IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptySob Kwi 13, 2019 8:47 pm

- W porządku, prowadź, tylko jeśli to nie problem to niech to spotkanie nie zajmie jakoś wiele czasu, chciałam jeszcze dzisiaj ruszyć w dalszą drogę. - zaczynam się czuć tak jakbym została wciągnięta do jakiegoś tajnego spisku mającego obalić rząd albo innej organizacji działającej poza prawem. To nieuprzejma opinia z mojej strony, zwłaszcza że nic o tych ludziach jeszcze nie wiem, czasem zbyt wielka ilość przeczytanych książek może być przekleństwem.
I jestem w Violet City, tak? To kawałek drogi od miasteczka, w którym był sierociniec, jednak najważniejsze jest chyba to, że topografia regionu pozostała w tym świecie taka sama jak w moim, więc problemów z podróżowaniem nie powinnam mieć raczej zbyt wielkich. Niech pomyślę ... u mnie w Violet City znajdowała się bodajże jedna z sal liderskich, ciekawe co tutaj stoi na jej miejscu.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptySob Kwi 13, 2019 9:10 pm

-Jasne! - Conny zakomunikowała wesoło, ciągnąc cię za rękę. No i znowu zostałaś zaciągnięta w jakąś mroczną alejkę. I tak szliście, aż dziewczyna nie zaprowadziła cię do dość sporego, opuszczonego budynku, który wyglądał, jakby niegdyś był po prostu fabryką. Puściła się i zapukała pięć razy w dość nieregularnych odległościach. Ktoś po jakimś czasie otworzył. Był to rosły, dobrze zbudowany mężczyzna. Za nim ujrzałaś... małego Panchama. Dziewczyna wymieniła z nieznajomym bardzo cicho parę słów i jakimś cudem obie zostałyście wpuszczone do środka. A co w środku? Ujrzałaś ogromną ilość ludzi, którzy siedzieli lub stali w różnych miejscach fabryki. W grupach lub sami a co najważniejsze... po całym budynku biegała ogromna ilość Pokemonów. Nie walczyły one jednak ze sobą, raczej... wszyscy spędzali wspólnie czas. Kółko wzajemnej adoracji normalnie. Cóż, raczej zadawanie się zamiast strzelania do zwierzątek nie było nielegalne, ale wciąż mogłaś się czuć jak w jakiejś, tajnej sekcie. -HEJ WSZYSCY! - Conny krzyknęła zwracając całą uwagę sali na waszej dwójce. No to ładnie. Nagle poczułaś, jak dziewczyna podnosi twoją rękę wysoko do góry. -Przyprowadziłam osobę, która potrafi trenować Pokemony w niesamowity sposób!! - Zakrzyknęła.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptySob Kwi 13, 2019 9:28 pm

W końcu dotarłyśmy na miejsce i nie powiem, że nie poczułam się zaskoczona widokiem aż tylu osób i Pokemonów, którzy zamiast walczyć między sobą spędzali wspólnie czas na zabawach i rozmowie. Już zdążyłam przyzwyczaić się do myśli, że w tym świecie takie współistnienie ze sobą jest rzadkim zjawiskiem i grupka Conny nie będzie jakoś liczna. Czasem fajnie się mylić, chociaż byłoby miło, gdyby dziewczyna nie ściągała na nas całej uwagi, ponieważ nie wiem jak zareagować.
- Miło mi was poznać. Nazywam się Cleome, a to mój przyjaciel Hope. - w trakcie powitania staram się dyskretnie wyciągnąć Pokeball i wypuścić z niego duszka, chociaż zdaję sobie sprawę, że nie będzie czuł się do końca komfortowo w otoczeniu tylu osób, dlatego staram się go chociaż odrobinę pocieszyć czułym głaskaniem po główce.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 11:53 am

No cóż, cała uwaga zwrócona była na tobie i widziałaś paru ludzi, którzy aż cofnęli się zaskoczeni, gdy gdzieś blisko nagle pojawił się twój Pokemon. Ale, jako że to był duch, może dało się spokojnie to wyjaśnić. -Ale uroczy! - Usłyszałaś parę różnych komplementów, gdy ludzie zaczęli na zmianę wymieniać się opiniami ze wszystkich stron, co doprowadziło do prawdziwego chaosu. Chyba Conny nie za bardzo przewidziała, że tak się stanie, bo sama teraz wyglądała na z lekka zestresowaną, gdy w końcu puściła twoją rękę. Twój Pokemon praktycznie przykleił się do ciebie i głaskanie ledwo dawało radę ukoić jego zszargane nerwy. Zwłaszcza, że w pewnym momencie jakiś Meowth próbował podskoczyć i pacnąć duszka łapką, przez co ten prawie dostał zawału. Ale kotek został szybko zabrany przez starszą już trenerkę. Choć trzeba powiedzieć, że nie wszyscy byli zainteresowani. Wciąż znaczna ilość osób siedziała gdzieś z tyłu, rozprawiając ze sobą o rzeczach ważniejszych niż to całe przedstawienie. -A co... potrafisz? - Zapytał się jeden nieśmiały głos, gdy to ujrzałaś małego chłopczyka, który zbliżył się do ciebie. Musiałaś spojrzeć w dół, aby tak naprawdę go zobaczyć. Wydawał się niezwykle młody. Nawet takie osoby tu były, co? I chyba niektórzy usłyszeli to pytanie, bo tłum najbliżej ciebie faktycznie ucichł.
-Ohh, sama nie mogłam uwierzyć! Jej duch potrafi używać jakichś niesamowitych umiejętności! - Conny praktycznie odpowiedziała za ciebie. Czyżby miała na myśli ataki? Chyba tak, nic innego nie zrobiłaś. W takim razie tutaj nie za bardzo nawet odkryto niesamowite umiejętności Pokemonów.. albo nawet nie zwracano uwagi na większość, gdy jedyne co stanowiły to zagrożenie. -Dasz radę nam Pokazać, prawda? - Zapytała dziewczyna z nadzieją, spoglądając na ciebie.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 1:37 pm

- Spokojnie Hope, już wszystko w porządku. Ekh, moglibyście być tak trochę mniej dociekliwi wobec mojego przyjaciela, nie najlepiej czuje się on będąc w centrum uwagi tak wielu osób ... - mam nadzieję, że pozostali nie będą z tego powodu wściekli, ale wątpię aby tak było, w końcu każdy ma prawo nie być duszą towarzystwa. Trochę zaskoczyło mnie pytanie chłopca oraz reakcja Conny na nie. Nigdy nie widzieli walczącego Pokemona?
- Nigdy nie widzieliście, aby Pokemony używały swoich umiejętności? Każdy z nich to potrafi, nawet takie co dopiero się wykluły, jednak tak naprawdę dopiero z czasem przyswajają je po mistrzowsku. Em, Hope, jeśli to nie byłoby dla ciebie problemem, to mógłbyś zaprezentować pozostałym swój Ice Beam?
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 3:33 pm

Na twoje słowa sporo osób faktycznie się odsunęło, a ci, którzy byli uparci zostali na siłę odsunięci przez innych. W końcu każdy chciał zobaczyć coś ciekawego. Spojrzałaś na Conny, która teraz podniosła jakąś małą Rattatę i zaczęła ją głaskać. -Oh, nie... nie do końca. Widzieliśmy, ale... nikt nigdy nie nazwał ich w żaden sposób. Z-zresztą, nie wykorzystujemy ich do żadnej walki. - Wytłumaczyła dziewczyna, którą chyba zdziwiła twoja postawa. W końcu to ty byłaś tą dziwną w tym świecie. -Trudno było je nawet przekonać do nas a co dopiero sprawić, że się posłuchają... - Czyli innymi słowy tutejsze Pokemony były zupełnie niewytrenowane w żaden sposób. No, nic dziwnego, w końcu nic takiego nie rozwinęło się w tym miejscu. No, ale to wyjaśnia dlaczego Conny była tak zachwycona wcześniej.
Twój duszek potrzebował troszkę czasu aby na spokojnie się ustawić i, nawet pomimo tej presji otoczenia, skupić się na wykonaniu ataku. Usłyszałaś odgłosy podziwu a nawet gdzieniegdzie strachu, gdy to kawałek podłogi został pokryty lodem.
-N-niesamowite! Posłuchał się! - Usłyszałaś z tłumu i zaraz ponownie rozpętała się plątanina komentarzy. Nagle jednak rozległ się krzyk z wnętrza sali i wszyscy skupili się na czymś innym. Ujrzałaś kobietę, która upadła przestraszona na ziemię a przed nią stał spory Absol, który warczał nieprzyjaźnie. Czy on... miał bandaż na jednej z łapek? Wyglądało na to, że tak. Wydawało się, jakby zaraz miał faktycznie zaatakowac człowieka.
-O-o nie... - Zakrzyknęła Conny, która chyba wiedziała o co chodzi.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 4:42 pm

- No cóż, nie dziwię się, że były wobec was nieufne, w końcu niektórzy ludzie na nie polują, więc mają naprawdę dobry powód do takiego zachowania. - być może gdyby w przeszłości i teraźniejszości tak bardzo by ich nie prześladowano, to można byłoby nawiązać jakieś porozumienie pomiędzy nimi a ludźmi, jednak teraz można jedynie próbować to naprawić, co może nie być łatwym zadaniem. Czeka ich naprawdę spore wyzwanie, a ja mogę pomóc im tylko jedynie na początku, ponieważ nie pozostanę tutaj na zawsze ... prawda?
- Co się dzieje Conny? Dlaczego ten Absol jest ranny? - nie znam osobiście tego konkretnego Pokemona, jednak jeśli dobrze pamiętam, to Absol jako gatunek jest silnym Pokemonem, którego ludzie obwiniają o różne katastrofy, w pobliżu których się pojawia. Ale na bok rozważania badawcze, trzeba go zatrzymać! - Proszę cię, zatrzymaj się Absol! - dopóki nie poznam powodu takiego, a nie innego zachowania stworka wolę nie dopuścić do niepotrzebnej walki, dlatego próbuję jak najszybciej dobiec do kobiety, aby ją zasłonić i jakoś przekonać Pokemona do zaniechania ataku.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 5:38 pm

Conny również pobiegła za tobą.
-Z-znaleźliśmy go postrzelonego w lesie w-wczoraj... - Dziewczyna odpowiedziała lekko niepewnie. Można było wyczuć mocne zdenerwowanie w jej głosie. -Ale odkąd się obudził, nikt nie potrafi nad nim zapanować... niektórzy wciąż próbują, ale... - Przyznała się ze smutkiem w głosie. Chyba stworek był dosyć agresywny. Ale co się dziwić, w końcu został postrzelony. Pewnie w tym momencie nie zaufa nikomu.
Stanęłaś między Absolem a atakowaną kobietą, ale stworek i tak skoczył. Myślałaś, że oberwiesz, jednak na trasę jego ataku w ostatniej chwili wleciał twój duszek, który nagle wystrzelił w przeciwnika Ice Beam, przez co Absol upadł na ziemię. Jedna z jego łapek została zamrożona. Mruknął coś niezadowolony, jednakże, chybocząc się lekko, wstał ponownie, tym razem mierząc twojego duszka morderczym spojrzeniem. Jednakże na razie nie atakował. Chyba potrzebował odsapnąć choć chwilkę, w końcu był ranny.
Tymczasem kobieta, która wcześniej była atakowana wycofała się najszybciej jak potrafiła. Przynajmniej uratowałaś jedną osobę...
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 5:48 pm

- Dziękuję ci bardzo Hope, uratowałeś mi skórę. - naprawdę jestem mocno wdzięczna duszkowi za to, że obronił mnie przed ciosem Absola, gdyby nie on, to mogłaby stać mi się poważna krzywda. Nie powinnam była tak po prostu wskakiwać przed szykującego się do ataku Pokemona, jednak nie mogłam tak po prostu stać z boku i pozwolić, aby zranił kobietę. - Powiedz Conny, czy któreś z was wyciągnęło pocisk z jego rany? Może po części z tego powodu jest taki agresywny?
- Spokojnie Absol, nie chcemy z tobą walczyć, chcemy ci pomóc. Zostałeś ranny przez człowieka i teraz jesteś z tego powodu wrogo nastawiony do nas, to zrozumiałe, jednak wiedz, że my tacy nie jesteśmy. Spójrz, inne Pokemony spokojnie się bawią dookoła i nikomu nie dzieje się krzywda. - staram się słowami chociaż odrobinę uspokoić stojącego parę metrów ode mnie Absola, aby nie próbował już nikogo atakować, choćby dlatego, że mógłby zranić się jeszcze bardziej.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 6:06 pm

-O-oczywiście, że wyciągnęliśmy! - Conny chyba wydała się lekko urażona twoim stwierdzeniem, ponieważ kto przegapiłby coś tak istotnego. -Akurat mamy doktora na zlocie... który bardzo pomógł... - dodała po chwili, troszkę ciszej.
Hm, czyli to był jakiś 'zlot'? Może dlatego był tu taki tłum osób, ponieważ nie wszyscy byli z tego miasta? Cóż, to nie było teraz istotne.
Absol warknął na ciebie nieprzyjaźnie, gdy tylko zaczęłaś spoglądać w jego kierunku, a co dopiero przemawiać. Jednakże jego warczenie wydawało się słabnąć... i to nie dlatego, że przekonywał się do ciebie, ale biedaczysko upadło na ziemię i zemdlało. Zobaczyłaś, że biały bandaż powoli przesiąka krwią. Chyb rana się otwarła. A Absol i tak był już wcześniej osłabiony, to nic dziwnego, że biedaczysko zemdlało. Choć w tym momencie wszyscy mieli duże wątpliwości, czy to niego podejść i na razie tak leżał pośrodku. Co za niezręczna sytuacja.
-D-dziękuję ci bardzo... - Wymamrotała kobieta, którą przed chwilą uratowałaś. Miała jasne oczy i brązowe, jednakże krótkie włosy. Wyglądała na dosyć przestraszoną. -Myślałam, że go trochę uspokoję, ale...
Twój Hope teraz trzymał się blisko absola, wyglądając na mocno zmartwionego. Chyba żałował, że musiał go trafić.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 6:18 pm

- To dobrze, że ktoś taki mu pomógł, a byłoby dobrze, gdyby znowu to uczynił, ponieważ wygląda na to, że rana musiała się ponownie otworzyć, spójrz tylko na bandaże. - zaniepokojona stanem Pokemona podchodzę do niego i sprawdzam stan opatrunku, chociaż oczywistym dla mnie jest to, że trzeba go jak najszybciej zmienić oraz w inny sposób pomóc Absolowi. Na sam początek przykładam dłoń do czoła stworka, aby spróbować sprawdzić jego temperaturę, modląc się jednocześnie, aby w międzyczasie żadne zakażenie nie zdążyła się wdać do jego rany.- Czy po znalezieniu go w lesie daliście mu coś do jedzenia albo picia? Samo opatrzenie ran niewiele da, jeśli jego organizm będzie zbyt osłabiony, on po prostu wtedy nie zdoła się z tego wylizać. - niestety nie mam przy sobie nic poza apteczką ze sklepu, a podejrzewam, że w tym świecie nie wymyślono czegoś takiego jak Potion, bo inaczej podaliby mu go od razu.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 7:57 pm

-P-pójdę go poszukać. - Odrzekła Conny, znikając gdzieś w tłumie. Może faktycznie ponownie przyda się mu lekarz.
Podeszłaś spokojnie do Absola. Opatrunek wydawał się dobry, jednakże całkowicie skąpany we krwi.... czyli w sumie nadawał się tylko do wymiany. Przyłożyłaś rękę do jego czoła. Zwierz był całkowicie rozpalony. Nie było z nim dobrze.
-Powinniśmy go przenieść. - Odezwał się jakiś mężczyzna z tłumu. Koło niego ujrzałaś Conny. W takim razie to chyb był ten cały doktor, prawda? Miał blond włosy i nie wyglądał na więcej niż 25 lat. Sam podszedł do stworka i wziął go na ręce. Absol był dość sporą bestią, ale mężczyzna dał radę. -Niestety nie daliśmy rady. Po tym jak się obudził nie chciał niczego od nas przyjąć... - Odpowiedział ci, podczas tego, gdy niósł stworka. W końcu przełożył go na, widocznie przygotowane wcześniej, posłanie ze starej kołdry, które było ułożone gdzieś w kącie fabryki. -Zajmę się jego opatrunkiem... - Dodał po chwili. Lód na drugiej łapce stworka zaczynał się już roztapiać, więc tutaj nie było problemu. Mogłaś zobaczyć, jak lekarz spokojnie odwija bandaże, ukazując sporą ranę.  -Niedługo powinien się obudzić... wtedy musimy spróbować go nakarmić...
-Przepraszam, że musiałaś to oglądać.. - Odezwała się Conny, która podeszła do ciebie ponownie.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 9:07 pm

- Nie ma w tym twojej winy, Conny. Ani Absola i może nawet tego człowieka, który go postrzelił w lesie, to tylko ten świat jest ... niewłaściwy ... - właściwie sama nie wiem, co chciałam przekazać tymi słowami. Być może gdyby ... w przeszłości ludzie inaczej potraktowaliby Pokemony, a Pokemony ludzi, teraźniejszość byłaby taka sama jak w moim świecie. Nie wiem, nie jestem wszechwiedząca, aby móc to oceniać, jestem tylko zwykłą dziewczyną. Przytulam do siebie Duskulla, aby chociaż odrobinę go pocieszyć, w końcu teraz obwinia się o obecny stan Absola. - Spokojnie Hope, na pewno wydobrzeje, zobaczysz. - po krótkiej chwili zwracam się do lekarza. - Czy mogę pomóc w jakiś sposób?
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 9:38 pm

-Ten... świat...? - Conny spojrzała na ciebie troszkę niepewnie, jakby nie była pewna co chcesz przekazać. Ale czy naprawdę tobie dane to było oceniać? Trenowanie Pokemonów również doprowadziło do wielu niebezpiecznych sytuacji, o których w tym świecie nawet nie śniono. Czy naprawdę istnieje coś takiego jak "świat właściwy?" A może wszystkie są na swój sposób zepsute?
Duskull wtulił się w twoją pierś, gdy ty spoglądałaś na stworzonko, które teraz miało zmieniony opatrunek. Oddychało spokojnie. Wyglądało na to, że faktycznie powinien wydobrzeć... chociaż troszkę. Lekarz westchnął ciężko.
-Sam nie wiem, co zrobić gdy się obudzi... Wydajesz dogadywać się z Pokemonami lepiej, niż ktokolwiek inny. - Mężczyzna zerknął na ciebie, robiąc krótką przerwę. -Może spróbujesz przekonać go, żeby coś zjadł? Oczywiście... może to być niebezpieczne, więc nie mogę cię zmuszać... - Dodał troszkę ciszej. To faktycznie niebezpieczne być mogło. Jeśli jednak się zgodziłaś, to Doktor podał ci parę przygotowanych wcześniej kawałków mięsa i miskę wody. Lepiej nawet nie pytać z czego to mięso było-
Trochę minęło, nim nie ujrzała jak stworek powoli porusza łapką i otworzył oczka. Wciąż miał za mało siły aby wstać, jednakże usłyszałaś nieznaczne warknięcie.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 EmptyNie Kwi 14, 2019 9:54 pm

- W porządku, mogę spróbować nakarmić Absola, jednak nie mogę obiecać, że mi się uda go namówić do zjedzenia czegokolwiek. - odpowiadam lekarzowi, po czym ostrożnie chwytam podaną mi miskę i jedzenie. Starając się jakoś to wszystko utrzymać klękam koło Pokemona, nie wykonując przy tym zbyt gwałtownych ruchów, aby go niepotrzebnie nie denerwować, a przynajmniej trochę mniej. - Spokojnie Absol, lekarz przed chwilą zmienił tylko twój opatrunek i nie zrobił niczego złego. Jesteś strasznie osłabiony oraz masz gorączkę, dlatego proszę, zjedz chociaż odrobinę jedzenia, żeby odzyskać trochę sił. Uwierz, nie chcemy cię skrzywdzić. - powoli podsuwam jedzenie w stronę Pokemona, próbując go jakoś przekonać do zjedzenia posiłku, starając się jednocześnie nie myśleć skąd ono właściwie pochodzi.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...
Powrót do góry 
Strona 4 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
 Similar topics
-
» Bo ludziom nie warto ufać~

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeKingdom :: Stare przygody-
Skocz do: