IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptyWto Kwi 09, 2019 9:48 pm

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Heart.no.Kuni.no.Alice.full.735088

Księżyc był w pełni, rzucając błękitną poświatę na całe miasto, a rzęsisty deszcz głucho uderzał o kamienną posadzkę. Niska postać siedziała w ciemnej alejce, oddychając ciężko. Młody chłopak... nie... to nie był człowiek. Czerwone, długie rogi, para skrzydeł i ogon. Trudno było w to uwierzyć, ale wyglądał jak wyjęty z jednej z książek fantasy.... prawdziwy demon. Przymknął swoje błyszczące, jasne oczy, opierając plecy o zimną ścianę. Nie mógł wykrztusić z siebie słowa. Karmazyn... widziałaś krew. Deszcz rozmywał ją po całym bruku, jednakże wyraźnie skapywała z wielu ran na ciele demona. Inny świat... to nie był ten, co zwykłaś wiedzieć. "Obudź.... się....". Chłopak wyszeptał... a może tylko ci się zdawało, że to jego głos, ponieważ zaraz słowa powtórzyły się. Tym razem głośno i wyraźnie.


Spoiler:

- Obudź się, panienko! Hej! - Męski, ostry głos sprawił, że sceneria zaczęła powoli zanikać. Poczułaś, że powraca ci świadomość. Twoja głowa bolała... podłoże na którym leżałaś było wilgotne i miękkie. Jak trawa. Gdy otworzyłaś oczy, ukazały ci się wiszące nad tobą gałęzie drzew. I nieznajoma twarz. Dosyć młody mężczyzna wpatrywał się w ciebie z dosyć zaniepokojonym wyrazem twarzy. Miał lekki zarost na twarzy i chłodne, niebieskie oczy. Ale to, co najbardziej przykuwało uwagę.... to wielka dubeltówka na jego plecach. Mogła być używana tylko do polowań... ale czy to nie było przypadkiem zakazane? -Nic ci nie jest, panienko? Lasy są niebezpieczne, nie powinnaś w nich tak beztrosko odpoczywać. Jeszcze zagryzą cię Pokemony. - Rzucił z lekkim chłodem w głosie.

Dziwne... ten las.... skąd wzięłaś się w lesie? Twoje ostatnie wspomnienie pochodzi z miasta, a przecież z twoją pamięcią wszystko jest w porządku. Gdy jednak próbowałaś grzebać głębiej we wspomnieniach ogarniało cię dziwne uczucie niepokoju. Koło ciebie leżał Pokeball i rozrzucona zawartość twojej torby. Jakby ktoś po prostu cisnął wszystkim na ziemię i sobie poszedł.

@SayuriSagi
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 8:31 am

Pomimo bólu głowy próbowałam usiąść na trawie i rozejrzeć się dookoła, aby chociaż w małym stopniu zorientować się, gdzie jak dokładnie jestem. I gdzie jest Hope! Przerażona szybko chwytam leżący koło mnie Pokeball i sprawdzam, czy duszek jest w środku oraz czy nic mu się nie stało. Po upewnieniu się co do jego stanu w końcu zwracam się do stojącego obok mężczyzny.
- A, nie, dziękuję, wszystko w porządku, eee ...mógłby mi pan tylko pomóc znaleźć jakąś drogę do miasta? - nie dość że niewiadomo skąd wzięłam się w lesie, to jeszcze najpewniej coś musiało się wydarzyć w międzyczasie. Plus ten dziwny sen. Normalnie zaraz zaczęłabym się nad nim zastanawiać, ale w takiej sytuacji lepiej chyba będzie w pierwszej kolejności zadbać o bezpieczeństwo, a poza tym działanie na nerwy osobie z bronią nie jest zbyt mądrym wyborem.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 9:40 am

Gdy wypuściłaś duszka z PokeBall'a wyglądało na to, że wszystko z nim w porządku. Spojrzał na ciebie dosyć zdezorientowany, nim nie zaczął się rozglądać dookoła, sam nie do końca wiedząc jakim cudem znaleźliście się w lesie. Gdy powróciłaś jednak wzrokiem do mężczyzny ten wydawał się niezwykle zaskoczony, wręcz przestraszony. Dojrzałaś strzelbę wycelowaną w ciebie...nie, nie w ciebie, w twojego kompana. Duskull aż podskoczył w powietrzu w przerażeniu. Choć przecież normalne kule z broni nie powinny być w stanie zranić duchów, prawda? To skąd te złe przeczucia? Zwykle starający się chociaż grać odważnego stworek tym razem schował się za tobą, nie będąc pewnym jak zareagować. -Co ty zrobiłaś?! Odsuń się, szybko! Zanim cię bydle opęta! - Mężczyzna podniósł swój głos, zamierzając wyraźnie strzelić. Brzmiał dosyć poważne. Wyglądał, jakby nigdy w życiu na oczy nie widział czegoś takiego jak PokeBall.... w końcu nawet nie rozumiał co się dzieje. W tym momencie twoja prośba została zupełnie zignorowania.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 9:56 am

