Gra Mabh Liddel

+10
Gdy skończyłaś kupować przekąski (-50$) mogłaś już rozsciasc się na publiczności. W równych odstępach były rozłożone poduchy, na których się siedziało. Wiele elementów tego teatru było niezmienione przez wieki i było tu czuć aurę starych czasów. Co prawda, jak większość zabytków w Ecruteak, ten też przeżył pożar, ale nje było tu tego widać. Twoje Pokemony otoczyly Cię polkolem. Widziałaś też innych trenerów z ich Pokemonami. Przedstawienie się zaczęło. W deszczu płatków róż na scene weszło pięć niemal identycznych dziewcząt. Obok kazdej z nich szedł inny przedstawiciel rodziny Eevee: Vaporeon, Jolteon, Flareon, Espeon i Umbreon. Wtem zagrała muzyka a one zaczęły swój emocjonujący taniec. Nie wiedziałas jak ale Pokemony tworzyły z nimi jakby całość. Przedstawienie było tak piękne, że zatracilas poczucie czasu i choć trwało tylko godzinę to było cudowne. Ludzie klaskali tak głośno, że aż ściany drzaly po czym zaczęli wychodzić gdy tylko Kimono Girls opuściły scenę.

Twoje Pokemony podziwialy zachwycone cały występ i były bardzo wdzięczne za to, że je zabrałaś na to przedstawienie. Kiedy wyszłaś z tearru dzień miał się powoli ku końcowi. Czerwone zachodzące słońce wisiało na niebie i dawało ciekawy poblask nad budynkami Eceuteak o klasycznych czterospadowych wygietych dachach. Do sali gimnastycznej dotarłaś po jakiś 20 minutach spaceru podziwiając po drodze budynki a także jeden wypalony plac, gdzie zapewne inny budynek spłonął. Wlazlas do gymu. Byłaś tu sama a w oddali siedział Morty czytając książkę.
- O witaj Mabh, jak Ci minął dzień - rzekł lider. Było coś w jego tonie co sprawiało, że mogłaś się spodziewać zlych wieści.

Chłopak był pogrążony w jakimś transie. Jego oczy wyglądały jakby zaszły mgłą. Wydawalo się, że nie słyszy Twoich słów. Wstał z fotela i podszedł lekkim krokiem w Twoją stronę. Gdybyś nie słyszała kroków to stwierdzilabys, że lewituje. Ale ewidentnie szedł. Arena zaszla gęsta mgła. Unosila się około półtora metra nad ziemią przez co ledwo widziałaś przeciwnika.
- Najpierw walka - rzekł pustym glosem pozbawionym emocji. Następnie wypuścił do walki Misdreavusa.

Twoja Paras ruszyła ze swoim entuzjazmem do walki. Jak zwykle w takiej sytuacji jej oczy lsnily charakterystycznym blaskiem. W tej sprawie zawsze można było polegać. Zaatakowała Poison Powder ale nie miała pewności, czy skutecznie bo przeciwnika nie było widać. Kiedy jedbak wyłonił się by użyć celnego Shadow Ball można było poznać, że atak się powiódł. Twoja podopieczna użyła następnie Leech seed, które nie było celne. Oberwala Thunderbolt i znów nietrafila przy czym zranilo ją kolejne Shadow Ball.
Paras 70%hp
Vs
Misdreavus 95% hp zatruty

Leech seed ostatecznie trafił, ale zaatakowanie Absorb okazało się trudniejsze gdyż ten atak wymagał kontaktu fizycznego a przeciwnik ciągle gdzieś znikał. Paras oberwala kilkakrotnie Thunderboltem, ale udało jej się skontrowac ataki przeciwnika dwoma Absorb. Walka ewidentnie nie była równa, ale Paras dawała z siebie wszystko. Niestety nie widziała zbyt dobrze we mgle. Nie było jej w Ilex Forest z którego to pochodziła.
Paras 60%hp
Vs
Misdreavus 70%hp zatruty

Użycie Growth spowodowalo wzrost siły ataków małej Paras. Przeciwnik natomiast skontrowal to swoim Shadow ball, który dodatkowo obniżył specjalną obronę Twojej Paras. Potem była zwykla naparzanka Absorb za Thunderbolt w ilości trzech rund. Walka chylila się ku końcowi i była bardzo wyrównana. Niestety Twój Pokemon radził sobie dużo gorzej na tej arenie i szanse na wygraną wyrownywaly tylko ataki leczace, które mieliście do swojej dyspozycji.
Paras 40%hp +spatt +att -sp def
Vs
Misdreavus 30%hp zatruty leech seed

Tak jak ocenilas Twoja strategia była zbyt słaba by pokonac Pokemona lidera i w ten sposób zaprzepascilas swoją szansę na wygraną w tej potyczce. Czy Paras Ci to wybaczy? To się okaże niebawem.
Jak wspomniałem Paras padla od kilku Thunderboltow zdobywając mimo to 1 poziom. Misdrevus padl zaraz za nią z powodu zatrucia. Lider beznamiętnie zwrócił swojego stworka po czym wybrał do walki kolejnego, którym okazał się Hunter. Był to zapewne ten sam Pokemon, na którym podróżowalas w nocy.

Twoja strategia była calkiem sprytna. Zmoczony Hunter był łatwym celem dla wodnego Pokemona, który po prostu wyczuwal wodę. Trafienie go Psybeam w kolejności nie było już tak trudne. Hunter jednak użył swojego atutowego ruchu, Curse, co odjelo mu połowę energii ale też sprawiło, że w w najlepszym wypadku bedziesz miała cztery tury by go pokonać. W najlepszym, bo Hunter zapewne miał jeszcze inne ofensywne ruchy w swoim arsenale, którymi mógł sprawic, że Twój Psyduck omdleje a szala wygrabej dalej będzie po stronie lidera.
Hunter 25% hp
Vs
Psyduck 75% hp klątwa