Love Is In The Air ~

Liczba postów : 194 Dołączył : 03/02/2019

Spojrzałem na tarcze, a potem na swojego pokemona. Jak mam to wszystko wykorzystać i uzyskać dobry wynik? Spojrzałem również pytająco na swoją partnerkę. Niewiele pomysłów mi przychodziło do głowy, więc postanowiłem spróbować z jednym z tym, które wydawały mi się w miarę sensowne i może skuteczne. Podszedłem do tarczy numer 4.
- Torchic skup się. Widzisz tę tarczę tam i jej środek? - pokazałem palcem pokemonowi jego cel Mam dla ciebie zadanie. Postaraj się użyć ember i trafić w sam jej środek, aby zdobyć jak najwięcej punktów. Niech to jednak nie będzie silny atak, ale delikatny płomyk, który tylko zaznaczy miejsce w które trafisz. Tak jakbyś wypluwał jedną pestkę arbuza, tak samo postaraj się użyć tego ember na tyle skutecznie by oczywiście doleciał on i trafił w cel, ale jednocześnie nie uszkodził ani worka, ani tarczy. Mam nadzieję, że ci się uda.

Liczba postów : 103 Dołączył : 09/02/2019

Uważnie obserwowałem to co się działo. Przyszła kolej na kolejną atrakcję, która średnio mi się spodobała. Naprawdę mamy do tego używać naszych pokemonów? Chyba nie mam zbyt dużej przewagi patrząc na to, że mój stworek posiada zaledwie jeden atak kontaktowy i ani jednego dystansowego. Westchnąłem tylko i pokręciłem głową. Zauważyłem jednak że Venom wpadła na jakiś pomysł z kamieniem. Wzruszyłem ramionami i wypuściłem Fletchlinga z balla. -Witaj mój drogi przyjacielu. - Powiedziałem i lekko pogłaskałem go palcem po podbrzuszu. Bardzo tu lubił. Zaraz potem postanowiłem wykorzystać taktykę mojej przyjaciółki. -Musimy trafić w te tarcze tutaj. Postanowiłem trochę zainspirować się tym co robi V. Tak więc dam Ci kamyk, a ty wzbijesz się w powietrze, a następnie postarasz się z nim pikować w dół. Zaraz potem nabierz odpowiedni kąt i wypuść go. Kamień powinien nabrać odpowiedniego pędu i trafić w tarczę. Postaraj się być precyzyjny. Celuj w tę tarcze - Powiedziałem i wskazałem mu na tarczę nr 3. Następnie znalazłem odpowiedni kamyk i dałem go swojemu pokemonowi.

Liczba postów : 560 Dołączył : 03/02/2019

Na uwagę prowadzącego tylko wzruszył ramionami.
Tak to jest jak przychodzisz ostatni, grunt że nie trzeba słuchać wylewów przypadkowego partnera.
Kolejna "atrakcja" trochę mniej mu się podobała, jako iż Noibat nie znał.. dystansowych ataków. A Supersonic raczej nie podziała w tej kwestii. No nic, podszedł do tarczy z numerem 5 i wypuścił swojego Pokemona.
- Alucard, słuchaj. Widzisz tę tarczę? Naszym zadaniem, albo raczej twoim, jest trafienie w nią kamykami. Musisz to robić z odległości, żeby nie zniszczyć tarczy i żeby nie było potem, że oszukujemy. Rozumiesz? - podrapał Pokemona za uchem, chcąc go zmotywować. - To teraz..
Sam się podrapał po brodzie. Będzie ciężko.
- Weź kamień w tylne łapy i odleć nieco dalej, a następnie.. zrób jakbyś używał Tackle, ale bez zbliżania się zanadto do tarczy i obróć się, rzucając kamyk w jej kierunku. - brzmiało jak głupi plan, ale zawsze to jakiś plan.

Liczba postów : 170 Dołączył : 11/02/2019

Skrzywiłam się lekko po wysłuchaniu zasad, bo jakoś nie wyobrażałam sobie siebie w czymś takim. Siebie ani Kumy, jeśli już o tym mówimy, bo żadna z nas nie miała w sobie ani trochę poparcia dla całego tego lunaparkowego klimatu.
Spojrzałam na swoją podopieczną i westchnęłam, zmuszając szare komórki do pracy. Było o tyle dobrze, że Kuma przynajmniej miała jakąś łapę, którą mogła cisnąć kamień. Co nie znaczy, że będzie to dla niej łatwe, bo raczej nie była przyzwyczajona do takich rzeczy.
Rozejrzałam się i podniosłam z ziemi jeden z kamyków, troszkę większy, żeby łatwo było jej go złapać. Potem ukucnęłam przy niej i wyciągnęłam w jej stronę.
- Kochanie, wiem, to dziwne, ale musimy trafić tym kamieniem w hm, powiedzmy, tę tarczę. - Wskazałam tę oznaczoną numerem cztery. - Nie chodzi o siłę, ale o celność.
Pogłaskałam ją po łebku i wręczyłam jej kamień.
- Spróbujesz cisnąć nim do tarczy? Może spróbujemy wykorzystać twój Quick Attack, żebyś nabrała nieco rozpędu? Wiem, że dasz radę, Mała!

Liczba postów : 399 Dołączył : 02/02/2019

Wyniki Próby #1
Love Is In The Air ~ - Page 5 3bb7237154_so_close

Sanato 93
Kyrie 75
Ridderak 44
V 33
erielle 9

Rundę zwycięża Sanato i ma możliwość zgarnąć worek lub wziąć udział w kolejnej rundzie.