- Dlaczego miałby coś takiego zrobić? Hope jest moim przyjacielem i nigdy nie podniósł na mnie ręki ani nie zranił w żaden inny sposób! - zaskoczona nagłym atakiem ze strony mężczyzny staję w obronie małego duszka. Nikt nie będzie w niego celował z broni czy kierował w jego stronę niebezpieczne narzędzie! - Jak pan nie wierzy to proszę spojrzeć, dotykam go, tulę, a nawet w czółko całuję i nic się nie dzieje. - aby udowodnić, że Hope nie jest groźnym potworem obejmuję go ramiona, a następnie daje buziaka w czubek głowy.
Gdzie ja się znalazłam, że ten człowiek nie rozpoznał Pokeballa? A może po prostu chodzi o to, że Hope jest duchem? Nieważne jaka jest przyczyna, ten mężczyzna raczej nam już nie pomoże.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 10:27 am

Mężczyzna wyraźnie się wzdrygnął, widząc twoje zachowanie. Odsunął się krok w tył. Wyglądał, jakby w tym momencie przez jego głowę przebiegało miliony niezrozumiałych dla niego opcji. Choć w końcu zmróżył oczy, znajdując swoje wytłumaczenie. Tymczasem Despair poczuł się dużo lepiej gdy go objęłaś, a nawet dałaś małego buziaka w czółko. Choć trzeba było powiedzieć, że to zawsze dziwne uczucie "dotykać" duszka. Spoglądając na nieznajomego, tym razem ujrzałaś jednak broń wycelowaną w ciebie. Padł ostrzegawczy strzał, który zrobił dość sporą dziurę w ziemi tuż obok twojej osoby i przy okazji wzniósł w powietrze sporo pyłu. -Wariatka. - Warknął nieznajomy. -Już cię opętał, co? Wiedziałem, że normalny człowiek nie spałby w środku dzikiego lasu. - Wydawało się, jakby już nawet nie przyjmował twoich słów do wiadomości. -Nie ruszaj się, bo ciebie też trafię!
Despair wydał z siebie lekko zdenerwowany dźwięk. W tym momencie twoją jedyną bronią były ataki duszka, ale czy można tak użyć ich na człowieku? I czy Despair zdążyłby to zrobić?
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 10:40 am

Wspaniale, jest jeszcze gorzej niż było wcześniej, teraz ten facet bierze mnie za wariatkę albo inną wiedźmę i chyba nic nie zdoła przekonać go do zmiany zdania. Nawet więcej, po prostu mu odbiło! Że też musieliśmy mieć takiego pecha, aby natrafić na znerwicowanego miłośnika broni palnej, zezwolenia na taką broń powinno wydawać się jedynie ,,normalnym" osobom.
- Co ty na to, abyśmy po prostu się rozeszli? My pójdziemy w swoją stronę, ty w drugą i wszystko będzie tak jakbyśmy się nie spotkali. Nie będzie tak wygodniej? - mam wątpliwości czy zdołam go przekonać, ale warto spróbować. Gdyby się nie udało ... być może Hope zdołałby wystrzelić Ice Beam i chociaż trochę zamrozić strzelbę, jednak czy zdołałby również odstraszyć mężczyznę?
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 10:50 am

Strzelba została wycelowana prosto w twoją głowę. Może nie dałaś rady go przekonać, ale przynajmniej odwrócił swoją uwagę od twojego duszka całkowicie. To może być twoja szansa. Despair teraz siedział cicho, jakby przygotowany by zaatakować w każdej chwili. Chyba on też uznał, że nie ma innego wyjścia. Teraz tylko brakowało twojej komendy. Ale zbyt nagłe ruchy mogły doprowadzić do strzału, lepiej było uważać, aby faktycznie nie zginąć.
-Co ty myślisz, że pozwolę komuś takiemu jak ty chodzić wolno?! - Nieznajomy był na skraju, może to i dobrze? Łatwiej takiego zaskoczyć lub oszukać. Choć wyraźnie widać było, że miał swoje powody, aby bać się tak zwanego przez niego "opętania". Ale żeby faktycznie nigdy nie widzieć na oczy człowieka i Pokemona razem... co to za odludne miejsce? Z tego co mówił wygląda na to, że w tych okolicach było to po prostu nie do zaakceptowania. -...przepraszam. Nie mam innego wyjścia. Opętanym już nie pomożesz. - Miałaś wrażenie, że jego ostatnie słowa wydawały się trochę łagodniejsze, ale może to dlatego, że zaraz zamierzał cię zastrzelić z zimną krwią, to przynajmniej jakieś grzeczności byłyby na miejscu. Choć pozwalało to tylko umorzyć własną dumę i poczucie winy.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 11:01 am

Teraz albo nigdy!
- Ice Beam! - krzyczę, jednocześnie rzucając się na bok, aby uniknąć potencjalnego strzału. Jeśli dobrze zaskoczymy tym mężczyznę, to słysząc krzyk powinien odruchowo pociągnąć za spust i wystrzelić w miejsce, gdzie przed chwilą miałam głowę, co dałoby nam cenną chwilę na dotarcie do najbliższych drzew, ponieważ strzelby raczej nie są zbyt często samopowtarzalne. A gdy uda nam się uzyskać osłonę pod postacią drzew powiem duszkowi, aby wzleciał wyżej i chowając się pośród gałęzi zaatakował mężczyznę ponownie za pomocą Ice Beam. Rzadko kiedy ludzie spodziewają się ataku z nieba.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 1:13 pm

I strzał faktycznie padł, ledwo zdołałaś uskoczyć. Kula przeleciała tak blisko, że poczułaś uderzenie wiatru, które nastało sekundę potem. Tak bliska confrontacja ze śmiercią... z jakiegoś powodu... wydawała się dziwnie znajoma. Upadłaś boleśnie na ziemię a w tym momencie duszek zaatakował, celując prosto w brzuch napastnika, aby go spacyfikować. Zaskoczony mężczyzna zgiął się w pół, kaszląc ciężko i upadł na ziemię. Jego brzuch i kawałek klatki piersiowej pokryte były teraz odłamkami lodu. Nim zdołał złapać za swoją broń z powrotem duszek zaatakował tym razem z góry, teraz mając więcej czasu na wycelowanie, więc trafiając i zamrażając wylot jego strzelby. -To bydle się ciebie słucha?! - Krzyknął zdezorientowany, wciąż ostro kaszląc. Wykorzystując ten moment duszek podleciał do ciebie i gestykulacją popędzał do ucieczki. W końcu więcej szans nie będzie, teraz albo nigdy! -Zostań gdzie jesteś, nie ruszaj się, czarownico! - Oho, to już był inny level oskarżeń w twoją stronę, doprawdy. Ale nikt nie kazał ci się go słuchać, na pewno nie w tym momencie.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 2:25 pm

- Wiejemy Hope! Jeśli dasz radę, to spróbuj raz jeszcze go trafić! - krzyczę do Pokemona, a następnie zrywam się z ziemi i biegnę w stronę drzew, próbując jednocześnie chwycić coś ze swojego dobytku rozsypanego na trawie. Wolałabym niczego tutaj nie zostawiać, w końcu nie wiadomo co może się nam przydać, ale z tego powodu nie będę ryzykować życiem żadnego z nas. W razie czego zawsze zostaje opcja ponownego powrotu po zgubieniu tego mężczyzny ze strzelbą, o ile oczywiście nie zgubimy się w tym lesie.
Gdy już znajdziemy się kawałek dalej od przeciwnika daję znać Duskullowi, aby starał się lewitować trochę wyżej, bardziej pod gałęziami, ponieważ stamtąd powinien móc dostrzec następne zagrożenia, zaś sama staram się kluczyć między pniami w taki sposób, aby mężczyzna miał problemy z wytropieniem nas, jednocześnie starając się kierować w jednym kierunku. Obyśmy mieli dość czasu, aby się przed nim skryć ...
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 3:45 pm

/Oya, to był Hope, a ja go z przyzwyczajenia Despair nazywałam xD

Hope pokiwał łebkiem (czyli całym sobą...?), aby zaraz wycelować ponownie. Tymczasem ty miałaś czas na ucieczkę. Wstałaś, chwyciłaś wszystkie rzeczy, i poczęłaś biec przed siebie z całej siły. Rzuciłaś wzrokiem przez ramię, by zobaczyć jak mężczyzna błądzi spojrzeniem dookoła, jakby próbując znaleźć jakąkolwiek, nawet najmniejszą opcję, która mu pozostała. Jego oczy... przepełnione desperacją, a może nawet szaleństwem. Kolejne trafienie z Ice Beam, tym razem w głowę, powaliło go jednak zupełnie i sprawiło, że stracił przytomność. Upadł na ziemię. Zagrożenie... znikło... prawda? Trudno było stwierdzić. Co to był za las? Co to było za miejsce? Pytania pozostające bez odpowiedzi błądziły gdzieś z tyłu głowy, gdy gnałaś przez las. Duch zaraz dołączył do ciebie, jednak słysząc komendę, wzbił się wyżej i szybko straciłaś go z oczu. Chaszcze robiły się coraz gęstsze, a małe, kolczaste krzaki raniły cię w nogi przy każdym, nieuważnym kroku. No ale co poradzić? Zatrzymałaś się w końcu, gdy byłaś wystarczająco daleko, choć nie żeby oszołomiony mężczyzna miał cię gonić. Miejmy nadzieję, że to Ice Beam nie spowoduje jego śmierci... nie no, tak źle to chyba nie będzie.
Twój podopieczny wrócił, wyglądając na podekscytowanego z jakiegoś powodu. Co zobaczył z góry? Zaczął wskazywać łapką na północ, kierunek, w którym własnie się udawałaś. Hm... może miasto? Była taka możliwość. A może coś zupełnie innego? W każdym razie, jego gesty wyglądały bardziej zachęcająco, niż ostrzegawczo... jednak pospiesznie. Ale... co jeśli osady ludzkie będą wykazywały takie same zachowania jak człowiek, którego przed chwilą spotkałaś?
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 4:27 pm

Kiedy już jakoś udało nam się obydwojgu uciec przed tym mężczyzną westchnęłam z ulgą, ponieważ naprawdę bałam się, że coś nam się stanie z jego ręki. Dlaczego musieliśmy własnie na niego się natknąć? Jeśli będziemy mieli odrobinę szczęścia, to już nigdy więcej go nie spotkamy ... zabrzmiało to tak, jakby miał umrzeć. A może już się tak stało? Jeśli tak, to będzie to moja wina, ponieważ to ja kazałam mojemu przyjacielowi go zaatakować ... nie, na pewno jakoś dał sobie radę, wszystko będzie z nim dobrze. Ciekawe, martwię się o kogoś, kto chciał zabić mnie i Duskulla, naprawdę mam miękkie serce.
- W porządku Hope, prowadź. - wygląda na to, że zauważył on coś w miarę przyjaznego, jednak lepiej będzie, jeśli będę trzymała jego Pokeball w pogotowiu, aby w razie czego przywołać go, gdybyśmy natknęli się na kolejnego nadgorliwca. Może teraz będę miała chwilę czasu, aby zastanowić się nad znaczeniem ostatniego snu. Kim była ta osoba? Dlaczego była ranna? Czy może to być w jakiś sposób powiązane z moimi wcześniejszymi snami, czy to tylko zwykła wyobraźnia? Aż się boję poznać odpowiedź ...
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 5:46 pm

Duszek kiwnął głową i począł prowadzić cię przez gęsty las. Na szczęście po paru dobrych minutach przedzierania się przez nieprzyjemne gąszcze, drzewa zaczęły się rozrzedzać i w końcu dało się spokojnie przemieszczać. Nawet jeśli zastanawiałaś się na swoim snem, nic konkretnego nie przychodziło ci do głowy. Chyba na razie odpowiedzi nie znajdziesz.... Dostrzegałaś co jakiś czas parę świecących oczu w gęstwinach, lub słyszałaś warczenie, ale nic innego cię nie napadło. Może dlatego, że miałaś obstawę? A może zwykłe szczęście? W końcu mężczyzna twierdził, że Pokemony w tych lasach są niezwykle niebezpieczne. Trudno było stwierdzić jednak, czy był godnym zaufania źródłem informacji po tym co się stało. Miejmy nadzieję, że więcej go już nie spotkasz.
Drzew było coraz mnie i mniej aż w końcu twoim oczom ukazała się mała polanka i dróżka. Wodząc wzrokiem, sprawdziłaś gdzie prowadzi i ujrzałaś... przedmieścia. Samo miasto wyglądało nawet na dosyć spore. No w końcu coś przydatnego. Widać było już kręcących się w pobliżu ludzi więc schowałaś Hope'a do PokeBall'a i mogłaś zbliżyć się jeszcze bardziej. Mijające cię osoby wyglądały normalnie, nawet niektórzy przyjaźnie kiwnęli głową na przywitanie... jednakże wielu z nich faktycznie nosiło ze sobą broń, podobnie jak człowiek, którego spotkałaś w lesie. Blisko ujrzałaś również sklep z wielkim banerem "Ekwipunek łowiecki". Dostrzegłaś też stragany na których wystawione były futra a nawet przedmioty zrobione z kości. Nikt... nikt a nikt nie miał ze sobą Pokemona. Gdzie ty się znalazłaś? Może lepiej było na razie faktycznie nie wypuszczać Duskull'a ze swojego małego Ball'a.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 8:29 pm

