenie?: Prawie 10 lat, wiele forów, zaczynałam na pokogame
Staż w świecie PBF’ów: Prawie 10 lat
Kontakt: gg, discord, priv
Opis działu: MG z długoletnim doświadczeniem i stażem, kontaktowy jeśli chodzi o komunikację z graczami i lubiący podejmować się nowych wyzwań. Lubię posty nie kolosalne i na temat.
Przykładowy odpis fabularny w przygodzie:
Twoim oczom po wejściu do pomieszczenia ukazała się grupka pokemonów-szczurów, jakimi były Ratticate. Niezbyt przyjemne stworki, szczególnie jeśli zastajesz ich w swojej kuchni. I naliczyłaś 3 sztuki, ale to okazał się być nie koniec w liczebności owych intruzów! Z szafy, w której miałaś swoje składowisko płatków śniadaniowych i chrupek serowych wypadły kolejne. - A przepraszam... Wypuściłam swoje pupilki na noc... Źle znoszą takie zamknięcie w pokeballach na noc - powiedziała Twoja nowa przybrana siostra, a szczuty zrobiły Ci tu prawdziwy Armageddon... Dlaczego akurat z jej ojcem Twoja matka musiała się zacząć spotykać?

Przykładowy opis walki w przygodzie: Walka Chimchar (Miki, trener) vs Stantler (dziki), oba pokemony 9 poziom
No więc czas zacząć działać, pokemony stanęły naprzeciwko siebie i Chimchar użył na przeciwniku swojego Leer po to by obniżyć jego obronę, jeleń natomiast w odpowiedzi zastosował też Leer! Oba pokemony w efekcie wychodzą na równo. Gdy Twój Chimchar chciał użyć Scratch, przeciwnik użył Me First, więc Twój pokemon dostał całkiem mocno, patrząc na obronę, ale jeleniowi też się dostało, krytyczny atak! Miki wykorzystał następnie próbę przeciwnika by uderzyć Tackle i wskoczył mu na grzbiet, okazała się to idealna okazja na to by zrobić użytek z Ember i tak się stało, do tego wrogi renifer doznał poparzenia!

Ch 50 - obrona
St 45 - obrona + oparzenie (burn)



Przykładowy skan Pokemona:

STANTLER
Imię: Fiona



Typ:
Poziom: 18
Ewolucja: brak
Ataki: Me First, Tackle, Leer, Astonish, Hypnosis, Stomp, Sand Attack,
Umiejętność: Frisk
Trzyma: nic
Charakter/historia: Pokemon o wyjątkowo pogodnym i optymistycznym charakterze. Nie lubi się nudzić, przez co też ma tendencję do pakowania się w kłopoty, w sumie dzięki temu trafiła do swojego obecnego trenera - zaplątała się w ogrodzenie przy próbie dostania się do sadu, gdzie jabłka były już dojrzałe. Poza tym jest też pokemonem z ogromnym zapałem do poznawania nowych rzeczy i podejmowania wyzwań.
Natura: Jolly (wesoły, + szybkość, - Sp. At)
Smak: Słodki
Data złapania: 12.02.2019
Trener: Darius
Przywiązanie: 20%

Nie widzę zastrzeżeń, chętnie zobaczę jak radzisz sobie na stanowisku MG
Z mojej strony AKCEPT

Dla mnie również w porządku. Wkradła się jedna literówka, ale każdemu się zdarza (mi kilkanaście razy dziennie). Niedługo dostaniesz swój dział! Akceptuję.


Myślę, że wszyscy, którzy mieli się zgłosić w tym okresie już to zrobili, dlatego zasada o dwóch tygodniach wraca.

Dlaczego chcesz zostać Mistrzem Gry?: *poprawia krawat* Odkąd pamiętam było to moje marzenie. Już jako dziecko pragnąłem zostać ... *ktoś go szturchnął* No tak, to początek mowy na bycie prezydentem świata. Dlaczego chcę zostać MG? Mam ogromną dozę cierpliwości, głowę pełną pomysłów, twistów. Gracze przy takiej mieszance nie są w stanie się nudzić.
Co możesz zaoferować swoim graczom?: Co mogę zaoferować graczom? Przede wszystkim autorski region. Odkąd pamiętam zawsze starałem się kreować świat znany z anime czy seriali na mój własny. Często to właśnie tam lądowali gracze i zostawali na dłużej chcąc poznać tajemnice. Stawiam na kontakt między MG a graczem, jestem taką duszą do spowiadania się z problemów i zawsze staram się je niwelować w przygodzie.
Pod spodem przykład starej mapki z innego forum ... nie z pokemonami

mapa:

Jak oceniasz swoje umiejętności pisarskie?: Wspaniałe nie są, ponieważ nieomylna jest tylko ... no właśnie nikt taki nie jest. Staram się jak mogę, unikam powtórzeń, błędów interpunkcyjnych czy ortograficznych. Posty czytam dwa raz przed wysłaniem, aby na pewno nie było błędów.
Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?: W miarę możliwości 1 dziennie się pojawi, na pewno nie dłużej niż tydzień
Limit graczy:3
Multi-przygody: Nie
Masz jakieś doświadczenie?: Duże gram na pbf od czasów liceum ... czyli będzie to jakieś 10 lat
Staż w świecie PBF’ów: patrz punkt wyżej, byłem ponadto MG na forach pokemonowych, supernatural czy nawet gotowe na wszystko (ach te intrygi na ulicy)
Kontakt: pw
Opis działu: Witaj wędrowcze. Na samym początku musisz wiedzieć, że wchodząc do mojego świata poruszasz się po nieznanym nikomu przedtem regionie. Czeka ciebie tutaj wiele przygód, zagadek czy też fascynujących zwrotów akcji. Oczywiście nie wyklucza to pojawienie się kanonicznych regionów. Nie jestem cyborgiem, więc mam uczucia. Zawsze z problemem możesz się do mnie zwrócić.
Przykładowy odpis fabularny w przygodzie:
Espurr ochoczo przystał na twoją propozycję i ruszył lekko do przodu. Kierował się prosto do źródła wody. Po paru minutach wyszliście z lasu, a waszym oczom ukazał się ogromny płaski teren porośnięty jasnozieloną trawą. Wyglądało to jak morze trawy, jednak po swojej lewej stronie widziałeś prawdziwe morze. To własnie szum tej wody obijającej się o skały słyszałeś. Akwen rozpościerał się na niewyobrażalnie wielkim obszarze. Z tego miejsca nie mogłeś dostrzec w oddali żadnego lądu. Znajdowałeś się na wysokim wybrzeżu, potocznie zwanym klifem. Tej wody na pewno się nie napijecie. Obecnie znajdujecie się na udeptanej przez turystów i innych trenerów ścieżce. W oddali pojawiły się delikatne zarysy jakiś budynków. Znad morza jednak powiał bardzo chłodny wiatr, a niebo powoli czernieje od napływających chmur. Pojawiły się również pierwsze wyładowania, a fala uderzeniowa z pioruna z łatwością docierała do was. Mały Espuur lekko się przeraził.
Przykładowy opis walki w przygodzie: Lider był lekko zdziwiony prowadzoną walką. Dwie małe sówki pokazały się na arenie i od razu rozpoczęły ze sobą walczyć. Obydwa ptaki dysponowały prawie takim samym arsenałem ataków. Twoja Sowa jednak nadrabiała całością atakują ognistym Heat Wave, który trafiał za każdym razem. W końcu fala rozchodziła sie we wszystkie strony. Pokemon lidera nadrabiał walkę wykonywaniem Aerial Ace. Pierwsze Hypnosis nie powiodło się. Co mogło sugerować, że nie da się go uśpić. Jednak kolejna próba dała radę. Hoothoot lidera właśnie leży na arenie.
Przykładowy skan Pokemona:

POKEDEX:

Wszystko jest okej, jestem na tak

Byłam, przeczytałam, potwierdziłam!
Prowadzisz własne regiony, co z pewnością będzie mega atrakcją. Szkoda, że masz miejsce tylko dla trzech perełek, ale mam nadzieję, że to się w przyszłości zwiększy.

Dlaczego chcesz zostać Mistrzem Gry?:
Lubię pisać i piszę często. Naprawdę różne rzeczy, od krótkich form, po długie opowiadania. Lubię się bawić słowem i rozwijać pisarski warsztat. Prowadzenie Przygód, które wymagają często dostosowywania swojego stylu pisania pod różnych graczy bardzo w tym pomaga. Plus, nie oszukujmy się, stęskniłam się za tym :D

Co możesz zaoferować swoim graczom?:
Jestem otwarta na różne pomysły i nie boję się wyzwań. Stworzenie nowych światów/uniwersów czy też inspiracja jakimiś to dla mnie nie problem. Pokemony w średniowieczu? No jasne. Fantasy, magia, miecze? Nie ma problemu. Sci-fi - nie znam się na tym zbytnio, ale mogę spróbować. Przygoda w klimacie Sherlocka Holmesa? Już próbowałam i nie wyszła źle! Lubię metafory, więc z reguły moje odpisy są ich niepozbawione. Wszystko jednak zależy od gracza, staram się dostosowywać styl pod konkretną Przygodę i rodzaj odpisów. Tempo akcji zależeć będzie od tempa samej Przygody - mam tu na myśli to, że konkretne wydarzenia mogą się różnić nieco sposobem opisywania ich. Wędrówka czy przybycie do nowego miejsca to idealny czas na stworzenie pięknego opisu. Natomiast walka, pościg, zagrożenie - to z kolei momenty na odpisy treściwsze i dynamiczniejsze. Jeśli mam wenę, potrafię odpisywać kilka razy na dzień, czasem raz na kilka dni.

Jak oceniasz swoje umiejętności pisarskie?:
Piszę od lat, więc myślę, że są na dobrym poziomie. Nie mam problemów z poprawnością językową, a swój styl pisania mogę modyfikować pod kątem potrzeb. Oczywiście jestem też człowiekiem, więc i mi mogą się błędy zdarzyć.

Jak często zamierzasz dawać graczom odpisy?:
Myślę, że nie rzadziej niż raz w tygodniu, z reguły o wiele szybciej.

Limit graczy:
Na początek niech będzie 3. Wolę poświęcić więcej uwagi mniejszej ilości graczy.

Multi-przygody:
Tylko w przypadku, gdy obie KP będą naprawdę dobre.

Masz jakieś doświadczenie?:
Jako gracz istnieję w świecie pbfów już jakieś 10 lat, mam też doświadczenie bycia MG i adminem/moderatorem. Grałam na pbfach nie tylko Pokemonowych, dlatego myślę, że to pozwala mi prowadzić Przygody na różne sposoby.

Staż w świecie PBF’ów:
Myślę, że około 10 lat.

Kontakt:
Discord podany w profilu, ewentualnie pw.

Opis działu:
Dobra fabuła i celne słowo to dwie najważniejsze cechy wszelkich opowieści - czy to tych wykrzykiwanych głośno pośród ludzi, czy tych dziejących się w ciemności, która niczym matka przyjmie wszystkich. Słońce i deszcz, uśmiech i łzy, walka i podróż, przyjaźń i poświęcenie - w każdej historii muszą się znaleźć one wszystkie. Choć nie preferuję klasycznych, trenerskich przygód, bo bliżej mi do fantastyki czy opowieści mniej typowych, to lubię nowości i zdecydowanie uwielbiam być zaskakiwana. Doceniam inwencję graczy, ale też nie boję się karać ich za nieprzemyślane działania. Masz ochotę połączyć uniwersa albo zaryzykować zagłębienie się w świat wykreowany całkowicie przeze mnie? Spróbujesz spojrzeć na świat Pokemonów z innej strony? Zapraszam! Odpis nie rzadziej niż raz w tygodniu, zwykle częściej. Jestem MG kontaktowym i z sercem na dłoni. (Niekoniecznie swoim)

Przykładowy odpis fabularny w przygodzie:
Bzzzzzzzztsszzzghtrt.
Szum. Piski. Trzaski. Bzyczenie. Dźwięki, nawracające fala za falą. Żelazne obcęgi bólu wbijające się w czaszkę. Białe światło. Czerwone światło. Ciemność.
Cisza.
Powieki zdawały się ważyć tonę, ale powoli i ostrożnie je uniosłeś. Przez chwilę nie widziałeś niczego, dosłownie niczego. Na wprost siebie niespodziewanie zobaczyłeś jakąś twarz; po chwili jednak to zachowanie wywołało u ciebie nerwowe rozbawienie, gdy okazało się, że to tylko twoje odbicie. Jakiś metr przed tobą na delikatnym podwyższeniu stał śnieżący telewizor. W zacienionym pomieszczeniu stanowił jedyne źródło światła. Ból głowy nie pozwalał się skupić, ale gdy trochę odpłynął, dotarło do ciebie, że wydarzyło się coś, co można było uważać za niemożliwe.
Nie mogłeś się podnieść! Siedziałeś na jakimś krześle, a twoje nadgarstki i kostki były skrępowane. To mogło wywoływać ogłupienie. Cała ta sytuacja była wręcz idiotyczna... Jakby wszystko tutaj sprzysięgło się, żeby cię zastraszyć i zmusić do krzyku. Przypomniałeś sobie o telewizorze. Z pewnością umieszczono go tu w jakimś celu. Tylko w jakim?
Wtedy nagle pojawił się strach… Ale w pierwszej chwili, dosłownie na ułamek sekundy, mogłeś mieć wrażenie, że pochodził on z zewnątrz…
Przed twoimi oczami mignęło nagle pewne wspomnienie...
Ludzka postawa. Żółte futro. Delikatny świst poruszającego się przedmiotu. Ten dźwięk...
Cii, drogie dziecko, odejść nie czas
Twój umysł zaraz pójdzie w las
Rozpęknie się wzdłuż wszystkich szwów
Pozwoli mi opętać cię znów...
Cii, drogie dziecko; to pewnie już wiesz:
Teraz musisz zostać ze mną aż po czasu kres...

Przykładowy opis walki w przygodzie:
Z zaskoczeniem obserwowałeś niesamowicie szybkie ruchy Cryogonala, który z łatwością unikał wszelkich posunięć Mightyeny. Ze względu na wdzięczny taniec uników przeciwnika jak i lodowe podłoże, na którym lewitujący Pokemon miał zdecydowaną przewagę, twój towarzysz nie był w stanie ani razu go dosięgnąć.
Brycen miał nieprzeniknioną minę; ani się nie uśmiechał, ani krzywił.
- Cryogonal, Aurora Beam. - Głos twojego przeciwnika był wciąż głęboki i spokojny, co było coraz bardziej irytujące.
Lodowa gwiazda zatrzymała się w pół ruchu i zabłysła, posyłając w stronę Poke-wilka promień w kolorach tęczy. W jaskini zrobiło się tak jasno, że musiałeś osłonić dłońmi oczy, a i tak pod powiekami zawirowały ci mroczki. Kiedy je otworzyłeś, zobaczyłeś, że Mightyena w jakiś sposób zdołała przynajmniej częściowo uniknąć ataku Cryogonala, chociaż jej ogon wyglądał na trochę zmrożony, a ona sama trzęsła się z zimna i wyczerpania.
Należało przyznać, że twoja decyzja o wykorzystaniu - jak sądziłeś - sekretnej broni twojego Pokemona, czyli ruchu Assurance, nastąpiła w bardzo dobrym momencie. Mimo śliskiego podłoża i oszronionej tylnej części ciała, Mightyena skoczyła naprzód, osiągając dużą prędkość. Czarna błyskawica rozmyła się przed oczami, a potem popędziła w stronę Cryogonala...
Nawet fakt, iż użył on Reflect na czas, nie pomógł w żaden sposób. Poke-wilk z impetem wpadł na przeciwnika, który po chwili przebił na wylot lodowy stalagmit. Jego trener wydawał się wstrząśnięty. Marszczył brwi, patrząc to na swojego Pokemona, to na Poke-wilka, który wydał z siebie radosne szczeknięcie, jakby był małym szczeniaczkiem.

Przykładowy skan Pokemona:
Minun
Imię: Prądzik

Typ:
Poziom: 7
Ewolucja:----
Ataki: Nuzzle, Play Nice, Growl, Thunder Wave, Quick Attack, Helping Hand, Spark
Umiejętność: Minus - Gdy walczy wspólnie z Pokemonem o umiejętności Plus lub Minus, jego Sp. Atk. rośnie o 50%.
Trzyma: ----
Charakter/historia: Jak imię wskazuje - jest uroczym, małym Pokemonem, którego wszędzie pełno. Niezwykle zwinny; gdy wypuszczony z Pokeballa, często skacze naokoło trenera, ciesząc się na każdy z nim kontakt. Uwielbia się bawić, ale jest niezdarny: często się przewraca i przez to płacze, ale bardzo szybko na jego pyszczek wraca uśmiech. Pokemon pewnego dnia znaleziony na rodzinnej farmie jagód Tommy'ego, który tak polubił chłopca, że zdecydował się z nim zostać.
Natura: Nierozważna (Rash) - +Sp.Atk ⋆ -Sp.Def
Smak: Suchy
Data złapania: 24.02.2019
Trener: Tommy Ryans
Przywiązanie: 35%

Nie chce mi się rozpisywać ale i tak to robię...jestem na NIE nie no zgrywam się, it's a prank sist! Jestem na tak!

Chciałam wyciągnąć cytaty i wszystko ładnie skomentować, ale bym tylko chwaliła i chwaliła. Jeszcze mi w samozachwyt popadniesz. Myślę, ze wszystko podsumuje: bzzzzzzzztsszzzghtrt. Akceptuję!

I trochę zwolnimy ze zbieraniem MG, bo mamy teraz wystarczająco dużo wolnych miejsc! ♥