Kolejka: Sanato, potem reszta dowolnie

Liczba postów : 103 Dołączył : 09/02/2019

Widząc jak mój mały stworek pikuje nie byłem dobrej myśli. Na szczęście się myliłem. Kamień leciał w stronę tarczy i trafił niemalże w środek. Uśmiechnąłem się tylko i odetchnąłem. -Bardzo dobrze mój przyjacielu - Powiedziałem do stworka i poklepałem go po głowie. Zaraz potem postanowiłem sprawdzić co jest w worku. Zabrałem więc go, aby sprawdzić zawartość. Następnie położyłem dłoń na ramieniu V -Teraz twoja kolej - Uśmiechnąłem się i oddaliłem nieco.

Liczba postów : 194 Dołączył : 03/02/2019

Cóż za pierwszym razem nie poszło nam najlepiej, ale nie zamierzałem się poddawać. To nie w moim i Torchica stylu.
- Cóż, nie udało nam się wygrać, ale to nie znaczy, że się poddamy. Tym razem spróbujmy jednak tak jak większość użyć kamyka. - zwróciłem się do kurczaka i wybrałem jakiś niezbyt duży i ciężki kamyk, a następnie spojrzałem na tarcze. Jedna już odpadła, ale nadal nie wiadomo co w niej się znajduje, a raczej w worku, który był tam przyporządkowany. Postanowiłem zatem nie zmieniać celu i znów uderzyć w 4 tarczę.
- Słuchaj, weź rozpęd i postaraj się kopnąć ten kamyk z całej siły tak, aby poleciał ku samemu środku tej tarczy. Nie spiesz się jednak, ale postaraj się wykonać to dokładnie i precyzyjnie.

Liczba postów : 726 Dołączył : 01/02/2019

V uśmiechnęła się do Sanato
- Gratulacje. Jak przyjdę z moim workiem pokażesz mi, co masz - rzuciła do niego z zadowoleniem na twarzy, po czym wzięła kolejny kamyk i spojrzała na Sinistera
- Potrzebujemy czegoś bardziej precyzyjnego... Pamiętasz nasze treningi Thunder Punch? Wiem, że potrafisz utrzymać już łapę wystarczająco długo, mój mały. Weź kamień i rzuć w tarczę. Staraj się trafić w sam środek. Aha, i celuj tym razem w tą - dodała, pokazując tarczę numer 2

Liczba postów : 560 Dołączył : 03/02/2019

No, nie było tak źle. Nawet trafił! Tak blisko ale wciąż za daleko. Jeden worek już został zabrany, ale nie miał czasu patrzeć co "przeciwnik" wygrał. Miał swój worek do zdobycia, nie ma co zawracać sobie innymi głowy. Zostali przy tarczy numer 5, dla zasady.
- Świetnie ci idzie! - wziął kolejny, nieco większy kamyk. - Teraz spróbuj wziąć go w zęby i tym samym sposobem co wcześniej, rzuć nim w tarczę. Tylko nie zniszcz.

Liczba postów : 170 Dołączył : 11/02/2019

Widząc wynik, wzruszyłam tylko ramionami.
- No cóż, kolejna próba, Kuma.
Znalazłam kolejny kamyk, tym razem trochę bardziej okrągły niż płaski w kształcie i wręczyłam Małej.
- Spróbuj tym razem zamiast szybciej, to rzucić lżej, ale dokładniej, skarbie. Wiem, że się uda. Spróbuj stanąć bardziej w rozkroku, zaprzeć się w ziemię...
Wskazałam tym razem na tarczę z numerem dwa.

Liczba postów : 399 Dołączył : 02/02/2019

Wyniki Próby #2

Ridderak 97
V 92
erielle 82
Kyrie 50

Tymczasem Sanato w swoim worku znalazł... 2 bilety na kolejną atrakcję! Może więc Po konkurencji wskazać komu przeznaczy drugi bilet. Tymczasem od tej rundy może wrócić do strzelania.

Ridderak zwyciężył drugą turę i może zdecydować, czy bierze worek, czy rezygnuje z niego i gra dalej.

Kolejka: Rid i reszta obojętnie

Liczba postów : 194 Dołączył : 03/02/2019

No cóż, udało się coś zestrzelić i wygrać przynajmniej. Ciekawiło mnie co jest w środku, ale z drugiej strony... Może potrzymać resztę w niepewności? Tak więc po krótkim namyśle odszedłem na chwilę przerwy na bok zabierając ze sobą woreczek, którego zawartość odpakuję na samym końcu.
- Powodzenia Eri! - zawołałem do partnerki.

Liczba postów : 726 Dołączył : 01/02/2019

V spojrzała na chłopaka. Nie zamierzał otwierać... Uśmiechnęła się. Dla niej to i tak tylko zabawa. Ustawiła się wraz z Sinisterem przy tarczy numer 5
- Spróbuj trafić jeszcze raz, trochę celniej. Świetnie Ci teraz poszło, powtórz to jak najdokładniej! - zachęcała swojego towarzysza, zerkając, jak idzie innym

Liczba postów : 560 Dołączył : 03/02/2019

Teraz wyszło gorzej, ale też nie najgorzej. Wciąż jednak za mało by wygrać.
- Ponów trik z kamykiem w łapach, najwyraźniej nimi lepiej celujesz. - podał mu kolejny, nieco mniejszy kamyk. - Spróbuj teraz na tarczy numer 2, może tam pójdzie nam lepiej.

Liczba postów : 170 Dołączył : 11/02/2019

Uśmiechnęłam się tylko półgębkiem i przesunęłam się w kierunku tarczy numer jeden.
- Okej, Kuma, za którymś razem w końcu się uda... Tja.
Westchnęłam, a potem wskazałam palcem na tarczę.
- Powtarzamy to samo, Mała. Wyceluj... i rzut!

» ~If I were you, I wouldn't love me neither~
» I love these flames, I got this fire inside