Na nasze szczęście po upływie dłuższego czasu zdołaliśmy w końcu wyjść z lasu, gdzie w każdej chwili mogliśmy paść ofiarą dzikich stworzeń albo innych ludzi, podobnych do tamtego mężczyzny. Tych ostatnich spotkaliśmy dopiero w mieście, gdzie nie próbowali do nas strzelać, najpewniej przez to, że zdołałam przywołać odpowiednio wcześniej Hope'a z powrotem do jego Pokeballa. Wygląda na to, że dopóki nie opuścimy tego miejsca nie będzie mógł on wychodzić na zewnątrz, co mnie smuci, ponieważ nie chcę przetrzymywać go w kulce dłużej niż to konieczne.
Zaciekawiona otoczeniem zaczynam rozglądać się dookoła, próbując wychwycić wzrokiem najważniejsze budynki, jednak póki co z tych bardziej użytecznych zauważyłam tylko sklep z bronią i przedmiotami potrzebnymi do łowiectwa. Czy coś takiego nie powinno być zakazane albo chociaż prawnie ograniczone? Nie wyobrażam sobie takiego polowania na Pokemony! Chociaż im dłużej się zastanawiam, tym bardziej mam wrażenie, że coś jest nie tak z tym miejscem.
Myślę, że najlepiej zrobię jak najszybciej wynosząc się z tego miasta, ponieważ tamten mężczyzna najpewniej pochodzi właśnie z niego i jak wróci to wraz z moim przyjacielem znajdę się w poważnych kłopotach. Mam przy sobie tylko Pokedex, parę pustych Pokeballi oraz odrobinę pieniędzy, dlatego powinnam zaopatrzyć się w zapasy oraz jakiś namiot, ponieważ na pewno nie jeden raz przyjdzie nam nocować w polu. Być może znajdę to wszystko tym sklepie łowieckim.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... EmptySro Kwi 10, 2019 8:58 pm

Przeszłaś przez kawałek miasta, kierując się do sklepu sprzedającego łowiecki ekwipunek. Przed nim panowało dość spore zamieszanie, widać miał dosyć dużo klientów, którzy wchodzili i wychodzili. Czy to naprawdę było aż tak popularne? Patrząc na wygląda tego miejsca... najwyraźniej tak. Próbując dostać się do wejścia, nagle poczułaś mocne uderzenie, które aż przewróciło cię na ziemię. Trochę ludzi musiało odskoczyć, abyś w nich nie uderzyła.
-Ah, przeprasza- - Ktoś zaczął lekko zdezorientowany. Zerknęłaś i okazało się, że jakiś człowiek po prostu wbił się w ciebie z dużą szybkością i teraz sam również siedział na ziemi lekko zdezorientowany. To co jednak było dziwne, to ten młody chłopak, który własnie przerwał w pół zdania wyglądał.... jak postać z twojego snu. Ale coś było nie tak. Mimo iż miał tą samą twarz, to nie posiadał żadnych demonicznych części, które wyraźnie widziałaś w swojej wizji. Tym razem... to był człowiek. -Ty... nie jesteś stąd... - Wymamrotał lekko zdziwiony, mrużąc swoje oczka, jednakże długo tak nie posiedział.
-STÓJ! - Krzyknął za nim głos człowieka, który wyraźnie za nim gonił.
-Ah! - Chłopak zerwał się na równe nogi.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... Empty

Powrót do góry Go down
 
Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...
Powrót do góry 
Strona 1 z 10Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
 Similar topics
-
» Bo ludziom nie warto ufać~

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeKingdom :: Stare przygody-
Skocz do: