IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj

 

 Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptySro Maj 01, 2019 8:43 pm

- Ten świat wygląda na jeszcze dziwniejszy od poprzedniego, jednak być może okaże się bardziej przyjazny dla nas. - mówię do towarzyszących mi Pokemonów, pokazując im zawartość księgi. Skoro są one istotami wysłanymi przez Boga, to ludzie raczej będą im okazywać szacunek, no chyba że nastąpiła tutaj jakaś wojna na tle religijnym i teraz ta mitologia uznawana jest za coś ,,pogańskiego". Ten dom wygląda na opuszczony od dawna, więc chyba nic złego się nie stanie, jeśli zabiorę książkę ze sobą, prawda?
- Cóż ... zostać tutaj na zawsze nie możemy, więc niestety trzeba sprawdzić tę dróżkę, w razie czego można wrócić tutaj na noc, aby w lesie nic nas nie zaatakowało. - skoro Pokemony tutaj to bóstwa, to czy istnieją jakieś inne stworzenia, będące dla tutejszych tym samym co Pokemony w moim świecie?

* Spoko
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyPią Maj 03, 2019 9:11 am

-Taaak jest. - Nolan w rozbawieniu odpowiedział, jakby przyjął rozkaz.
Tymczasem Hope i Absol (który jeszcze nie ma imienia) wpatrywali się z zaciekawieniem w strony starej książki, póki nie zabrałaś im jej z przed nosa. Potem wydawali się wymienić parę uwag ze sobą... szkoda, że Pokemonów nie da się zrozumieć.
W każdym razie, nie pozostało wam nic innego, jak tylko wyruszyć na wyprawę, podążając małą, już z lekka zarośniętą dróżką. Prowadziła was ona głębiej w las... nawet w środku dnia tak gęste korony zatrzymywały większość promieni słonecznych, przez co całe miejsce wydawało się niezwykle mroczne. Choć oprócz tego nie działo się tak naprawdę nic niepokojącego. Im dalej się posuwaliście, tym mniej chwastów było na drodze, może zbliżaliście się do jakiejś, faktycznej cywilizacji? Trudno powiedzieć... Jednakże wokół było niezwykle cicho. Jakby brakowało żywej duszy... czy nie było żadnych stworzeń w tym lesie?
-Cleoś... naprawdę nie pochodzisz z centrum, prawda? - Zaczął nagle demon, który już zdołał przyjąć zupełnie ludzką postać. Pewnie na wypadek nagłego dotarcia do jakiegoś miasta. Jednakże jego ton był z lekka bardziej poważny niż wcześniej. -Jeśli ktokolwiek inny zapyta, musisz skłamać. Wtedy zostawią cię w spokoju. Inaczej może być niebezpiecznie.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyPią Maj 03, 2019 9:20 am

- Najlepiej byłoby po prostu nie spotykać nikogo z tego centrum, jednak znając życie nie będzie tak przyjemnie ... tak właściwie o co chodzi z tym miejscem? I dlaczego niepochodzenie z niego miałoby sprowadzić kłopoty? Ono naprawdę jest aż takie ważne? - tymi słowami potwierdzam podejrzenia Nolana, jednak już wcześniej musiał przecież dojść do takiego wniosku. Teraz bardziej przejmuję się naszym otoczeniem, a dokładnie tym, że na nikogo się nie natknęliśmy i nie chodzi mi tu bynajmniej o ludzi, ale także o Pokemony czy jakieś inne istoty. Przecież powinniśmy natrafić chociaż na jeden ślad innej żywej istoty.
- Teraz pytanie tylko co zrobimy, gdy już natkniemy się na jakiś ludzi ... skoro Pokemony tutaj są elementem mitów i baśni, to lepiej byłoby, gdyby nie zobaczyli Hope'a i Absola, tylko jak ich ukryć? - Hope zawsze może wrócić na jakiś czas do Pokeballa, jednak co z drugim stworkiem? Wątpię, aby chciał nawet tymczasowo zgodzić się na schowanie się do kulki ...
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyPią Maj 03, 2019 10:34 am

Nolan zaśmiał się.
-Twoja aura wygląda, jakbyś pochodziła z centrum, więc raczej nikt nie zaczepi cię, mając wrogie zamiary... tak mi się wydaje. - Nie było stuprocentowej pewności w jego głosie. Przymknął oczka i mruknął do siebie przeciągle, jakby zastanawiał się nad twoim pytaniem. -Centrum to miejsce... w środku wszystkiego. W centrum wszystkich wymiarów. - Stwierdził po chwili. Nie żeby to dawało jakieś, przydatne informacje. -Powiedziałbym, że stworzenia pochodzące stamtąd to straaaszni... egocentrycy! Ha! - Sam się zaśmiał ze swojego idiotycznego żartu słownego. A już była nadzieja na zupełnie normalną konwersację z nim, ale nici z tego jak widać. -Cóóóż, powiem po prostu, że, uważają się za najważniejsze istoty na świecie, bo tylko im dane były moce podróży między wymiarami~ Nikt inny tego nie potrafi. Przynajmniej nie powinien~ - Wzruszył ramionami. Wygląda na to, że to wszystkie informacje, które zamierzał na razie ci dać. Choć tworzyło to już jakiś obraz.
W końcu las zaczął się rozrzedzać i w oddali pojawiło się miasto. Trudno było jednakże cokolwiek na razie stwierdzić, z tej odległości ledwo co dało się zobaczyć.
-Hmm, trudno powiedzieć, Cleoś. Ale nie możesz schować tego białego dziwadła do kulki razem z umarlakiem? - Nolan zapytał nonszalancko, jednakże słyszący to Absol chyba mocno się wkurzył przez swoje przezwisko, bo skoczył i bez zawahania ugryzł chłopaka w nogę. -Ah! Weź to ode mnie!! - Młodzian w zaskoczeniu próbował bestyjkę z siebie zrzucić, ale sprawiło to tylko, że wywalił się na trawę.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyPią Maj 03, 2019 11:52 am

- Hej hej, spokojnie, nie bijcie się, bo jeszcze ktoś nas usłyszy i będą kłopoty. - próbuję jakoś rozdzielić Absola i Nolana, jednocześnie starając się nie pęknąć ze śmiechu, ponieważ cała ta scenka wydaje się być jakby wyrwana z jakiegoś serialu komediowego pełnego gagów, na przekór poważnej sytuacji, w jakiej się obecnie znajdujemy. Cóż, jednym plusem jest to, że teraz przynajmniej wiem czym jest to centrum. To nawet trochę zabawne, ponieważ przy pierwszej rozmowie z uroczym demonem w miarę blisko strzeliłam z tym, czym według mnie jest to miejsce.
- Niby mogę to zrobić, tylko że w ten sposób Absol stanie się „mój" i będzie ode mnie zależny. Jako jego trenerka muszę dbać o to, aby nie chodził głodny, był zdrowy, a podczas ewentualnych walk to ja muszę „wydawać rozkazy", czyli odpowiadam także za to, czy nie poniesie podczas nich poważnych obrażeń. Poza tym nie wiem, czy chciałby on rezygnować z wolności tylko po to, aby przez jakiś czas nie być wykrytym. A właśnie, muszę jakoś uzupełnić zapasy, ponieważ zostały mi tylko dwie konserwy, nie widzisz tu może gdzieś jakiś jagód do zerwania? - byłoby dobrze znaleźć jakieś jadalne owoce, które powinny bardziej przypaść do smaku Pokemonom.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyPią Maj 03, 2019 10:07 pm

Trochę zajęło ci rozdzielenie dwóch, problematycznych... dzieci. Tak, to było dobre określenie. Musiałaś chwycić Absola, aby ten w końcu puścił nogę Nolana. Młodzian odetchnął z ulgą. Jednakże stworek naprawdę wgryzł się mocno, ponieważ jego spodnie zostały lekko rozdarte a z małych, punktowych ran teraz wypływała krew. Jednakże chłopak wydawał się tym zbytnio nie przejąć. Choć jego wyraz twarzy był z lekka zirytowany.
-Zniszczył mi ubranie... - Wymamrotał sam do siebie, jednakże wstając bez większego problemu. Nie czół bólu, czy może po prostu go ignorował? Cóż, większość krwi i tak została wchłonięta przez nogawkę od spodni. Nolan nawet nie spojrzał później na Absola a Absol na niego. Chyba się naprawdę pokłócili....
Przy twoim wytłumaczeniu chłopak zatrzymał wzrok na tobie, teraz wpatrując się ze szczerym zaciekawieniem. Chyba w ogóle nie znał się na tych sprawach. -Rozumiem... czyli tak to działa. Kulki robią z nich twoich niewolników~ - Zaśmiał się rozbawiony, chyba szczerze interpretując twoje słowa w taki sposób. -Cóóóż, mniejsza z tym w takim razie. Obgadaj to z twoim białym... przyjacielem. - Poprawił się tym razem, no masz. -Ja mogę zrobić szybki rekonesans miasta, jeśli chcesz. Rozejrzę się parę minut i wrócę~
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptySob Maj 04, 2019 1:03 pm

- Nie musiałeś mówić tego w taki sposób ... - odpowiadam Nolanowi, chociaż zdaję sobie sprawę, że jego słowa jak najbardziej są prawdziwe, z czego nigdy nie byłam szczęśliwa. - Byłabym wdzięczna, gdybyś to zrobił, dzięki temu moglibyśmy pomyśleć nad tym, co robić dalej. - chwilowe zniknięcie chłopaka byłoby mi bardzo na rękę, ponieważ wygląda na to, że będę musiała porozmawiać z pozostałymi, a jego obecność mogłaby mi trochę w tym przeszkadzać. Na pewno zacząłby gryźć się z resztą i nic by z rozmowy nie wyszło.
- Niestety wygląda na to, że propozycja Nolana może być jedynym wyjściem, które zapewniałoby nam wszystkim jako takie bezpieczeństwo ... - zwracam się w stronę stworków, a w szczególności do Absola, kiedy zostaniemy już sami. - Zdaję sobie sprawę, że możesz być z tego powodu bardzo niezadowolony, jednak chciałabym cię prosić, abyś zgodził się dać „złapać" w kulkę. Mogę obiecać, że gdy tylko znajdziemy sposób, aby zapewnić wszystkim bezpieczeństwo, zaraz ją zniszczę, abyś mógł być znowu wolny. - jeśli Pokemon się zgodzi, to wciągnę w jego stronę Pokeball.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptySob Maj 04, 2019 2:13 pm

Więc Nolan zniknął i tak poszedł z zupełnie zakrwawioną i zniszczoną nogawką do miasta. Wiejmy nadzieję, że nie zwróci uwagi ludzi zbytnio.
Tymczasem ty przykucnęłaś przy Absolu i spojrzałaś mu prosto w oczy zadając pytanie. Za tobą ustawił się Hope, który wyraźnie był ciekawy jak potoczą się wydarzenia. Biały stworek spoglądał z lekką wrogością z początku na kuleczkę, zwłaszcza słysząc wcześniej to, co Nolan powiedział. Chyba nie miał zamiaru zostać niewolnikiem... prawda? Jednakże twoje zapewnienia, że to kwestie bezpieczeństwa, oraz decyzja jak najbardziej odwracalna sprawiły, że faktycznie postanowił przemyśleć propozycję. Cóż, i tak już nie miał gdzie wrócić, zdecydował się za tobą podążyć, to teraz nie będzie uciekał. W końcu pokiwał swoim łebkiem i czekał, aż zrobisz... co tam chciałaś z tą kuleczką, w końcu on tam nigdy podobnej rzeczy na oczy nie widział. Ty za to dotknęłaś nią Absola, a czerwone światło natychmiast go pochłonęło.

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Bag_Pok%C3%A9_Ball_Sprite Absol [O] Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Male
Imię: -

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Absol

Typ: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 DarkIC
Poziom: 10
Ewolucja: Absol
Ataki: Perish Song, Future Sight, Scratch, Feint, Leer, Quick Attack, Leer, Quick Attack, Pursuit
Umiejętność: Super Luck
Trzyma: Nic

Charakter/historia:
Stworek został postrzelony przez jednego z kłusowników w wymiarze, który zwrócony był przeciwko Pokemonom. Niezwykle przywiązał się do głównej po tym, jak przywołała go do porządku podczas jednego z ataków. Dzięki temu wrócił do zdrowia i przyczepił się do Cleome jak rzep. Bardzo możliwe, że czuje się jej dłużny.
Jest to bardzo agresywny stworek, który zaatakuje wszystko co choć lekko go zdenerwuje. A trzeba powiedzieć, że bardzo łatwo jest to zrobić. Oprócz Cleome i jej Pokemonów nikomu innemu nie pozwala się zbliżać na odległość większą niż parę kroków. Jeśli już w grę wchodzi walka to Absol nie jest typem, który będzie zastanawiał się długo, raczej skoczy na łeb na szyję, nie zwracając uwagi na to, że coś może sobie zrobić. Jego styl walki jest brutalny i okrutny, ponieważ tego potrzebował, aby przeżyć do tej pory. Komend trenera... cóż... czasem się słucha. Zależy od powagi sytuacji.
Lubi Hope'a i bardzo chciałby się z nim zmierzyć jeszcze raz. Szczerze powiedziawszy pojedynki są również dla niego niezłą rozrywką.

Rozmiar: Ordinary
Natura: Hasty
Smak: Słodki
Data złapania: 04.05.19
Trener: Cleome Spinosa
Przywiązanie: 20

Spoiler:

-Oooh, futrzak zniknął... zgarnęłaś go do kuleczki? - Po jakimś czasie powrócił Nolan, który wydawał się dosyć zadowolony. Może sytuacja nie wyglądała aż tak źle?
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptySob Maj 04, 2019 8:31 pm

- Nie na długo, przecież nie będę wiecznie trzymać Absola w Pokeballu. - odparłam chłopakowi, wypuszczając jednocześnie stworka z czerwono-białej kulki. Nie chcę, aby siedział w neij dłużej niż to konieczne, w końcu zdecydowaliśmy się na to po to, aby w razie potrzeby móc ukryć ich obydwoje przed innymi. Niby w książce opisywano Pokemony jako wysłanników Boga, jednak nie wiadomo, jak od tego czasu zmienił się ten świat. Póki mogą niech oboje korzystają ze swobody ruchów. - I jak było w mieście? Widziałeś jakiś fanatyków religijnych palących niewiernych na stosach, straszliwych mutantów żerujących na ciałach zmarłych, czy może zwykłą mieścinę, w której nic nam nie grozi? - pojęcia nie mam, co mnie pokusiło, aby to powiedzieć.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyPon Maj 06, 2019 12:39 pm

-Hmmmm, ja tam bym nie miał nic przeciwko. - Mruknął, słysząc twoją odpowiedź. Chyba naprawdę nie lubił twojego Absola. I vice versa, bo jak tylko biały futrzak został wypuszczony z kuleczki i zorientował się, że młodzian powrócił, począł cicho warczeć. Otrzymał tylko lekko chłodne spojrzenie w odpowiedzi.
-Hmmm, nieee~ A lubisz takie rzeczy? Co za ciekawy gust. - Mruknął przeciągle, jakby wziął twoje pytanie na poważnie, po chwili dodając. -Mój dom by ci się zdecyyydowanie spodobał.~ - Teraz to aż strach zapytać jak tam jest... -Aaale ludzie w miasteczku baaardzo mili, wiesz? Jakaś dziwna pani nawet się o mnie zaczęła martwić, rozbawiło mnie to. Nawet nie zauważyłem, że mam zakrwawioną nogę. - Zaśmiał się nieco nie zręcznie. JAK MOŻNA NIE ZAUWAŻYĆ? Nie żeby zajął się tym nawet po tym jak zwrócono mu uwagę. -To było lekko problematyczne, więc zwiałem stamtąd~ Ale wieeeesz, widziałem trochę dziwnych świątyń i tych futrzaków dookoła. Wygląda na to, że jednak istnieją spokojnie w tym wymiarze. Choć patrząc na wzrok wszystkich osób wokół, faktycznie mają do nich jakiś dziwny szacuneek. Gdybyś ty widziała te wszystkie dary w świątyniach! - Zakomunikował podekscytowany. Czyli wygląda na to, że jednak ludzie i Pokemony koegzystują w tej rzeczywistości... i patrząc na książkę, prawdopodobnie stworki uważane są za coś wyższego. Może jakiś rodzaj świętych form życia?
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyPon Maj 06, 2019 6:05 pm

- Nie, po prostu w młodości naczytałam się naprawdę sporo książek fantastycznych i teraz, gdy znowu wylądowaliśmy w innym wymiarze, staram się być gotowa na najgorsze. Potem zawsze można się mile rozczarować. A, i jak mogłeś nie zauważyć, że leci ci krew z nogi?! - trochę się zdenerwowałam tą beztroską chłopaka, w końcu po swoim śnie wiem, że coś strasznego może go spotkać i właściwie powiedziałam mu to w wprost, a ten ma to gdzieś. mimo to jestem zadowolona z informacji przyniesionych przez niego, chociaż zaraz potem złapałam się za głowę. - Czyli niepotrzebnie łapałam Absola, w końcu skoro Pokemony spokojnie żyją między ludźmi, to nic złego go tutaj nie spotka. - mogliśmy trochę poczekać z tym, przynajmniej do powrotu Nolana, a tak teraz muszę niszczyć Pokeball. - Słyszałeś Absol, czyli jednak nic nie grozi. Chcesz, abym już teraz zniszczyła kulkę?
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyWto Maj 07, 2019 6:34 pm

-Hmmm, czyli dla ciebie to tylko fantasy? No cóż, po tylu podróżach pewnie i tak zdążyło się to zmienić~ - Nolan uśmiechnął się rozbawiony. Ciekawe, czy w jego świecie były w takim razie zmyślone historie, które również opisywały inne wymiary. -Jak... um... po prostu nie spojrzałem na swoją nogę. I tak praktycznie nie boli~ - Zaśmiał się nerwowo. Wygląda na to, że chłopak miał baardzo wysoką odporność na ból. - Ale chyba faktycznie powinienem to wytrzeć... - mruknął do siebie, przykucnął i sięgnął do swojej torby (bo też jakąś, dosyć małą, posiadał), po czym wyciągnął z niej białą chusteczkę. Zaczął dosyć szybko przecierać ranę, aby tylko usunąć zbędną krew. Podczas tego wciąż odpowiadał na twoje pytania. -Ta... ale powinniśmy uważać na co innego. Najlepiej by było, gdybyś nie odzywała się do swoich futrzaków, gdy tam będziemy... a najlepiej, żeby trzymali dystans. - Jego mina spoważniała lekko. -Zabawa z bogami nie jest bezpieczna. - Czy znowu mówił jakimś szyfrem? A może zrozumiałaś co miał do przekazania?
Tymczasem Absol zastanawiał się nad twoim pytanie, warcząc cicho (może to był sposób zamyślenia?). W końcu pokręcił łebkiem. Na razie nie wiadomo kiedy nagle trzeba będzie użyć takiego PokeBalla w sytuacji krytycznej.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyWto Maj 07, 2019 8:44 pm

Na początku słowa chłopaka trochę mnie zdziwiły, jednak po chwili namysłu nabrały one dla mnie sensu, w końcu skoro Pokemony uważane są za święte istoty, to ludzie raczej nie wchodzą z nimi w normalne interakcje. Nie zdziwię się, jeśli się okaże, że istnieją w tym świecie wyszkoleni kapłani, którzy utrzymują z nimi kontakty, zaś tacy zwykli śmiertelnicy trzymają się od stworków z daleka, w pobożnym szacunku. Z drugiej strony mogą się też ich obawiać, w końcu bogowie mogą zesłać jakieś nieszczęście na każdego, kto ich rozzłości.
- To chyba nie zostaje nam teraz nic innego jak skierować się do miasteczka, starając się zachować od siebie pewien dystans? Musimy wtedy uważać, aby się nie rozdzielić i zgubić.
Powrót do góry Go down
Honey

Honey


Liczba postów : 196
Dołączył : 10/03/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptyPią Maj 17, 2019 10:54 pm

Ruszyliście więc do miasteczka, a twoje stworki trzymały się kawałek od ciebie. Miejsce było... dziwne. Zdecydowanie dziwniejsze od poprzedniej lokacji, w której zdołałaś się znaleźć. Wiele pomników i pomniejszych świątyni, a wszystko zwyczajnie przypominające normalne Pokemony... które same właściwie wylegiwały się w należnych ich miejscach. Te świątynie były jak małe domki, gdzie ludzie znosili swoje dary. Głównie jedzenie, ale najwyraźniej normalne przedmioty, albo coś przypominającego zabawki również się tam znalazło. W zamian składali prośby.
-Wróćcie ze swoich grzesznych ścieżek i uwierzcie w boga. Bo on jest świętością jedyną. - Minęłaś nawet jakiegoś, młodego micha, który wydawał się nauczać na środku ulicy. Miał wokół siebie zebrany niemały tłum... jednakże nic dziwnego, bo mówił z niezwykłą ekscytacją w głosie. -Szanujcie boskie istoty a sami będziecie szanowani. Porzućcie strach... albo zostaniecie opanowani przez ciemność! Uniknijcie boskiej kary! - Wygląda na to, że jednak nie mówił nic produktywnego.... ale... jednak coś niepokojącego było w jego słowach.
Nolan szedł blisko ciebie, rozglądając się wokoło z wyraźnym zaciekawieniem. W sumie wcześniej był tutaj przez chwilę, ale rozglądnął się tylko wokół i tak naprawdę wrócił. Więc dopiero teraz spokojnie zwiedzał okolice.
-Co za idiota~ - Zaśmiał się cicho, widząc starającego się mnicha. Młodzian chyba nie był specjalnie zamieszany w żadną religię.
Powrót do góry Go down
SayuriSagi

SayuriSagi


Liczba postów : 1015
Dołączył : 08/04/2019

Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 EmptySob Maj 18, 2019 2:52 pm

- Zdecydowanie wygląda na fanatyka religijnego, a ci są chyba najgorsi, jeśli chodzi o przedstawicieli dowolnego wyznania, tacy mogą być zdolni do wszystkiego, jeśli uważają, że dzięki temu wypełnią wolę obiektu swojej wiary ... - również szeptem wyrażam swoją opinię na temat młodego mnicha. Lepiej trzymać się z daleka od takich osób, ponieważ łatwo można przypadkiem zrobić coś, co urazi ich uczucia, a wtedy można znaleźć się w naprawdę nieciekawej sytuacji. Przydałoby się też poznać tutejsze obrzędy oraz zachowania uwarunkowane panującą religią, żebyśmy przypadkiem nie popełnili poważnego błędu wynikającego z naszej niewiedzy.
- Widzisz może jakieś miejsce, gdzie moglibyśmy uzupełnić zapasy? - zwracam się do Nolana, oglądając się jednocześnie za siebie, aby upewnić się, czy Hope i Absol podążają za nami w bezpiecznej odległości. Hmm, dobrze byłoby, gdy i mroczny stworek posiadał swoje własne imię ... pojawił się tak nagle w naszym życiu, można powiedzieć, że został nam zesłany ... z niebios? jak anioł? Angel?
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...   Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie... - Page 8 Empty

Powrót do góry Go down
 
Skakanie między wymiarami nie wychodzi ludziom na zdrowie...
Powrót do góry 
Strona 8 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
 Similar topics
-
» Bo ludziom nie warto ufać~

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
PokeKingdom :: Stare przygody-
Skocz do: